Pierre Celis Opublikowano 5 godzin temu Udostępnij Opublikowano 5 godzin temu Rok temu byłem bardzo zadowolony z nowej imprezy organizowanej przez Funky Fluid z okazji swoich urodzin. Takiego minifestu Warszawa potrzebowała i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Cieszę się, że udało się powtórzyć formułę. Tym razem jeden duży namiot więcej i niezmiennie piwnice Studio Up! Olimpia. Pogoda tym razem dopisała, choć do końca nie było to pewne. W obecnych czasach rzut monetą jest równoważny prognozom pogody. Grzegorz stwierdził, że by oszczędzić sobie nerwów, pod uwagę brane jest przesunięcie imprezy na początek lata. Tym razem z kwestii piwnych wygrał West Coast Pilsner z kalifornijskiego Green Cheek. Goryczkowy, nowofalowo aromatyczny, ultra wytrawny i super pijalny! Dla mnie piwo festiwalu, lepsze nawet od kilku próbowanych West Coast IPA sprowadzonych przez chłopaków z USA. Goście dopisali, zarówno branżowe gwiazdy jak i zwykli fani piwa. Tutaj specjalne pozdrowienia dla Marcina Kujona z Gliwic. Szacun za niezmienną obecność komentatorską na kanale YT. To prawdziwa frajda i esencja piwnych imprez by spotkać fanów! Wasze zdrowie i oczywiście kolejnego udanego roku dla całej ekipy Funky Fluid! View the full article Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się