Stonerek Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Zbliża się koniec roku - pora na podsumowanie dotychczasowej działalności piwowarskiej. To nowe hobby okazało się bardzo wdzięcznym zajęciem a konsumpcja "owoców" własnej wytwórczości podnosi samoocenę i prestiż u kolegów. Plan był taki, żeby raz w miesiącu uwarzyć ze 20 l piwka - czyli tyle ile mniej więcej miesięczne zapotrzebowanie piwowara. Jednak kumple szybko wyniuchali co się święci (warzy) i okazali się bardzo pomocni w ocenie organoleptycznej produktu finalnego oraz w dostarczaniu pustych butelek (mogli by je jeszcze umyć łobuzy...). Tak więc w przyszłym roku trzeba zwiększyć wydajność. No i doszedłem do wniosku, że trzeba zacząć notować - może uda się uwarzyć coś co wartało by powtórzyć a pamięć już nie ta. Pierwsze dwie warki to konserwy więc nie warto o nich pisać ale smakiem zachęciły mnie do dalszych starań. Zastosowanie znalazł więc stary 33l gar (z napisem na dnie "CCCP") i zaczęły się eksperymenty z zacieraniem. Na początek zestawy z BA: IPA, Pszenica i Koelsch. Szczególnie IPA przypadło mi do gustu - to będzie w moim browarze częsty gość. Bardzo przyjemnie jest odkrywać nowe smaki i aromaty, zwłaszcza jak się samemu je tworzy. Nieocenioną pomocą okazało się to Forum. Wasze doświadczenie i wiedza bardzo pomogły w początkowo częstych chwilach niepewności. Dalej zresztą pomagają. Wasze zdrowie. Następnym krokiem były już samodzielnie wynajdowane i komponowane receptury. Gdy jesienna temperatura spadła do poziomu odpowiedniego dla dolnej fermentacji przyszedł czas lagerów. Zakupiłem płynne drożdże Wyeast Bohemian Lager i 25kg ześrutowanych słodów. A co z tego wynikło będę dalej opisywał w tym wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plx Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Niech zgadnę. "Daj kilka butelek, te piwo jest takie dobre", albo "ja przynoszę puste, a wynoszę pełne, ok?" i tym podobne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 12 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Kurs wymiany pustych do pełnych ustaliłem na 5:1 więc przynajmniej mam teraz zapas na kilka warek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 12 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 (edytowane) Warka 6: Pils Bohemski "Zimne nóżki" 2010-10-10 pilzneński 4 kg monachijski 0.6 kg Marynka 50g granulat Saaz 40g granulat Marynka ok. 10g szyszki z własnego chmielnika - całość pierwszego zbioru z dwóch sztobrów, które owocowały drożdże Wyeast 2124 Bohemian Lager Zacieranie: 53°C - wsypane słody i od razu 1/3 do dekokcji Dekokt 1: -> 62°C - 15min, 72°C-15min, gotowanie 10min zawrócenie dekoktu i mam 62°C po 20min kolejna dekokcja Dekokt 2: ->72°C - 10min, gotowanie 20min, zawrócenie dekoktu i pogrzanie do 73°C 73°C -> 71°C - 30min 72°C -> 76°C 76°C - 15min Chmielenie: 30g Marynki - 60 min 30g Marynki 30 min Saaz 25 min mech irlandzki 5g - 15min wyszło 27l 11.5°Blg Fermentacja: burzliwa - 17 dni ok. 10°C plus 1 doba 14°C cicha - 23 dni ok. 8°C Klarowane 3.5g żelatyny na 3 ostatnie dni. Gęstość spadła do 2°Blg Zabutelkowane 25l z 190g glukozy. Było sporo stresu z tą warką. Pierwszy lager, pierwsze odmierzanie słodów, pierwsze drożdże płynne i starter, pierwsza dekokcja. Podstawowym błędem było zbyt późne przygotowanie drożdży - saszetka napęczniała dopiero po 3 dniach i jeszcze 1 dzień na przygotowanie startera; skutkiem tego zimna brzeczka czekała 24h na zadanie drożdży. Fermentacja ruszała bardzo powoli więc zrobiłem test na piekarskich co mnie trochę uspokoiło (zeszło w 48h do 1.5°Blg ). Na szczęście obyło się bez infekcji. Kolejny błąd - za mocno wysładzałem i wyszło za rzadkie - trzeba było odparować przez dodatkowe 1.5h. Pomimo tych przeciwności piwko wyszło bardzo smaczne - właśnie rozpocząłem konsumpcję Smak bardzo zbliżony do zakładanego, tylko gazu i piany jeszcze mało ale butelki stoją w temp zbliżonej do 0 więc to nie dziwi. Z tą dekokcją jednak sporo roboty, jednak chyba warto. Dla porównania zrobię w tym sezonie podobną warkę ale infuzyjnie. Edytowane 12 Grudnia 2010 przez Stonerek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 12 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Warka 7: Koźlak "Ciemna strona mocy" 2010-10-29 Pilzneński 2.5 kg Monachijski 3.75 kg Carahell 1 kg Cararoma 0.3 kg Marynka 40g granulat Lubelski 15g granulat drożdże Wyeast 2124 Bohemian Lager - gęstwa 1 zbiór Zacieranie 63°C -> 10min Dekokt 1: ->72°C - 15min, gotowanie 15min, zawrócenie dekoktu 72°C -> 40min 76°C -> filtracja Chmielenie 50g Marynki - 60min 15g Lubelski - 15min mech irlandzki 5g - 15min wyszło 23l 17.5°Blg Litr brzeczki odjęty do startera Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego Fermentacja burzliwa - 20 dni 8-10°C cicha 13 dni 5°C Gęstość spadła do 4.5°Blg Zabutelkowane 20.5l z 145g glukozy. Piwo wyszło bardzo klarowne o głębokim brązowym kolorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 13 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Warka 8: Bohemian Dunkel "Straż nocna" 2010-11-21 Pilzneński 2.4 kg Monachijski II 3 kg Caramunich II 0.6 kg Carafa I 0.07 kg Saaz 75g drożdże Wyeast 2124 Bohemian Lager - gęstwa 2 zbiór Zacieranie infuzyjne: 50°C -> 30min 62°C -> 30min 72°C -> 30min 78°C -> filtracja Chmielenie 40g Saaz - 40min 35g Saaz - 20min mech irlandzki 5g - 15min wyszło 30l 13°Blg Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego Gęstwa bezpośrednio z Koźlaka Fermentacja burzliwa - 9 dni 8-10°C cicha - jeszcze trwa 2-5°C aktualnie 3°Blg Zdecydowanie piwo wyszło za jasne - trzeba podwoić ilość Carafy albo dać ciemniejszą (III). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 13 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Warka 9: Lager Wiedeński "Egzystencjalne" 2010-12-03 Wiedeński 4 kg Monachijski I 0.45 kg Caramunich II 0.40 kg Marynka 45g Lubelski 15g Saaz 5g drożdże Wyeast 2124 Bohemian Lager - gęstwa 1 zbiór Zacieranie: 53°C - wsypane słody i od razu 1/3 do dekokcji Dekokt 1: -> 62°C - 15min, 72°C - 15min, gotowanie 10min zawrócenie dekoktu i mam 62°C po 20min kolejna dekokcja Dekokt 2: ->72°C - 10min, gotowanie 20min, zawrócenie dekoktu i pogrzanie do 73°C 73°C -> 71°C - 30min 72°C -> 76°C 76°C - 15min Chmielenie 45g Marynki - 60min 15g Lubelskiego - 15min 5g Saaz - 15min mech irlandzki 5g - 15min wyszło 22l 13°Blg Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego Starter 100g ekstraktu jasnego na 1 wody - rozruch 24h Test odfermentował na tych samych drożdżach do 2°Blg w 48h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 14 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 (edytowane) Czekając na kuriera z dostawą taboretu gazowego zastanawiam się nad jubileuszową 10 warką. Taboret jedzie od środy, więc jak już ten !%$#@!$@%$# kurier się zjawi to zaraz po odebraniu paczki powyrywam mu nogi z d...y i rzucę psom na pożarcie. Jakoś trzeba przecież uspokoić nerwy przed warzeniem... Aby uświetnić rocznicę postanowiłem wykonać mały eksperyment smakowy: Bohemian Pilsener 2,50 Monachijski I 1,00 Carapils 0,40 Zakwaszający 0,10 kaszka jaglana 0,35 Ciekawe czy taki dodatek będzie miał jakikolwiek wpływ na smak piwa? Jak wpłynie na inne parametry? Edytowane 14 Grudnia 2010 przez Stonerek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 18 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 #8 zabutelkowane 1.1 l rezerwy + 90g glukozy #9 przelane na cichą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 18 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Warka 10: Pils "Jagiełło" Bohemian Pilsener 2,50 kg Monachijski I 1,00 kg Carapils 0,40 kg Zakwaszający 0,10 kg kaszka jaglana 0,35 kg Marynka 45g Lubelski 30g drożdże Wyeast 2124 Bohemian Lager - gęstwa 2 zbiór Zacieranie infuzyjne: 100°C -> 30min - kleikowanie kaszki 53°C -> 10min 63°C -> 40min 72°C -> 20min 78°C -> filtracja Chmielenie 45g Marynki - 60min 30g Lubelskiego - 15min mech irlandzki 5g - 15min wyszło 21l 12°Blg - liczyłem na większą wydajność. Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego Gęstwa bezpośrednio z #9 Nowy taboret gazowy sprawdził się znakomicie nareszcie chmielenie przebiega w sensownym czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 1 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2011 (edytowane) Warka 11: Marcowe "Noworoczne" Bohemian Pilsener 2,0 kg Monachijski I 1,6 kg Wiedeński 1,0 kg Carahell 0,4 kg Caraaroma 0,1 kg Zakwaszający 0,1 kg Lubelski 30g Saaz 20g drożdże Wyeast 2308 Munich Lager - gęstwa 1 zbiór (sziszi - dziękuję za drożdże) Zacieranie: 53°C - wsypane słody i od razu 1/3 do dekokcji Dekokt 1: -> 62°C - 15min, 72°C - 15min, gotowanie 10min zawrócenie dekoktu i mam 62°C po 20min kolejna dekokcja Dekokt 2: ->72°C - 10min, gotowanie 20min, zawrócenie dekoktu i pogrzanie do 73°C 73°C -> 71°C - 40min 72°C -> 76°C 76°C - 15min Chmielenie Lubelski w 30' gotowania Saaz w 45' gotowania mech irlandzki 5g w 45' wyszło 26l 13,5°Blg Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego Starter 100g ekstraktu jasnego na 1 wody - rozruch 36h Edytowane 4 Stycznia 2011 przez Stonerek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 2 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 #9 zabutelkowane 160g glukozy na 21l - zapowiada się bardzo obiecująco #10 przelane na cichą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 2 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 Vienna Lager (#9) wyszedł krystalicznie przejrzysty - było zimno i na ostatnie 48h dodałem żelatyny. Na wszelki wypadek dodałem 4 ml świeżej gęstwy. Mam nadzieję, że to wystarczy i się nagazuje... Jeżeli dodajecie drożdże przed butelkowaniem to ile? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 11 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 #9 stało w temp ok. 16°C i elegancko się nagazowało. Piękny bursztynowy kolor i rewelacyjny aromat. Goryczka trochę za intensywna ale chyba za kilka tygodni się jeszcze ułoży. Zdecydowanie moje najlepsze piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 16 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 wczoraj: #10 zabutelkowane 150g glukozy na 19l #11 przelane na cichą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Dzięki pomocy kretu, który pożyczył swój śrutownik (piwowarzy to jednak życzliwy naród... ) - surowiec na piątkowe warzenie przygotowany. Będzie gryczane. Trzeba tylko jeszcze dopracować recepturę. Poprzeglądam Wasze zapiski z warzenia i coś się stworzy. Zastanawiam się nad proporcją gryki do słodów. Nie piłem jeszcze gryczanego i tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać? Jak mocno aromaty i smaki z gryczanego ziarna wpływają na gotowe piwo? Może ktoś warzył w kilku różnych proporcjach i potrafi ocenić te zależności? Podpowiedzcie coś proszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 0.4kg kaszy palonej - "gryczaność" słabo wyczuwalna 0.8kg kaszy palonej - wyczuwalne wyraźnie Obydwa moje wyszły przechmielone, zbyt goryczkowe. Ok. 20 IBU to chyba dobry poziom, Jejski takie robił ostatnio. Następne zrobię dużo prostsze i z płatków, a nie z kaszy, bo z kaszą jest za dużo zachodu, 1.2kg płatków powinno dać zdecydowanie gryczany charakter. Za to niedawno próbowałem piwo Mimazego z białą kaszą gryczaną (niepaloną) - i było zaskakująco odświeżające, takie rześkie. Poszukaj w jego zapiskach, bo było dość... niezwykłe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 22 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Warka 12: Gryczane "Czarna Inez" Bohemian Pilsener 1,40 kg Pilzneński (Optima) 2,60 kg Caraaroma 0,30 kg Carafa I 0,17 kg Carafa III 0,10 kg Zakwaszający 0,05 kg kasza gryczana 0,90 kg Marynka 35g Lubelski 20g drożdże Wyeast 2308 Munich Lager - gęstwa 2 zbiór Zacieranie infuzyjne: 100°C -> 40min - kleikowanie kaszy (z 0.35kg słodu pilzneńskiego 53°C -> 10min 63°C -> 25min 72°C -> 45min dodanie namoczonych słodów palonych 78°C -> filtracja Chmielenie 35g Marynki - 60min 20g Lubelskiego - 10min wyszło 25,5l 13,5°Blg. Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego drożdże rozruszane 12h przez 0.5 l świeżej brzeczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Gotowałeś tę kaszę razem ze słodem przez 40 min? W takim razie po co ten słód, powyżej 78°C nie działają żadne enzymy. Wg mnie lepszym rozwiązaniem było przetrzymanie kaszy ze słodem w ok 63°C przez pół godziny a potem podgrzanie do 80°C . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 22 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 (edytowane) Faktycznie nie opisałem dokładnie tego procesu: - 20 min w temp 72°C - 20 min gotowania Edytowane 22 Stycznia 2011 przez Stonerek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 22 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Brzeczka bardzo ciemna i klarowna - "gryczaność" w aromacie i smaku bardzo delikatna. Ciekawe jak się to rozwinie po fermentacji, która właśnie ruszyła. Mam nadzieję, że udało mi się zatrzeć z wyeksponowaniem słodowości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 28 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Warka 13: Pils Niemiecki "Sehr traurig Helmut" Pilzneński (Optima) 4,50 kg Carapils 0,30 kg Carahell I 0,10 kg Zakwaszający 0,10 kg Northern Brewer 30g Hallertau Spalt Select 20g drożdże Wyeast 2308 Munich Lager - gęstwa 2 zbiór Zacieranie infuzyjne: 53°C -> 10min 63°C -> 45min 72°C -> 25min 76°C -> filtracja Chmielenie 30g Northern Brewer - 60min 20g Hallertau Spalt Select - 10min wyszło 25l 12°Blg. Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego drożdże rozruszane 12h przez 0.5 l świeżej brzeczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 28 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 #11 "Marcowe" zabutelkowane z 175g glukozy na 24l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 30 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Warka 14: Premium American Lager "Sztywny PAL Azji" Pilzneński (Optima) 3,80 kg Carapils 0,20 kg Zakwaszający 0,10 kg kaszka kukurydziana 0,80 kg Perle 50g drożdże Wyeast 2124 Bohemian Lager - gęstwa 3 zbiór Zacieranie infuzyjne: 100°C -> 60min - kleikowanie kaszki 53°C -> 10min 63°C -> 45min 72°C -> 30min 76°C -> filtracja Chmielenie 30g Perle - 60min 10g Perle - 15min 10g Perle - 0min mech irlandzki 4g - 15min wyszło 25l 12,5°Blg. Napowietrzanie przy pomocy miksera kuchennego drożdże rozruszane 12h przez 0.5 l świeżej brzeczki Planowałem chmielić na aromat Lubelskim ale po otwarciu opakowania Perle ten zapach mnie urzekł - mam nadzieję, że coś z tego zostanie w gotowym piwie Wg ProMash: IBU 32; SRM 2,7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stonerek Opublikowano 4 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 Miałem zamiar dzisiaj zmierzyć się z "bestią" i uwarzyć Portera bałtyckiego. No i lipa bo wiadra z allegro nie dotarły a wszystkie posiadane w robocie. Słody ześrutowane czekają, drożdże w gryczanym zdychają z głodu (zeszło do 3°Blg ), piwowar gotowy do pracy a tu taki niefart... No i co teraz? Telewizję mam kurczę oglądać czy co? Piątkowy wieczór bez warzenia to jak noc poślubna bez panny młodej. Nic to - trza wyciągnąć gitarę i zagrać coś smutnego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się