Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. luktup Opublikowano 22 Września 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 22 Września 2021 (edytowane) Dzień dobry wszystkim, Za mną już jakieś 20 warek, część z notatkami "na papierze", część bez. Zainspirowany lekturą książki Larsa Mariusa Garshola uwarzyłem kilka piw na kweikach (FM53 (z fiolki i potem z własnej gęstwy) i z gęstwy WLP-518 (dzięki uprzejmości kolegi Zasada z forum). Dzięki temu mogłem warzyć w "martwym" sezonie, kiedy temperatury są wysokie a lodówki brak. Ale do rzeczy. Postanowiłem uwarzyć piwo w stylu Kornol. Piszę w stylu, bo nigdy takiego piwa nie piłem i nie wiem, jak powinno smakować, ale zobaczymy. Receptura: Woda: 18 litrów 74 stopnie, z własnego ujęcia dodane gałązki jałowca z ogródka wsypany słód Weyermann Pale Ale 5,5kg, drobno ześrutowany do tego dodane 50g szyszek chmielu Marynka (suszonych) z ogródka Temperatura ustabilizowała się na 68 stopni. Po 30 minutach spadła do 65, włączyłem palnik i mieszając podgrzałem do 68. Po 40 minutach próba jodowa pokazała, że się wszystko ładnie zatarło, ale potrzymałem jeszcze 20 minut, żeby wyszedł aromat i goryczka z jałowca i szyszek. Podgrzałem zacier do 79 stopni i całość (z jałowcem i szyszkami) przerzuciłem do wiadra z wężykiem z oplotu. Do tego wiadra wrzuciłem też wcześniej 'nowy' jałowiec na dno. Do wysładzania użyłem 13 litrów wody (80 stopni) i finalnie uzyskałem 25,5 litra dość mętnej brzeczki. Brzeczka na wylocie po wysładzaniu miała 65-70 stopni. I to tyle z warzenia ;). Brzeczki nie gotowałem, schłodziłem chłodnicą do 33 stopni i rozlałem do 3 małych fermentorów (wiadra z Brico), wyszło 9, 9 i 7,5 litra. Do wiader wrzuciłem: 1. Gęstwę FM53 2. Gęstwę WLP518 3. Suszone (własnoręcznie) FM53 prosto z zamrażarki (3 gramy). Wiadra (z lekko rozszczelnionymi pokrywkami) stoją sobie teraz przykryte kocem. Temperatura ok. 31 stopni. Jak zejdzie poniżej 26 to będę dogrzewał pasami grzewczymi, ale mam nadzieję, że nie będzie to potrzebne i fermentacja sama utrzyma temperaturę. Brzeczka smakowała dobrze, dodatek jałowca i chmielu robi swoje. W dodatku nie wiem, czy to ma znaczenie, czy śrutuje się słód przed samym warzeniem, czy np. dzień wcześniej (jak przy kawie - tam ma znaczenie, czy kawa jest mielona przed samym parzeniem). Dzisiaj śrutowałem 15 minut przed warzeniem, zazwyczaj robiłem to dzień wcześniej.... Starałem się utrzymywać czystość, ale nie robiłem niczego, czego by nie zrobił Norweg warzący w swojej zagrodzie. Nie wyparzałem garnka ani chłodnicy ani żadnych takich rzeczy. Stay Tuned ;). Jak fermentacja ruszy (albo i nie) to będę dalej informował. Update po 3 godzinach: Drożdże zadane ok 15:30, po 3 godzinach wszystko fermentuje aż furczy: FM53 suchary: FM53 gęstwa. Na żywo super widać jak drożdże pływają w całej objętości wiadra.. I piękna warstwa drożdży WLP518: Więcej nie zaglądam ;). Jeszcze dodatkowe rzeczy: BLG zmierzone 14,5, co uważam za bardzo dobry wynik bez gotowania. Całość od wyjęcia gara do wrzucenia drożdży: 3 godziny. + 30 minut śrutowanie i sprzątanie. Gęstwy dodałem po 1 łyżce na wiadro (a sucharów 3 gramy). Przymierzałem pasy grzewcze, i na wiaderka 10-15 L są trochę za duże, trzeba kombinować. Przy okazji uświadomiłem sobie, że jeżeli normalne wiadro z 20L podgrzewało mi się około 1 stopień na godzinę (przykryte) to tutaj mam o ponad połowę mniej, więc trzeba by regularnie monitorować temperaturę, żeby nie ugotować drożdży... Edytowane 22 Września 2021 przez luktup Sapcio, bielok, Robert87 i 2 innych 3 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert87 Opublikowano 22 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2021 Dzień dobry wszystkim, Za mną już jakieś 20 warek, część z notatkami "na papierze", część bez. Zainspirowany lekturą książki Larsa Mariusa Garshola uwarzyłem kilka piw na kweikach (FM53 (z fiolki i potem z własnej gęstwy) i z gęstwy WLP-518 (dzięki uprzejmości kolegi Zasada z forum). Dzięki temu mogłem warzyć w "martwym" sezonie, kiedy temperatury są wysokie a lodówki brak. Ale do rzeczy. Postanowiłem uwarzyć piwo w stylu Kornol. Piszę w stylu, bo nigdy takiego piwa nie piłem i nie wiem, jak powinno smakować, ale zobaczymy. Receptura: Woda: 18 litrów 74 stopnie, z własnego ujęcia dodane gałązki jałowca z ogródka wsypany słód Weyermann Pale Ale 5,5kg, drobno ześrutowany do tego dodane 50g szyszek chmielu Marynka (suszonych) z ogródka Temperatura ustabilizowała się na 68 stopni. Po 30 minutach spadła do 65, włączyłem palnik i mieszając podgrzałem do 68. Po 40 minutach próba jodowa pokazała, że się wszystko ładnie zatarło, ale potrzymałem jeszcze 20 minut, żeby wyszedł aromat i goryczka z jałowca i szyszek. Podgrzałem zacier do 79 stopni i całość (z jałowcem i szyszkami) przerzuciłem do wiadra z wężykiem z oplotu. Do tego wiadra wrzuciłem też wcześniej 'nowy' jałowiec na dno. Do wysładzania użyłem 13 litrów wody (80 stopni) i finalnie uzyskałem 25,5 litra dość mętnej brzeczki. Brzeczka na wylocie po wysładzaniu miała 65-70 stopni. I to tyle z warzenia . Brzeczki nie gotowałem, schłodziłem chłodnicą do 33 stopni i rozlałem do 3 małych fermentorów (wiadra z Brico), wyszło 9, 9 i 7,5 litra. Do wiader wrzuciłem: 1. Gęstwę FM53 2. Gęstwę WLP518 3. Suszone (własnoręcznie) FM53 prosto z zamrażarki (3 gramy). Wiadra (z lekko rozszczelnionymi pokrywkami) stoją sobie teraz przykryte kocem. Temperatura ok. 31 stopni. Jak zejdzie poniżej 26 to będę dogrzewał pasami grzewczymi, ale mam nadzieję, że nie będzie to potrzebne i fermentacja sama utrzyma temperaturę. Brzeczka smakowała dobrze, dodatek jałowca i chmielu robi swoje. W dodatku nie wiem, czy to ma znaczenie, czy śrutuje się słód przed samym warzeniem, czy np. dzień wcześniej (jak przy kawie - tam ma znaczenie, czy kawa jest mielona przed samym parzeniem). Dzisiaj śrutowałem 15 minut przed warzeniem, zazwyczaj robiłem to dzień wcześniej.... Starałem się utrzymywać czystość, ale nie robiłem niczego, czego by nie zrobił Norweg warzący w swojej zagrodzie. Nie wyparzałem garnka ani chłodnicy ani żadnych takich rzeczy. Stay Tuned . Jak fermentacja ruszy (albo i nie) to będę dalej informował. Update po 3 godzinach: Drożdże zadane ok 15:30, po 3 godzinach wszystko fermentuje aż furczy: FM53 suchary: FM53 gęstwa. Na żywo super widać jak drożdże pływają w całej objętości wiadra.. I piękna warstwa drożdży WLP518: Więcej nie zaglądam . Jeszcze dodatkowe rzeczy: BLG zmierzone 14,5, co uważam za bardzo dobry wynik bez gotowania. Całość od wyjęcia gara do wrzucenia drożdży: 3 godziny. + 30 minut śrutowanie i sprzątanie. Gęstwy dodałem po 1 łyżce na wiadro (a sucharów 3 gramy). Przymierzałem pasy grzewcze, i na wiaderka 10-15 L są trochę za duże, trzeba kombinować. Przy okazji uświadomiłem sobie, że jeżeli normalne wiadro z 20L podgrzewało mi się około 1 stopień na godzinę (przykryte) to tutaj mam o ponad połowę mniej, więc trzeba by regularnie monitorować temperaturę, żeby nie ugotować drożdży... Spróbowałbym takiego piwka brzmi obiecująco trzymam kciuki!Wysłane z mojego RMX3081 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luktup Opublikowano 3 Października 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2021 Dzisiaj wszystkie 3 wiadra zabutelkowane, dodany cukier na refermentację na nagazowanie 2.0. Piwo smakuje dobrze, żadnych zakażeń nie widać ani nie czuć. Na razie moim faworytem jest to na WLP (zapach i smak), ale poczekajmy. Na FM53 (suchary i gęstwa) odfermentowało do 2,1, na WLP518 (gęstwa) do 1,3. Gęstwa po WLP518 poszła właśnie do suszarki, super wyglądała na dnie wiadra, jakby tworzyła już jakąś cywilizację Gęstwa po FM53 czeka na dnie wiadra na swoją kolej na suszenie (na noc dzisiaj albo jutro od rana, zależy jak szybko zwolni mi się suszarka z wlp). Piwo - poczekam na nagazowanie i będą dalsze próby. Prawdopodobnie poproszę kogoś, kto się zna bardziej o ocenę efektu końcowego. Wnioski: - Małe (8-12 litrów) fermentory są fajne - można jedną warkę rozlać na 2-3 wiadra i zadać różne drożdże albo inaczej chmielić na zimno. Dużo więcej roboty z myciem nie ma, a można mieć różne piwa. Nie potrzebna rurka do bulkania, wystarczy rozszczelnić pokrywę. - Kveiki rządzą, szczególnie przy małych wiadrach. (Albo ogólnie gęstwa/własne suchary). Jakbym miał do każdego wiadra wsypywać kupioną saszetkę sucharów (albo bawić się w dzielenie...) to bym się pewnie zastanowił, a tak przy zerowym koszcie drożdży mam 3 różne piwa. - Pasy grzejne z aliexpress są za duże na małe wiadra i trzeba kombinować. Jeżeli ktoś byłby chętny na suszone FM53 i WLP518 z tych warek to zapraszam. Jeżeli ktoś ma jakieś inne kveiki do podzielenia się, to cały czas jestem chętny. Może wkrótce będę miał jakieś inne drożdże od norwegów - też się wtedy mogę podzielić. zasada 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luktup Opublikowano 7 Października 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2021 (edytowane) #21 Guinness Clone 12,8 BLG Styl: Dry Stout Warzone 07.10.2021 - 21 litrów Słody: Weyermann - Pale Ale 3 kg Słód Żytni 0.5 kg Płatki żytnie 0.5 kg Płatki owsiane 0.5 kg Jęczmień palony 0.5 kg Chmiele: Marynka 25 g/60 min Saaz 35 g/0 min Drożdze: Wiadro 1 (10,5L): WLP518 - Opshaug Kveik Suche 1,5 g Wiadro 2 (10,5L): #41Skare Kveik Suche 1,5 g Zacieranie: 65C 45' 72C 45' 79C 1' Gotowanie: 65' 12.9 Gęstość BLG 27 IBU 28 SRM Fermentacja: 07.10.2021 - suche drożdże prosto z lodówki zadane do 2 wiader, po 3 godzinach na powierzchni pływają "wyspy" z drożdzy, po 18 godzinach czapa drożdży i piany na 5 cm. 9.10.2021 - po 48h fermentacja burzliwa praktycznie się skończyła, w wiadrze z WLP518 drożdze opadły na dno, w drugim ze #41 Skare jeszcze pływają na powierzchni, ale bez bąbli. Na razie odfermentowało z 12,8 do 3,6 w obu wiadrach. Potrzymam jeszcze 5-7 dni i do butelek ;). Rozlew: 18.10.2021, 120g cukru na 21L piwa. Odfermentowało do 3.0. Podsumowanie: Warzyłem już kilka stoutów, ale nigdy nie dodawałem tylu płatków i słodu żytniego. Płatki kleikowałem 30 minut (wrzuciłem do 10l wrzątku i trzymałem, czasami mieszając), słody zmieliłem dość grubo oprócz palonego jęczmienia - ten zmieliłem bardzo drobno). Coś mnie podkusiło, żeby użyć mojego pierwszego wężyka z oplotu o długości 25cm.... No i przy filtracji po odebraniu 8 litrów przestało lecieć z rurki... Nie pomagało mieszanie, musiałem przerzucić cały zacier do drugiego wiadra ( z dłuższym wężykiem) i wtedy poszło.... Reszta bez niespodzianek, pierwszy raz używałem receptury i kalkulatorów z brewness.com, no i miało wyjść 12,9 BLG a wyszło 12,8 czyli kalkulatory działają. Brzeczka rozlana do 2 małych wiader (po ok. 10,5 litra), do obu wiader wrzucone suche kveiki po 1,5 grama - dostałem #41Skare od Koora i dla porównania do drugiego wiadra też 1,5 grama własnoręcznie suszonych kilka dni temu WLP-518. Edytowane 22 Października 2021 przez luktup Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luktup Opublikowano 22 Października 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2021 (edytowane) #22 Chocolate Milk Stout Styl: Milk Stout Warzone 22.10.2021 - 23 litry Słody: Weyermann - Pale Ale 3 kg Płatki owsiane 0.4 kg Strzegom Czekoladowy ciemny 0.4 kg Strzegom Czekoladowy jasny 0.4 kg Jęczmień palony 0.3 kg Laktoza 0,67 kg Chmiele: Marynka 20g/60 min Lubelski 35g/0 min Drożdze: Wiadro 1 (11,5L): #35 Wollsæter Kveik Suche 2g, zadane w 34 stopniach Wiadro 2 (11,5L): #44 Jordal Kveik Suche 1,5g, zadane w 34 stopniach Zacieranie: 67C 60' 79C 1' Gotowanie: 60' 14.2 Gęstość BLG (zmierzona, w tym 1.9 od laktozy). 21 IBU 41 SRM Fermentacja: 22.10.2021 - suche drożdże prosto z lodówki zadane do 2 wiader. Fermentacja ruszyła jak to dla kveików, po 8h warstwa drożdzy i poiękny zapach z obu wiader. Utrzymuję 33-35 stopni dogrzewając co jakiś czas pasami grzewczymi. Rozlew: Podsumowanie: Słody jasne dodane do 16l wody o temp. 73 stopnie, po 15 minutach zacierania dodane słody czekoladowe + jęczmień palony. Po 30 minutach podgrzanie zacieru z 65 na 68 stopni. Laktoza wsypana do gara 15 minut przed końcem gotowania. Chmiel w szyszkach suszonych z własnej uprawy. Całe szyszki zapychają wężyk przy zlewaniu do fermentorów, ale finalnie jest chyba mniej strat z chmielenia na dnie gara. Co nie zleciało przez wężyk zdekantowałem z gara przez hopstopper do wiadra. W sumie wyszły 2 wiadra po ok. 11,5 litra, brzeczka 34 stopnie, drożdże: 2x po 2 gramy suszonych: #35 Wollsæter i #44 Jordal BLG końcowe wyszło 14,2 w tym 1,9 z dodania laktozy. Podczas warzenia naszła mnie taka refleksja, że jakby ktoś zajrzał przez okno, i zobaczył, co mam na stole to nie wiem, czy nie skończyło by się wizytą smutnych panów, a to tylko własny chmiel, laktoza, suszone drożdze i pół tabletki whirlfloc.... Edytowane 22 Października 2021 przez luktup Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luktup Opublikowano 29 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2022 (edytowane) #23: West Coast IPA Gęstość 14 BLG ABV 5.8 % IBU 47 SRM 8.6 Styl American IPA ••••• Rozmiar warki Oczekiwana ilość gotowego piwa 45 L Straty z fermentacji 10 % Rozmiar ze stratami z fermentacji 49.5 L Czas gotowania 60 min Szybkość odparowywania 15 %/h Ilość gotowanej brzeczki 62.1 L •••••• Zacieranie Wydajność zacierania 80 % Stosunek wody do ziarna 3.5 L / kg Ilość wody do zacierania 42 L Całkowita objętość zacieru 54 L •••• Kroki Temp 62 C, Czas 20 min Temp 72 C, Czas 40 min Temp 78 C, Czas 15 min ••• Surowce fermentujące Typ Nazwa Ilość Ekstrakcja EBC Ziarno Weyermann - Pale Ale Malt 6 kg (50%) 85 % 7 Ziarno Strzegom Pilzneński 2 kg (16.7%) 80 % 4 Ziarno Oats, Flaked 1 kg (8.3%) 80 % 2 Ziarno Karmelowy Czerwony 2 kg (16.7%) 75 % 59 Ziarno Viking Red Malt 1 kg (8.3%) 85 % 35 Chmiele Użyto do Nazwa Ilość Czas Alfa kwasy Gotowanie Simcoe 50 g 60 min 13.2 % Gotowanie Simcoe 50 g 20 min 13.2 % Aromat (koniec gotowania) Citra 50 g 0 min 12 % Na zimno Citra 100 g 3 dni 12 % Drożdze Rozlane do 4 fermentorów z różnymi drożdżami (Kveik) w ok. 28 stopniach. 12L - Stalljen (22) - 2g suszone 12L - Otterdal (23) - 2g suszone 12L - Aurland (38) - 2g suszone 21L - FM53 (Gęstwa, 2 łyżki) Info: Pierwsze warzenie w kociołku automatycznym (Klarstein Mundschenk 3XL). Chciałem kupić mały, 30-35 l ale trafił się taki duży na OLXie to wziąłem ;). Kociołek upgradowany o sito i filtr od kolegi Lewatywa z forum. Wydajność wyszła oczywiście gorsza niż wyliczona, ale tego się spodziewałem, mogłem dać mniej wody do wysładzania.. BLG końcowe to 11,5. i 57 litrów brzeczki nastawione. jakby było 20% mniej a BLG o 20% większe, to by było lepiej. Edytowane 29 Marca 2022 przez luktup Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się