sn_phoenix Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 i czy będzie to propagator, activator a może jakaś gęstwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturg102 Opublikowano 27 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 (edytowane) Drożdże mam zwykłe S-23. A mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego pilsa , bo to będzie moje pierwsze piwo dolnej fermentacji: jeśli zrobię 2 tygodnie burzliwej fermentacji i 2 tygodnie cichej (obie w temp. 10°C, bo taka jest w mojej piwnicy) to czy w piwie zostanie wystarczająco dużo drożdży aby je nagazować czy trzeba będzie trochę ich dodać razem z cukrem do refermentacji? Dzięki wszystkim za pomoc Edytowane 27 Stycznia 2011 przez arturg102 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 (edytowane) w Twoim przypadku nie ma potrzeby dodawania drożdży, po cichej jest ich jeszcze wystarczająca ilość aby nagazować piwo, ja nigdy drożdży do fermentacji nie dawałem i nigdy się mi nie zdazyło aby piwo się nie nagazowało Edytowane 27 Stycznia 2011 przez skybert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sn_phoenix Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 popieram skyberta będzie ok W takim razie zostaje jeszcze kwestia co do refermentacji i ile tego chcesz dać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Spokojnie, ludzie, nie ma co planować wszystkiego na zaś. Refermentacja dopiero będzie za jakiś miesiąc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Proponuję jeszcze wywalić tego carahella, i pilnować temperatury fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Proponuję jeszcze wywalić tego carahella, i pilnować temperatury fermentacji Racja, najlepsze są najprostsze. Pils ze 100% pilzneńskiego - jak najbardziej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturg102 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Na carahella zdecydowałem się, ponieważ we większości przepisów na pilsa jakie przeczytałem był dodatek carahella lub carapilsa (przypuszczam że po to aby poprawić pianę i treściwość piwa). Temperatura w mojej piwnicy to ok. 9,5-10°C więc blisko dolnej granicy, przy której mogą pracować drożdże, ale podczas fermentacji wytwarza się trochę ciepła więc temperatura nie powinna spaść zbyt nisko. Co do refermentacji to planuję dodać zwykłego cukru. Nie chcę aby było zbyt mocno nagazowane aby po otwarciu bąbelki nie podnosiły osadów z dna powodując zmętnienie. O tym ile dam cukru zadecyduję, jak zobaczę do ilu spadło BLG po fermentacji cichej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Na carahella zdecydowałem się, ponieważ we większości przepisów na pilsa jakie przeczytałem był dodatek carahella lub carapilsa (przypuszczam że po to aby poprawić pianę i treściwość piwa). Możesz zatrzeć mniej wytrawnie, np. hohkurzem 15/60. Ostatniego mojego pilsa (100% pilzneńskiego) zatarłem 10/60, przy napowietrzaniu 21l brzeczki piana prawie mi wyszła z wiadra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Na carahella zdecydowałem się, ponieważ we większości przepisów na pilsa jakie przeczytałem był dodatek carahella lub carapilsa (przypuszczam że po to aby poprawić pianę i treściwość piwa). Temperatura w mojej piwnicy to ok. 9,5-10°C więc blisko dolnej granicy, przy której mogą pracować drożdże, ale podczas fermentacji wytwarza się trochę ciepła więc temperatura nie powinna spaść zbyt nisko. Co do refermentacji to planuję dodać zwykłego cukru. Nie chcę aby było zbyt mocno nagazowane aby po otwarciu bąbelki nie podnosiły osadów z dna powodując zmętnienie. O tym ile dam cukru zadecyduję, jak zobaczę do ilu spadło BLG po fermentacji cichej. 9°C to dużo, nawet w 6°C te drożdże będą pracować. Co do osadu to też nie musisz się martwić. W moich butelkach był zbity, nie odrywał się od dna a nagazowanie było spore. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sn_phoenix Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Ja tez daje zwykły cukier do refermentacji tyle tylko że jako syrop. Do tego mojego piwka o którym pisałem dałem 100g na 24l a zeszło do 3Blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się