Shooter Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Wielkimi krokami zbliżają się święta. Tomek wędzi szynki, a ja już od dwóch dni gotuję kapustę na bigos. Dzisiaj kupiłem słoninę i wytapiam ją na smalec. Przyda się do bigosu i do smażenia. Bigosu zawsze gotuję niedużo. Dziesięciolitrowy garnek, tak by starczyło do Noweg Roku. Gotowanie kapusty. Wytapianie słoniny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Dwa dni gotujesz kapuchę?? Wczoraj przez dwie godziny ugotowała mi się, razem z grzybami. Poźniej dodałem mięsa, jeszcze się chwilę pogotowało, teraz się mrozi. Wieczorem winko, podgotowanie i znów do zimna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 10 litrów? Cienizna. Z bratem zawsze gotowaliśmy trochę. Wychodziło ze 20 litrów. Największa miska do prania była wypełniona po brzegi, więc był problem z mieszaniem i żartowaliśmy sobie, że następnym razem pożyczymy betoniarkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Kega nie wstawię na kuchenkę, a na kilka dni gotowania bigosu nie będę ustawiał taboretu, ale na przyszłe święta spróbuję w powstającym browarze zrobić bigos. Może nawet w tym kotle warzelnym (150L) co go sprowadziłem Ciekawe, czy w kociołku Lidla próbował ktoś robić bigos? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Kega nie wstawię na kuchenkę, a na kilka dni gotowania bigosu nie będę ustawiał taboretu, ale na przyszłe święta spróbuję w powstającym browarze zrobić bigos. Może nawet w tym kotle warzelnym (150L) co go sprowadziłem Ciekawe, czy w kociołku Lidla próbował ktoś robić bigos? Robiliśmy dwa gary Lidlowskie grochówki, ale harcerze zrobili ją zdecydowanie za gęstą i skończyło się mega inwazyjnym skrobaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Robiliśmy dwa gary Lidlowskie grochówki, ale harcerze zrobili ją zdecydowanie za gęstą i skończyło się mega inwazyjnym skrobaniem. Znaczy mieliście obóz ginekologiczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Dwa dni gotujesz kapuchę?? Wczoraj przez dwie godziny ugotowała mi się, razem z grzybami. Poźniej dodałem mięsa, jeszcze się chwilę pogotowało, teraz się mrozi. Wieczorem winko, podgotowanie i znów do zimna. Przez kilka dni gotuję przez pół godzinki, a potem po połączeniu wszystkich składników codziennie podgrzewam, aż do świąt. Później do chłodziarki i odgrzewam porcjami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 A to ja odrazu wszystko daję. Własnie dodałem wino czerwone, teraz się pyrczy, odparuje nadmiar i znów do zimna. Zimno wraz z kwasem z kapusty powoduje kruszenie mięsa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ja gotuję gnota z kiszoną kapustą. Osobno gotuję świeżą kapustę. Obsmażam mięso pokrojone w kostkę, osobno boczek wędzony. Boczek dodaję do kiszonej kapusty. Jak się kiszona ugotuje czasem wrzucam ją do piekarnika. Później wszystko łączę, mieszam, dodaję koncentrat, przyprawy (sól, pieprz i papryki), grzyby. I gotuję. Po godzinie. Studzę, znów gotuję i tak na zmianę. Idealny robi się czwartego dnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 23 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2013 Dziś do bigosu kupiłem czerwone wino gruzińskie. Bardzo smaczne, czerwona porzeczka w smaku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się