Michele_Modena Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Witam Mam zamiar kompletować sprzęt i tutaj pytanie: czy możecie polecić coś dobrego, zaczynając od fermentatorów po resztę szpeju niezbędnego do uprawiania tego pięknego hobby jakim jest piwowartstwo ? Ja osobiście wyznaję zasadę, że lepiej wydać trochę więcej i kupić raz a dobrze a nie męczyć się z marnym produktem, bądź wyrzucić go za jakiś niedługi czas. Więc prosiłbym o sprawdzone i dobre wg waszej oceny urządzenia przydatne do postawienia pierwszej a potem setnej warki Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DeeCann Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Możesz zaczać od tego: http://www.centrumpiwowarstwa.pl/sklep/produkty/721 A równie dobrze możesz zaczać od tego: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Kociol_zacierno-warzelny_Speidel_Braumeister_-_50_l&przedm=3189208&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992%2F183123&sortuj=kod Ile kasy masz za tyle kupisz sprzęt ... i nie liczyłbym na to że to co teraz kupisz starczy ci do setnej warki A z czasem zaczniesz sprzęt wymieniać bo będziesz usprawniać/kombinować proces. Proponuje wybór numer 1 na poczatek ... od razu z zacieraniem. A tak BDW to witam i życzę samych sukcesów pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Sprzęt jest podobnej jakości w każdym zestawie. Wiadra, węże, uszczelki i krany nie są wieczne, choć odpowiednio się z nimi obchodząc można wydłużyć ich żywot. Jakość kapslownicy Greta jest identycznie nieprzewidywalna w każdym zestawie, nie wiadomo po ilu warkach odmówi posłuszeństwa i przy jakich butelkach. Tak że wybierz zestaw pod kątem zawartości. Jakością nie ma co się przejmować na zapas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 jeśli faktycznie zależy ci na jakości i zamierzasz bawić się ze słodem a możesz pzreznaczyć więcej kasy na hobby to (w mojej opinii) pieprzyć plastikowe wiadra. Najlepiej od razu spory gar z nierdzewki a fermentory z kegów lub szklane balony. Sprzęt jest bardzo trwały, praktycznie niezużywalny. Wymieniasz jedynie dodatkowy osprzęt (węże i duperele). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michele_Modena Opublikowano 29 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Szklane balony ? Czy masz na myśli takie do wyrobu wina ? Bo jeśli tak to chyba z 10 u mnie w domu takowych stoii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 oczywiście, że tak, jeśli takowe masz, i wiesz jak je obsługiwać (czyli myć) co wielu sprawia problem, to jesteś wielce zarobiony, bo to długowieczny sprzęt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 (edytowane) A posiadając wiedzę tajemną z uruchamiania balonów jako fermentorów stożkowych robi się git. Edytowane 29 Marca 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 widziałem ten patent, ale nie wiem czy zdecydowałbym sie na takie rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michele_Modena Opublikowano 29 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Szkoda że dla mnie to to wszystko czarna magia :rolleyes: Napiszcie coś o tym myciu lub o tych stożkach chętnie poczytam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kretu Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Ja bym polecał keg jako tanie źródło taniego gara z nierdzewki który na pewno długo posłuży i można rozbudować na różne inne typy konstrukcji jak rims czy herms . Zmiana na większe wybicie praktycznie zawsze wymagałoby zmiany prawie całego sprzętu. Co do fermentora to różne opinie plastik tani więc raczej nie jest problemem a szklane masz więc zadecyduje wygoda czyli co tobie bardziej pasuje. Reszta sprzętu to na początku jakiś zestaw z któregoś sklepu a jeżeli masz więcej gotówki to zobacz na jakiś zestaw i skompletuj sobie coś podobnego na lepszych zamiennikach np. stołowa kapslownica zamiast zwykłej lepszy termometr (to akurat jest koniecznym zakupem bo te w zestawach często są beznadziejne) reszta sprzętu to drobnica chyba że będziesz chciał inwestować w luksusy jak np. refraktometr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Napiszcie coś o tym myciu lub o tych stożkach chętnie poczytam no nie wiem w jakim celu te balony miałeś, ale jeśli do wina to i po nim trzeba balon wymyć. Są tacy którzy uważają, że to katorżnicze zajęcie, ja jako zwolennik (a ze 3 lata tylko w takich fermntowałem) uważam, że zwykła duża szczota wystarczy. Można później zastosować sterylizację chemią i w przypadku szkła wchodzi w grę szeroki katalog środków opisanych na forum. Co do stożków : ktoś wymyślił, że na czas fermentacji balon można zakorkować, odwrócić do góry dnem i umieścić na stelażu. Dzięki temu drożdże osadzają się w szyjce butli i można je podczas fermentacji zebrać. Na początkowym etapie nie ma jednak powodu zajmować się takimi (ryzykownymi zresztą) rzeczami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michele_Modena Opublikowano 29 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 A jak wygląda rozlew do butelek z takiego balonu ? I jak z fermentacją ? Burzliwa a potem na cichą w następny balon ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 rozlew takjak z wiadra bez kranika, czyli długi wąż, zasysasz ustami i lejesz do każdej butelki. Co do fermentacji, to jeśli planujesz przelewać i masz na tyle butli to jak najbardziej do drugiej zlej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hagar Opublikowano 29 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 Jeśli kasa nie jest problemem wybrałbym od razu (sam zmieniałem po czasie): - kapslownice stołową zamiast grety - porządny aerometr (np. Alla France) zamiast najtańszego z biowinu czy czegoś takiego - porządny termometr na powyższych pozycjach bym nie oszczędzał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się