Drożdże piwowarskie dobre na trądzik

[fentel]

http://etradzik.pl/2010/02/drozdze-piwowarskie/

..teraz po gładkiej buzi poznasz w obcym mieście ... piwowara

[plaster]

Drożdże te są efektem ubocznym wytwarzanym przy produkcji piwa. Następnie przechodzą szczegółowa obróbkę farmaceutyczną, która oczyszcza je oraz pozbawia ich charakterystycznej dla chmielu goryczki.

Jeśli reszta informacji jest równie rzetelna, zaczynam się bać

[gregus]

w rzeczy samej - news interesujący, ale bardzo niewiarygodny przez te "rewelacje" o pochodzeniu drożdży i ich dalszej obróbce

[Belzebub]

nie czytałem całości, ale przy odpowiedniej argumentacji można to uzasadnić. Po pierwsze, w trakcie fermentacji drożdże rozmnażają się, więc mogą być określane jako produkt uboczny, po drugie fermentują w chmielonym piwie, i kto wie, może coś przenika przez ich błony komórkowe.

[scooby_brew]

Drożdże te są efektem ubocznym wytwarzanym przy produkcji piwa. Następnie przechodzą szczegółowa obróbkę farmaceutyczną, która oczyszcza je oraz pozbawia ich charakterystycznej dla chmielu goryczki.

Chodzi o to że przy produkcji tych tabletek kupują gęstwę od browarów i "myją" drożdże z osadów i chmieli, podobnie jak my to robimy. Tabletki z drożdżami piwowarskimi sprzedaje się od dawna jako "health food". No i masz też Vegemite i Mermite, które spożywa się do śniada.

[Makaron]

Chodzi o to że przy produkcji tych tabletek kupują gęstwę od browarów i "myją" drożdże z osadów i chmieli, podobnie jak my to robimy. Tabletki z drożdżami piwowarskimi sprzedaje się od dawna jako "health food". No i masz też Vegemite i Mermite, które spożywa się do śniada.

 

Marmite! To jest coś. Ekstrakt drożdżowy hmmmm.... bardzo dobre, ale w małych ilościach. Mi smakuje najlepiej na kanapce z żółtym serem.