Strasznie się pieni końcówka beczki.

[Jonasz Giel]

Witam, kilka dni temu podniecony wizja lanego piwka w domu zlorzylem własnej roboty"kegelator" czy jak to się tam nazywa. Ogólnie wszystko było super ale pod koniec kega strasznie się Pieni, tak że nie da się nalac normalnie piwa, dodam że miałem cały czas (4dni) odkręcony co2 i to nawe do 3bar. Tutaj moje pytanie czy czasem nie schrzaniłem końcówki kega czy to normalne że zawsze coś tam musi zostać i Pieni się bo nie ma już piwa? Wydaje mi się, że trochę za dużo jeszcze jest jak na koniec. W ramach jasnosci bez 30l Żubra. Dodaje zdjęcia tej starej lodówki "roboczego projektu" ?

 

 

 

[smola]

Trzymając kega w lodówce pod ciśnieniem 3 bar, najzwyczajniej w świecie przegazowałeś piwo.  Po wyszynku proponuję zamykać dopływ gazu i upuścić gaz z kega do około 0,8 bar.

 

 

Edytowane 12 Lipca 2022 przez smola
literówka

[Jonasz Giel]

Czyli schrzaniłem, dodam tylko, że to był mój pierwszy keg a jest możliwość odwrucenie tego Przegazowania w miarę szybko? Pytam bo w sumie i tak resztka została i pewnie pojadę po nowy na dniach. Ogólnie jestem laikiem w temacie, czyli jeśli wieczorem wypije kilka piwem i stwierdzę, że już dosyć to zakręcić butle i upuścić na 0.8 bara czy starczy na reduktorze skręcić tylko? 

Edytowane 12 Lipca 2022 przez Jonasz Giel

[smola]

Jeśli tylko zakręcisz, to gaz pozostający w kegu będzie rozpuszczał się w piwie. W miarę ubytku  piwa, gazu w kegu będzie coraz więcej i więcej będzie się go rozpuszczało w piwie, a to da efekt, który masz teraz.

33 minuty temu, Jonasz Giel napisał:

a jest możliwość odwrucenie tego Przegazowania w miarę szybko?

Możesz gaz upuścić z kega, potrząsać i znów upuścić, czynność trzeba powtórzyć do osiągnięcia założonego wysycenia piwa dwutlenkiem.

[Jonasz Giel]

Dzięki za informację