Browar AS, warka #30, Marcowe

[bielok]

Piwo dostałem na imprezie w Żywcu (chyba).

Ładna etykieta, jednak nie podająca żadnych danych o warce.

Piana drobna, biała, trwała pozostająca do końca kufla. W zapachu niestety dominuje DMS. Smak pozostawiający lekką goryczkę na języku, jednak i w smaku czuć delikatnie gotowane warzywa. Kolor miedziany, całkowicie klarowne. Wysycenie moim zdaniem trafione w dziesiątkę, piwo nie ucieka z butli, delikatnie szczypie w język.

[rubezahl]

... tak, w Żywcu.

Dobrze poczytać czyjąś opinię - dla mnie to w zapachu, to aromatyczny (może trochę zleżały już) chmiel Lubelski.

Faktem jest, że DMSa jako wady nigdy nie miałem okazji zidentyfikować np. na jakimś szkoleniu, choć to może i lepiej... Jeśli to jest faktycznie DMS, to teraz w tym piwie mi smakuje, po uzyskaniu większej świadomości, mógłby zacząć mi przeszkadzać.

Dzięki za opis.

[bielok]

Cześć

 

Powiem krótko - na żadnym szkoleniu sensorycznym nie byłem wiec czy to DSM to moje przypuszczenia. Zabierz piwo na spotkanie piwowarów i daj ludziom powęszyć , może ja się mylę jako nieszkolony

[rubezahl]

... Zabierz piwo na spotkanie piwowarów i daj ludziom powęszyć ...

Raczej mało realne, Twoja była chyba ostatnią butelką z tej warki, która doczekała do tego miesiąca. Może wśród rozdanych jeszcze gdzieś się uchowało - mało prawdopodobne