zgoda Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 To jest to piwo Kolor: złotawy, lekko mgliste - pewnie jakbym się postarał przy nalewaniu, to by było całkiem przejrzyste Piana: niezbyt gruba, powoli się redukuje, zostaje na szkle, kilkumilimetrowy kożuszek trzyma się całkiem długo, bo gdzieś do połowy Zapach: świeży, lekki, delikatnie chmielowy, po ogrzaniu lekko winny, zachęcający do dalszego wąchania i picia Smak: wodnisty, piwo raczej puste w smaku, goryczka chmielowa bardzo nikła, nikły smak chmielu, jest jakiś niepokojący posmak typu cierpkość niedojrzałych owoców, narastający w miarę ogrzewania Wrażenie w ustach: wytrawne, lekkie, po ogrzaniu w ustach czuć alkoholowe szczypanie Wysycenie: dość niskie jak na piwo o niemieckim rodowodzie, piwo pije się jak woda gdy jest zimne, w miarę ogrzewania musowanie bąbelków na języku jest bardziej wyczuwalne (i wraz z tym nieco rośnie pijalność tego piwa) Nie jestem sędzią, więc opinię wydam według własnego upodobania, co lubię w kolońskim i co powinno w nim być (a czego nie). To piwo wspaniale pachnie i zapowiada niezłe wrażenia, niestety dopóki się go nie weźmie do ust - wtedy cały czar pryska. Brakuje mu tego, co w opisach BJCP pojawia się jako "well attenuated maltiness", czyli "niesłodka słodowość". Moim zdaniem jest zbyt wytrawne, co wyjałowiło je ze smaku. No i niestety jest też ta niepokojąca cierpkość, nie umiem określić czy to infekcja czy coś innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 25 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 Widzę, że to piwo zakwalifikowało się do finału w Żywcu, więc chyba muszę zweryfikować moje poglądy na to, jak powinien smakować Kolsch. Będzie okazja za parę miesięcy, w październiku wyskakuję na parę dni posmakować albierów do Dusseldorfu, to zahaczę o Kolonię i sprawdzę u źródła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 25 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 Widzę, że to piwo zakwalifikowało się do finału w Żywcu, więc chyba muszę zweryfikować moje poglądy na to, jak powinien smakować Kolsch. Właśnie miałem pisać, że spoko - to piwo mogło przecież zająć 15 miejsce, ale właśnie przed chwilą dostałem metryczkę i się okazuje że zajęło... 14. Oto metryczka: Aromat: nadmiernie owocowe, cytrusowe, estrowe 7,6/12 Barwa: zbyt ciemna, lekko mętne 1,3/3 Piana: średnio obfita, średnio trwała 2,8/6 Smak: zbyt słodki i słodowy 8,6/17 Goryczka: zbyt niska 4,2/6 Odczucie w ustach: powinien być lżejszy i bardziej odświeżający 3/6 Ogólne wrażenia: zbyt dużo ciała, za dużo słodyczy i owocowości, górnofermentacyjny charakter. suma punktów: 27,5/50 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 25 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 Nie wierzę, że to to samo piwo, moje odczucia były diametralnie różne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się