waroms Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Zwyczajowo cichą robi się w nieco niższej temperaturze - tak z 5°C mniej. Trudno jest doczekać się jednoznacznej odpowiedzi... Dzięki. W takim razie teraz już chyba zostawię tak jak jest, a przy następnych warkach będę znosił do piwnicy (ze 4°C chłodniej może tam będzie). Noszenie może jest uciążliwe, ale bardziej uciążliwe jest utyskiwanie żony na porozstawiane wiadra w mieszkaniu. Akurat tu nie ma problemu, bo to żona była głównym motorem do zajęcia się warzeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Waroms, gratuluję dobrej decyzji - zacierania:) Zrobiłem w sumie 4 jasne pszeniczne, wszystkie wg tej samej receptury (zestaw BA). Jedyne co zmieniałem, to długość przerwy ferulikowej, reszta pozostawała bez zmian. Trzecią warkę postanowiłem zostawić na cichą, i okazało się to - wg mnie - błędem. Nie umiem jednoznacznie powiedzieć co było nie tak - po prostu to piwo zrobiło się jakieś takie sterylne w smaku, jakby za mocno się ułożyło, a tego w pszenicznych nie lubię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Witam, Też w końcu udało mi się uwarzyć(zatrzeć) pierwszą warkę z czego jestem bardzo zadowolony pomimo czasu do tego potrzebnego.. Ale nie o tym chciałem napisać/ uzyskać podpowiedź, głownie chodzi mi o to czy połowa saszetki drożdży WB-06 (ok 5g) wystarczy na ok 20l warkę(drugą) czy wspomóc ją może gęstwą z pierwszej. Dodam że jeśli chodzi o gęstwę to nawet wiedzy teoretycznej za dużo nie posiadam. Pierwsza warka to pszeniczne jasne a drugą zamierzam zrobić pszeniczne ciemne. Swoją drogą strasznie wciągające jest warzenie jak i to forum:) Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez danielson83 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Zrobiłem w sumie 4 jasne pszeniczne, wszystkie wg tej samej receptury (zestaw BA). Jedyne co zmieniałem, to długość przerwy ferulikowej, reszta pozostawała bez zmian.Trzecią warkę postanowiłem zostawić na cichą, i okazało się to - wg mnie - błędem. Nie umiem jednoznacznie powiedzieć co było nie tak - po prostu to piwo zrobiło się jakieś takie sterylne w smaku, jakby za mocno się ułożyło, a tego w pszenicznych nie lubię. No to trochę mnie zmartwiłeś tym że po cichej było gorsze. Ale pocieszam się że każdy ma trochę inny smak i gust więc może źle nie będzie. Na cichej mam zamiar potrzymać jakieś 8-9 dni (zamiast zwyczajowych 14) bo już wtedy będę potrzebował zwolnić fermentor (tym razem żytnie;) ). A przy następnym warzeniu pszenicznego na pewno będę musiał zwrócić większą uwagę na przerwę ferulikową (miałem za wysoką temperaturę i 10 minut to chyba faktycznie za krótko). I może też zrobimy bez cichej - zobaczymy czy piwo wyjdzie inne... Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez waroms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natrix Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Swoją drogą strasznie wciągające jest ważenie jak i to forum:) No! Zwłaszcza, jak się ma dużo nowych odważników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tues Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 głownie chodzi mi o to czy połowa saszetki drożdży WB-06 (ok 5g) wystarczy na ok 20l warkę(drugą) czy wspomóc ją może gęstwą z pierwszej. Teoretycznie masz jeszcze trzecie wyjście: zrobić starter. Ale praktycznie musisz poczekać na odpowiedź kogoś bardziej doświadczonego. PS. Jak kupiłem wagę elektroniczną to też bawiłem się chwilę w ważenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 ;)ok myślę że zapamiętam na długo:) A swoją drogą to starter robię w każdym przypadku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 A swoją drogą to starter robię w każdym przypadku To chcesz zrobić starter z tych 5 gramów czy zadać je od razu do brzeczki? Jak od razu to koniecznie z rehydratacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Ja bym dał tylko gęstwę z poprzedniej warki. Fermentacja ruszy z kopyta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) To chcesz zrobić starter z tych 5 gramów czy zadać je od razu do brzeczki? Jak od razu to koniecznie z rehydratacją. Mój błąd- zawsze robię rehydratację w każdym razie wcześniej wsypuje drożdże do szklanki z wodą i cukrem...podobno mają się rozmnożyć tylko czy na tyle żeby przerobić 20l ??? myślę że powinny dać radę może tylko to się w czasie wydłuży? Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez danielson83 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Nie zaleca się stosowania cukru, do rehydratacji używaj samej wody. Ale chyba faktycznie najlepiej użyć gęstwy, a te 5 g zostawić na wszelki wypadek. Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) To chcesz zrobić starter z tych 5 gramów czy zadać je od razu do brzeczki? Jak od razu to koniecznie z rehydratacją. Mój błąd- zawsze robię rehydratację w każdym razie wcześniej wsypuje drożdże do szklanki z wodą i cukrem...podobno mają się rozmnożyć tylko czy na tyle żeby przerobić 20l ??? myślę że powinny dać radę może tylko to się w czasie wydłuży? Jeżeli chodzi o rehydratację to cukier bym sobie odpuścił. Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez bubuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Tak jak pisałem nie mam doświadczenia z gęstwą a gdzieś wyczytałem że drożdże po otworzeniu należy wykorzystać w ciągu 7 dni i przechowywać w temp. 4°C( ja dałem do lodówki choć nie wiem dokładnie jaka jest temp.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Jak nie wiesz, to na wiki jest artykuł o tym. Nie powtarzaj plotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tues Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 gdzieś wyczytałem że drożdże po otworzeniu należy wykorzystać w ciągu 7 dni i przechowywać w temp. 4°C( ja dałem do lodówki choć nie wiem dokładnie jaka jest temp.) Wypadałoby chyba przede wszystkim zadbać o porządne zamknięcie i sterylność. Co do startera i drożdży suchych to znalazłem taką informację: Many experts suggest that placing dry yeasts in a starter would just deplete the reserves that the yeast manufacturer worked so hard to build into their product. Więc to raczej jako ostateczność... Pewnie lepiej użyć gęstwy jak jesteś pewny, że jest zdrowa. Natomiast używanie cukrów prostych jako pożywki dla drożdży jest odradzane, bo drożdże zapominają jak się fermentuje inne cukry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Kalkulator mówi, że potrzeba 9g suchych drożdży, świeżych. Zatem 5 gramów powinno od biedy starczyć, nie rób startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Jeśli chodzi o przechowywanie drożdży, to miałem na myśli suche o których na wiki artykułu nie znalazłem... które zostały zawinięte w oryginalnym opakowaniu całość wsadziłem w woreczek z zamknięciem strunowym z którego to wycisnąłem powietrze. Chyba jednak dam te drożdże a na wszelki wypadek będę się uczył zbierać gęstwę-może się przyda... Dzięki wszystkim za rady- cukru już nie dodam do rehydratacji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tues Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Dzięki wszystkim za rady- cukru już nie dodam do rehydratacji... Przypomniał mi się jeszcze drugi powód, dla którego lepiej nie dodawać cukru: sens rehydratacji jest taki, by drożdże przyzwyczaić stopniowo do nowego środowiska nie wrzucając bezpośrednio do gęstej brzeczki, bo podobno średnio połowa zginie. Dlatego przeprowadza się ją w czystej wodzie. Możliwe, że poprzednio sporo drożdży przez ten cukier zginęło, więc tak naprawdę dodałeś ich mniej niż Ci się zdawało. A skoro fermentacja ruszyła to znaczy, że i tak wystarczyło tych drożdży, więc pewnie i tym razem wystarczy, o ile przeprowadzisz poprawnie rehydratację (w czystej przegotowanej wodzie schłodzonej do odpowiedniej temperatury, zwykle producenci zalecają coś koło 27°C - dokładna instrukcja w PDFie dla danego szczepu powinna być zamieszczona w opisie produktu w sklepie, w którym kupowałeś). Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez tues Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Pomimo błędu jaki popełniłem (3razy) fermentacja zawsze ruszała w ciągu 24 h i w dwóch pierwszych warkach zeszło do ok 3Blg... Ale to nie jest argument, może tylko po części chcę się usprawiedliwić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Jeśli chodzi o przechowywanie drożdży... zostały zawinięte w oryginalnym opakowaniu całość wsadziłem w woreczek z zamknięciem strunowym z którego to wycisnąłem powietrze. Wygląda na to, że je prawidłowo przechowywałeś. A gęstwę możesz faktycznie zebrać w ramach treningu, jak by miało coś pójść nie tak to ją zadasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opuszczanie fermentacji cichej ma swoje wady, ale akurat zła klarowność do nich nie należy. Drożdże flokulują, zbjają się w grupki i osiadają na dnie, do roztworu już nie wracają, jeżeli nie ma pożywienia. Wręcz przeciwnie, panuje opinia, że piwa robione bez cichej klarują się lepiej i szybciej. Czyli piwo po burzliwej butelkować,problem w tym że piwo klarując się zostawi spory osad na dnie butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Nie, piwo klaruje się w fermentorze i zostawia osad na dnie fermentora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się