Pierre Celis Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Felsen Weizenbock, Privat-Brauerei Familie Glossner – Weizenbock Ekstrakt nieznany, alkohol 7,2% Jak tylko zobaczę w jakimś sklepie piwo w tylu weizenbock, to zawsze chętnie po nie sięgam. To rzadki i niedoceniany styl, łączący owocowość piwa pszenicznego z pełnią, słodowością i mocą koźlaka. Styl wywodzący się, podobnie jak piwo pszeniczne, z niemieckiej Bawarii. Tradycyjnie warzony, jako mocniejsza wersja ciemnej “pszenicy”. Dzisiejszy egzemplarz dodatkowo przykuł moją uwagę nietypowym zamknięciem – metalową nakrętką. Praktyczne i oryginalne. Zobaczmy jak to się ma do zawartości. Wygląd: pomarańczowe, mętne jak przystało, ale dość jasne jak na weizenbock. Piana w kolorze złamanej bieli jest grubopęcherzykowa i obfita, ale dość szybko redukuje się. Aromat: banany, gruszki i goździki oraz nieco ciasteczkowej słodyczy. Aromatów chmielowych oczywiście brak. Wysycenie: wysokie, właściwe. Smak: słodowy, tylko delikatnie kwaskowaty, z lekko goryczkową, ale przede wszystkim alkoholową końcówką. Odczucie w ustach: pełne, kremowe, rozgrzewające. Wrażenie ogólne: Weizenbock to to nie jest. Brakuje koloru i “ciemnych” aromatów. Niemniej piwo, jeśli oceniać jako wzmacniane pszeniczne, jest całkiem niezłe. Smaczne, rozgrzewające, a dość pokaźna ilość alkoholu ładnie ukryta w pełnej, owocowej otoczce. Ocena: 6/10 Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się