Rozlew do butelek

[pendzacy_jelen]

Witam, mój Pilsner doczekał się w końcu momentu rozlania go do butelek, w związku z tym mam pytanie jak najlepiej odmierzyć ilość cukru niezbędą na refermentację. Najwygodniej byłoby mi wsypywać go bezpośrednio do butelek. Nie mam jednak miarki do cukru, czy miarka w postaci łyżeczki się nada ? Nie chcę bawić się w przelewanie piwa z kega z powrotem do balona, tym bardziej że nie mam w nim kranu. Chyba że lepiej tak zrobić. Poradźcie proszę

[coder]

Rozpuść cukier w wodzie, tak, żeby całość miała 200 ml, zagotuj, a następnie rozlej strzykawką po 5 ml na butelkę

[Belzebub]

a na przyszłość skalibruj sobie jakąś łyżkę.

Ja korzystam dodatkowo z małego lejka. Lejek w butlę,nic sie nie rozsypuje i błyskawicznie dozuje.

[pendzacy_jelen]

O niegłupie, znalazłem w domu łyżeczki miarowe, ale chyba strzykawka będzie dobra. Ile tego cukru odmierzyć na ~40L piwa.

Pilsner Coopers z puchy.

Edytowane 7 Marca 2012 przez pendzacy_jelen

[Belzebub]

to zależy ile odferntontowało, ile mogło odfermentować i jak mocno chcesz mieć nagazowane .

Tak ze 3 g na butelkę.

Ja zaadaptowalem miarkę do mleka w proszku dla dzieci. Też się sprawdza.

[Gabe]

O niegłupie, znalazłem w domu łyżeczki miarowe, ale chyba strzykawka będzie dobra. Ile tego cukru odmierzyć na ~40L piwa.

Pilsner Coopers z puchy.

 

http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html

 

(uwaga, od pszeniczniaków odjąć przynajmniej 1 )

[guma77]

łyżeczka cukru drobnego będzie więcej ważyła niż grubego a glukoza jeszcze więcej. Bawiłem się i łyżeczką i strzykawką niestety zdarzały się granaty i bardzo słabo nagazowane butelki. Przygotuj syrop, przelej do balona i wężykiem lej do butelek.

[pendzacy_jelen]

Ou too late, już strzykawką psiknąłem do butelek. Stoją teraz piękne cztery skrzyneczki i dojrzewają

[szymin72]

jedna mała płaska łyżeczka/na butlę 0,5 to dobra miarka

[pendzacy_jelen]

Otworzyłem dzisiaj butelkę i jest słabo nagazowane. Wiem że jeszcze ma czas, ale czy jak nie osiągnę pożądanego poziomu nagazowania to mogę dolać jeszcze trochę syropu żeby się "dogazowało" ?

 

I jak długo drożdże żyją w butelkach ? Będą w stanie ruszyć ?

Edytowane 11 Marca 2012 przez pendzacy_jelen

[cyjarz]

Z tego co widzę butelkowałeś 4 dni temu, zapomnij o tym piwku na co najmniej miesiąc!!! Nie próbuj, nie otwieraj!!! Cierpliwości, będzie dobrze!!! Z czasem metodą prób i błędów ilość cukru do refermentacji będzie taka jaką lubisz. Pozdrawiam

[pendzacy_jelen]

Wystawiłem po tygodniu na balkon, próbowałem dzisiaj jedną butelkę i jest już lepiej, choć jeszcze trochę brakuje. Czy temperatura w okolicach zera nie będzie za niska ?

[eslord]

Wystawiłem po tygodniu na balkon, próbowałem dzisiaj jedną butelkę i jest już lepiej, choć jeszcze trochę brakuje. Czy temperatura w okolicach zera nie będzie za niska ?

 

Jesli piwo nie jest jeszcze nagazowane to ta temp. zatrzyma prace drozdzy...