Sojer Opublikowano 10 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2011 Pytanie mam do posiadaczy. Czy lampa wybija tylko drobnoustroje czy także wszelkie latające paskudztwo? Aktualnie mamy wysyp much, później przyda się do sterylizacji pokojów, więc właściwie będzie potrzebna nie tylko piwowarsko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 10 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2011 na muchy i komary dobrze działa lampa z siatką i kondensatorem, takie większe w wielu sklepach spożywczych można zobaczyć, świecą jarzeniowym ciemnoniebieskim ale UV to nie jest w marketach koło 50-70zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Zwykłe UV muchom nie robi żadnej krzywdy, nawet tym najmniejszym. U mnie w domu problem owadów rozwiązało skutecznie osiatkowanie okien i dodatkowe siatkowe drzwi na tarasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orion Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 (edytowane) na muchy i komary dobrze działa lampa z siatką i kondensatorem, takie większe w wielu sklepach spożywczych można zobaczyć, świecą jarzeniowym ciemnoniebieskim ale UV to nie jest w marketach koło 50-70zł Przemysłowe lampy owadobójcze palą w mgnieniu oka np: osy. Ale jeśli chodzi o te domowe sprzedawane za grosze w marketach to mają problem z muchami... Jedynie działa dobrze na "ustrojstwa" wielkości owocówki. Może ktoś używał dobrych modeli domowych to się podzieli spostrzeżeniami. Coder a muszki przez oczka nie przechodzą ? Edytowane 11 Lipca 2011 przez orion Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 "Prawdziwa" lampa UV est szkodliwa dla każdego życia, bo uszkadza kwasy nukleinowe. Ale ile taka mucha musiałaby oglądać to UV, żeby odejść w musze zaświaty? Pewnie kilka godzin... Na muchy lepszy jest lep i moskitiera. Stare, archaiczne, ale działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemyss Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Tutaj też na uwagę zasługują drożdże, czyli gęstwy i butelki z piwem najlepiej przenieść do innego pomieszczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 na muchy i komary dobrze działa lampa z siatką i kondensatorem' date=' takie większe w wielu sklepach spożywczych można zobaczyć, świecą jarzeniowym ciemnoniebieskim ale UV to nie jest w marketach koło 50-70zł[/quote']Przemysłowe lampy owadobójcze palą w mgnieniu oka np: osy. Ale jeśli chodzi o te domowe sprzedawane za grosze w marketach to mają problem z muchami... Jedynie działa dobrze na "ustrojstwa" wielkości owocówki. Może ktoś używał dobrych modeli domowych to się podzieli spostrzeżeniami. Coder a muszki przez oczka nie przechodzą ? Moi staruszkowie mają kilkuletnią marketową która robi popcorn z chrabąszczy :beer: tylko najgorzej jak ćma się opala czy stanowi to jakiś typ, model czy markę nie wiem, spojrzę jak będę miał okazję. Myślę że najlepszym materiałem na moskitierę są nylonowe firanki bez wzorów, z jednolitej drobnej siatki, albo w sklepach z używaną odzieżą albo w sklepach z tekstyliami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 11 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 No to wszystko jasne. UV myśleliśmy by kupić na powrót ze szpitala, choć to będzie przesada w sterylności, ale byłby sens gdyby tłukła muchy. Rozejrzę się za jakąś lampą dedykowaną do owadów. W tym roku jest wysyp latającego śmiecia. Jutro zainwestuję w tradycyjny lep. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 No to wszystko jasne. UV myśleliśmy by kupić na powrót ze szpitala, choć to będzie przesada w sterylności, ale byłby sens gdyby tłukła muchy. Rozejrzę się za jakąś lampą dedykowaną do owadów. W tym roku jest wysyp latającego śmiecia. Jutro zainwestuję w tradycyjny lep. Miałem lampę z niebieskim światłem i choć trochę zabijała, rewelacji nie było. Polecam w okna moskitiery i lep na muchy. Najlepszy lep jaki miałem, to taki prostokątny arkusz z namalowanymi muchami. Widocznie owady są towarzyskie, bo chętnie siadały obok "koleżanek" http://allegro.pl/bros-lep-plaski-na-muchy-muszki-owocowki-10szt-i1666873698.html Niemniej gorąco polecam w okna moskitiery. Odkąd zainstalowałem je we wszystkich otwieranych oknach, problem owadów w domu zniknął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 11 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 (edytowane) Moskitiery mam, ale gadziny włażą przez drzwi. Siedzą we wnęce i czekają aż ktoś otworzy. Oto niestety urok mieszkania na parterze, w dodatku z wejściem bezpośrednio z dworu. (edit) A taki lep w naszym przypadku kompletnie się nie sprawdzał. Chyba dużo lepszy jest ten http://allegro.pl/bros-lep-okragly-na-muchy-muszki-owocowki-2szt-i1666873349.html Edytowane 11 Lipca 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danol148 Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Dobrze się spisują środki do smarowania powierzchni np takiej wnęki smarujemy wnękę i zapach wabi muchy mucha siada i jest truta przez środek jedyny minus trzeba je potem pozmiatać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 12 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2011 przy okazji polecam Lep na mole Raid'a- feromonowa pułapka na samce, może być umieszczony bezpośrednio przy żywności, ściąga owady z daleka, co jednak jest niegroźne bo tylko samce które jaj nie składają. Osamotnione samice zresztą też ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bolek Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Zależy jakie to UV, jeśli świetlówka jest z luminoforem to jest to bliskie i nie groźne UV, jej zadaniem jest zwabianie robactwa które lubi to światło, faktycznie mordowane są wysokim napięciem na otaczającej lampę siatce. Jeśli chcesz sterylizować, czytaj mordować to musisz załatwić lampę "szpitalną". Nie wiem ile trzeba aby padł owad, ale nie próbuj przy niej pracować bo pożałujesz. Chemiczne wlepki u nie nie działały, prócz austryjackich biedronek przyklejanych na okno, kilka minut i po robalu. Najlepsze i zdaje się najzdrowsze są siatki, też mam wszędzie i jest git, choć u mnie przez okno koty mają tranzyt i i tak musze je otwierać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 (edytowane) Ja wiem ile trzeba i wydaje mi się ze do celów domowych się nie nadaje z racji dość długiego czasu naświetlania. Trzeba naświetlać minimum 3-4h. Ja włączałem ją zwykle na całą noc. Po tych kilku godzinach już widać efekty, muchy choć jeszcze żyją to już nie latają są zdecydowanie pod wpływem / nie żebym wyrywał im skrzydełka / po kilku dniach systematycznego naświetlania pozbyłem się much, komarów, pająków. Wiadomo że jeśli lampy nie będziemy używać systematycznie to robale znowu wejdą. Edytowane 14 Lipca 2011 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się