Skocz do zawartości

[Docent]Debiut Miesiąca – listopad 2021


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Po przedwczesnym zakończeniu festiwalowego sezonu, listopad otworzyliśmy jesienną, i zapewne ostatnią w tym roku edycją Dłutowskich degustacji. Następnie udaliśmy się w daleką krajową podróż. Gryfice, Kołobrzeg, Szczecin to miejsca, które odwiedziliśmy i gdzie udało się zrealizować sporo materiału. Zobaczcie zatem, jak prezentuje się okazały kompleks gryfickego Browaru Folga, czym chwalą się w kołobrzeskim Maltgarden Beer & Food i czy Colberg rzeczywiście jest tamtejszym lokalnym piwem. Z kolei w Szczecinie udało się w końcu zawitać do The Office Craft Beer Pub, a niedługo ukaże się wideorelacja z Browaru Pod Zamkiem. Listopad zakończyliśmy ciekawą podwójną premierą czwartego piwa serii Kronik Artezana oraz związanego z tą serią zegarka.

Nie chce się wierzyć, ale w tym miesiącu nie wystartował z warzeniem żaden browar stacjonarny, nie doszły do mnie też informacje o debiutujących kontraktowcach. Ale spokojnie, kolejne ciekawe projekty są w przygotowaniu i oby udało im się rozpocząć jeszcze w końcówce tego roku.

Kto tymczasem zgarnia tytuł w listopadzie?

 

Birbant/ Funky Fluid (Zarzecze) – It’s Even More Peaty

itsevenmorepeaty.jpg?w=760&h=504

Peated Imperial Stout. 30° Blg, 10,9% alk.

O jak dawno nie piłem torfowego imperialnego stouta! Fajnie, że w zalewie stoutów z wszelakimi, zazwyczaj „cukierniczymi” dodatkami pojawia się coś dla miłośnika goryczki, paloności i torfu. Ale po kolei.

Zobaczcie tę perfekcyjną prezencję. Barwa czarna, nieprzejrzysta. Piana drobna, średnioobfita o pięknej brązowej barwie. Co prawda po kilku minutach redukuje się do cienkiej warstwy, ale za to wspaniale pozostaje na ściankach szkła.

Pierwszy niuch i nie ma żadnych wątpliwości. Torf jest i to na pierwszym planie! W dodatku w szlachetnej formie, a nie chlorofenolowych bandaży czy bromofenolowego bakelitu. Na drugim planie dobrze gra czekolada. Alkoholu zero, super!

Bierzemy łyk i mamy to co w aromacie – czekoladę i torf. Piwo w pierwszym odczuciu jest leciutko kwaskowe ale też i lekko słodkie, dzięki czemu jest odpowiedni balans. Po przełknięciu mamy paloność i  goryczkę, co odpowiednio wpływa na całościową kompozycję smaku.

Piwo jest nisko wysycone, o gładkiej teksturze. Alkohol tak jak niewyczuwalny był w zapachu, tak też niewyczuwalny jest i w smaku.

To naprawdę świetny imperialny stout z wyraźnym torfowym charakterem. Chciałem go nazwać oldskulowym ale nie, jest tu obecna zauważalna słodycz, która na szczęście jest kontrowana wspomnianą delikatną kwaskowością i palonymi nutami w posmaku. Najważniejsze, że torfowość naprawdę jest tu przewodnia i nadaje charakter temu piwu. Brawo ekipy Birbantu i Funky Fluid, w końcu nie musze mówić, że za mało torfu!

 

Wyróżnień w listopadzie jak na lekarstwo. Jednak ostatnio rzadziej bywam w lokalach, gdzie oferta nie jest powalająca pod względem wywołujących moje zainteresowanie nowości. Zwróciłem uwagę na rewelacyjnie pijalną i wytrawną Double IPA oraz Pilsa w świetnej premierowej oprawie!

 

 Artezan – Zegarki Błonie

zegarkibloniepils.jpg?w=300&h=245Ocena piwa

 TankBusters (ReCraft) – Time To Fly

timetofly.jpg?w=300&h=200Ocena piwa

 

View the full article

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.