Witam Wszystkich piwowarów!!!:)

[śmira]

Jak w temacie witam wszystkich zainteresowanych piwowarstwem:)

Właśnie zamknąłem swojego standardowego pierwszego brewkita na burzliwą i mam nadzieję, że coś z tego będzie:)

Co prawda warunki czystości zachowałem należyte, ale mam pewne obawy - jak to zieleniak w świecie domowego piwka:)

Pozdrawiam gorąco wszystkich miłośników tego pięknego sportu:)

[Franekkkk]

witam

zachęcam do przejścia na zacieranie, dużo większa frajda

[guma77]

Nie zaglądaj, nie wąchaj, czekaj. A wszystko będzie ok.

[śmira]

Hehhh dzięki za ciepłe powitanie:)

No cóż jestem człowiek cierpliwy, ale browar to browar:) kręci człowieka:) jednak powściągnę się na ten tydzień

 

O zacieraniu czytam już od dłuższego czasu, ale jakoś nie umiem przełamać strachu przed skopaniem czegoś i chciałem zacząć od prostego browarnictwa:P

Jednak w miarę upływu czasu i przybytku wiedzy na pewno przejdę na zacieranie.

 

Dzięki jeszcze raz i pozdrowionka!!!

 

Na razie siedzę, patrzę na rurkę i kurna nic...

[Szwed]

Cześć

Jest szansa na to, że w Żywcu ktoś będzie warzyć dobre piwo

[zstars]

Witam i pozdrawiam

Nie ma co się bać, trzeba próbowac.

[śmira]

No cóż, czuję wywieraną na mnie presję, bo żywiecki browar będzie dla mnie dużą konkurencją

 

hehehe, jasne, że trzeba próbować, bo próba nie strzelba - nie zabije:)

[skybert]

Na razie siedzę, patrzę na rurkę i kurna nic...

witaj!

napowietrz brzczkę, podnieś temperaturę i czytaj forum

[guma77]

Z temperaturą to raczej ostrożnie, ja spokojnie poczekałbym a drożdże wystartują w swoim czasie.

[śmira]

W wyniku nocnego czuwania zauważyłem, że bardzo powoli, ale konsekwentnie różnica poziomów wody w rurce zwiększa się Temperatura brzeczki na poziomie 21°C i myślę, że to wystarczy. Jak grzybki się zaaklimatyzują, to być może nieznacznie podniosę temp o ~1°C

 

Dzięki za wszelkie sugestie:) brzeczka napowietrzona metodą przelewowo - wstrząśnieniową

[olo333]

Witam

21°C to aż nadto. Nic nie podnoś, pewnie czytając tego posta piwo już bulgocze na całego.

[śmira]

Witam

21°C to aż nadto. Nic nie podnoś, pewnie czytając tego posta piwo już bulgocze na całego.

No i tutaj jest d... blada. od wczoraj wieczora ani jednego bulknięcia... w nocy co prawda była niewielka różnica poziomów wody w rurce, ale do teraz nic się nie zmieniło... o co kaman???

[guma77]

Nie stresuj! Nie wiadomo w jakiej kondycji były drożdże? Jeżeli nie napowietrzałeś brzeczki to start może trochę potrwać. Jedno z moich piw startowało 4 dni.

[skybert]

21°C to aż nadto.

A to dlaczego aż nadto?

 

Podniesienie temperatury do 23-24°C na kilka, kilkanaście godzin przy starcie nic nie zaszkodzi (zwłaszcza w brewkicie) a może jedynie w takiej sytuacji pomóc.

Edytowane 19 Listopada 2010 przez skybert

[śmira]

Ludzie, to zaczyna bulgotać!!!!

Dzięki @guma77 za słowa otuchy. Jak już pisałem jestem człowiek cierpliwy, ale tak podekscytowany pierwszą przygodą z piwowarstwem, że chciałbym już wszystko wiedzieć, umieć i łykać swój napój bogów - chyba jak każdy początkujący :cool2:

Edytowane 19 Listopada 2010 przez śmira

[Pieron]

Witaj,

Moje pierwsze piwo choć było zacierane ale przefermentowało w ciągu 48h (chyba nawet nie całych). Co ja wtedy za stres przeżywałem że drożdże padły,hheee.

Powodzenia życze i dużo cierpliwości.

[Mumin]

Witaj,

Moje pierwsze piwo choć było zacierane ale przefermentowało w ciągu 48h (chyba nawet nie całych). Co ja wtedy za stres przeżywałem że drożdże padły,hheee.

Powodzenia życze i dużo cierpliwości.

Ale takiego numeru nie odstawiałeś:

[śmira]

Dobra. fermentacja smętnie, ale ruszyła. Powiedzcie mi tylko, czy stanie się coś, jak przeniosę fermentator do garażu, gdzie jest 14°C z hakiem? pytam, bo moja żonka narzeka na nieświeży zapach w domu wydobywający się z mojego piwka...

Dla mnie to jest co prawda ósmy cud świata, ale ona niestety nie podziela mojego zdania

[guma77]

14°C to trochę za zimno jak na drożdże górnej fermentacji.

[śmira]

14°C to trochę za zimno jak na drożdże górnej fermentacji.

Hmm, to kto spróbuje wyperswadować to mojej lubej???

 

Dzięki za szybką odpowiedź

[guma77]

http://www.piwo.org/forum/p71270-29-10-2010-20-14-49.html#p71270

Postaw ultimatum lubej: albo będę warzył albo to Cię czeka.

[śmira]

Hehehehehh Dobre, na prawdę dobre

 

Moja ukochana jest co prawda bardzo wyrozumiała i na żartach się zna, ale jakbym jej to pokazał to ło żesz koor_a!!!!!

krótko mówiąc szybko musiałbym wypić to piwo, co go nawarzyłem i w dodatku byłby to mój ostatni browar

W tej chwili jest bardzo zła i wygląda mniej więcej tak: ale i tak ją kocham

[kozi]

Nie przejmuj się, u mnie było podobnie do pierwszej degustacji, a później Żonka sama dopytywała się kiedy zrobię następnego browarka

[olo333]

A to dlaczego aż nadto?

 

Podniesienie temperatury do 23-24°C na kilka, kilkanaście godzin przy starcie nic nie zaszkodzi (zwłaszcza w brewkicie) a może jedynie w takiej sytuacji pomóc.

Przy przeprowadzonej rehydratacji temperatura 21°C jest wystarczająca do tego by fermentacja szybko ruszyła i więcej nie trzeba. Po starcie temperatura podniesie się jeszcze o 2-3°C . Często natomiast można przeczytać przy relacjach z robienia pierwszego brewkita, że ktoś po ustaniu pierwszych oznak fermentacji zaczyna podgrzewać fermentator np. stawiając go w okolicach kominka