Browar Siódmy Stopień, #12 (?)

[rubezahl]

Browar Siódmy Stopień, #12 (?)

 

Piana: biała, drobna, trwała, oblepia szkło

Kolor: jasny złoty

Zapach: słaby chmielowy

Smak: lekka chlebowość przechodząca w dosyć znaczną, pozostającą chmielową goryczkę, w posmaku trochę jakby metaliczne

Wysycenie: średnie

Uwagi: piwo dobre, w sam raz na taki ciepły dzień jak dzisiaj.

Grzesiek, napisz coś o tym piwie i jego warzeniu, bo opisywana historia Twojego browaru zaczyna się dopiero od kolejnej warki .

[grzechu_k]

Miał być grodzisz. Nie wyszedł (źle nachmielony i w ogóle ), ale mi smakował. Obawiam się, że już go całego wypiliśmy. Był robiony w miarę dokładnie wg. przepisu anteksa:

http://www.wiki.piwo.org/index.php/Grodziskie,_Andrzej_Smyk_%28anteks%29

 

Wyglądało to tak:

pszeniczny jasny 1,25kg

wędzony 2,25kg

 

zacieranie

65°C 35min

75°C 30min

 

chmielenie lubelskim

40g - 60min

18g - 15min

 

drożdże safbrew s-33

Blg 8,5 -> 3

 

Nie opisywałem tego piwa w moich zapiskach, bo wtedy jeszcze nie mieliśmy chłodnicy - sądzę, że zbyt mocnemu nachmieleniu (jak na grodzisza) to pomogło.

[rubezahl]

Takie degustacje w ciemno są fajne, nie narzucają poszukiwań smaków.

Zastanawia mnie tylko zupełny brak zidentyfikowania wędzonki. Czyżby chmiel 'przykrył' wszystko? Jaki wędzony dałeś?

[grzechu_k]

Ta sama sytuacja co z piwem zWędzonym. Słód Weyermann. Nie wiem czy miałem taką słabo uwędzoną partię czy taki jest u nich standard. Trochę wędzonki w tym piwie pojawiło się dopiero w butelkach. Utrzymywała się tak przez 3-4 tygodnie i zaczęła zanikać. Brzeczka i młode piwo nie miało nic wędzoności. Będę musiał spróbować wędzony z innej firmy ewentualnie pogadać z sąsiadem czy przy okazji gdy będzie wędził wędliny mógłbym podrzucić trochę słodu.

[rubezahl]

... Trochę wędzonki w tym piwie pojawiło się dopiero w butelkach. Utrzymywała się tak przez 3-4 tygodnie i zaczęła zanikać. ...

To mnie uspokoiłeś, już zaczynałem się zastanawiać czy smaku nie straciłem