karczmarz Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) Witam serdecznie, odnalazłem zepsutą chłodziarkę po piwie, rozebrałem ją i odnalazłem we wnętrzu chłodnicę z miedzi, jest to około 5,5m (13 zwojów) rurki o średnicy ~7mm. Ma ona niestety trochę zielonego nalotu. Jak myślicie, czy można ją wyczyścić szczotką drucianą i używać do chłodzenia brzeczki? Czy miedź nie zacznie się ponownie utleniać? Nie mierzyłem ile wody zmieści się w niej, no ale średnica 7mm to nie jest na pewno szczyt marzeń. Wydaje mi się również, że przed użytkowaniem warto by było ją trochę rozciągnąć, aby cała powierzchnia rurki miała dobry styk z brzeczką. Czekam na Wasze opinie, tymczasem pozdrawiam Edytowane 25 Lipca 2011 przez karczmarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) do gara pewnie się nada. Możesz trochę poluzować zwoje, ale warto by ją było zabezpieczyć, żeby sie nie rozciągała. Co do czyszczenia to jest kilka sposobów, w tym oddziaływanie jakimiś środkami chemicznymi. Edit : nie doczytałem czegoś Edytowane 25 Lipca 2011 przez Belzebub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Najlepiej użyj kwasu solnego. Wystarczy ok 5%. Można tez użyć roztworu kwasów organicznych, np. odkamieniacza do czajników, ale lepiej na ciepło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Ma ona niestety trochę zielonego nalotu. Jak myślicie, czy można ją wyczyścić szczotką drucianą i używać do chłodzenia brzeczki? Czy miedź nie zacznie się ponownie utleniać? Zielony nalot to węglany raczej niż tlenki. Dobrze na nie (ale i na tlenki) działa wykwaszenie słabym kwasem np cytrynowym na gorąco. Jeśli będziesz przechowywać w suchym pomieszczeniu to korozja miedzi nie stanowi problemu dla chłodnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Zielony nalot to węglany raczej niż tlenki. Dobrze na nie (ale i na tlenki) działa wykwaszenie słabym kwasem np cytrynowym na gorąco. Jeśli będziesz przechowywać w suchym pomieszczeniu to korozja miedzi nie stanowi problemu dla chłodnicy. Czyli rozumiem, że nie mam tego osadu mechanicznie usuwać, a chemicznie? Czy mogę do tego celu zastosować roztwór kwasku cytrynowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Możesz tak jak pisał kolega jkocurek użyć 5% HCl albo podobne- nieco wyższe stężenie kwasku cytrynowego, raczej ocet szkodzi (ale nie wiem, tak mi coś błąka się po głowie że octem robiono imitacje grynszpanu- to ten zielony nalot ) zanurzyć w nim chłodnicę, przepłukać środek (choć to mniej istotne), całość może być robiona na gorąco, to znacznie przyspieszy. Możesz używać środków mechanicznych podczas kąpieli ale ostrożnie- rękawice i ochrona przed pryskaniem, więc raczej delikatnie i bez elektronarzędzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Kwasek cytrynowy i wrzątek czyni cuda. Taka chłodnica będzie i tak o wiele bardziej skuteczna niż chłodzenie we wannie. Możesz rozciągnąć zwoje i dolutować radiatory zwiększając skuteczność. Taką chłodnicą fi6 chłodzę skutecznie 45l. warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się