rad998 Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 no wlasnie... od dawna juz mnie to nurtruje - dawno dawno temu na 18 urodzinach... moj ojciec chrzestny powiedzial mi ( akurat wlasnie pilem piwo - juz nie pamietam jakie to bylo ) ze w tym piwie dodawana jest żółć zwierzęca po to by "uszlachetnic" goryczke ... i ze w polsce bardzo czesto sie do zdaza... i ze czesi ( podobno byl w kilku browarach i widzial ) za zadne skarby dawac zolci nie chca... i zebym pil tylko czeskie piwa tak jak on teraz. W sumie jakos mu troche wierze - chlop ma problemy ze zgaga i ogolnie z zoladkiem, a ze smakosz z niego tez - to moze faktycznie ma racje. Na kilka lat o tym zapomnialem i wlasnie dzis sobie o tym przypomnialem - dlatego to pytanie : jest czy nie ? potrafi ktos to potwierdzic ? lub calkowicie zaprzeczyc ? ja w sumie jestem w stanie w to uwierzyc... w polsce wiele rzeczy jest mozliwych. pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Takie opinie o żółci w piwie chodziły w latach 80-tych.Ale to chyba nieprawda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 W sumie jakos mu troche wierze Radek proszę Cię. :rolleyes: To są piramidalne bzdury. Temat był wałkowany na browar.biz dziesiątki razy. Po pierwsze gdyby dodawano tę żółć to musieliby to uwidocznić na opakowaniu. Skoro by to ukrywali, to bądź pewny, że ekolodzy, wegetarianie itd by to wyniuchali i pod browarem zaraz by się "Uwaga" czy inna "Interwencja" pojawiła, szlabany by poustawiali i by była impreza na 4 fajerki. Po drugie, wiesz ile oni by tych wołów (bo w tych urban legends to jest bycza żółć) musieli zarżnąć, żeby te miliony hektolitrów piwa wyprodukować? To by była kompletnie nieopłacalna zabawa. Po trzecie doszliśmy wspólnie na browar.biz jaka jest geneza tej plotki. Otóż w dużych browarach zamiast chmielu w szyszkach, czy choćby w granulacie stosuje się ekstrakt chmielowy w płynie. Płyn jest bodajże bezbarwny, gorzki jak cholera, bardzo stężony. Jeden z drugim, którzy się przypadkiem na warzelnię zaplątali, zobaczyli te kanistry z ekstraktem i stąd cała spiskowa teoria. Tak sądzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 4 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 no ja tez o tym czytalem dzis zanim na forum zapytalem ale mimo wszystko dalem temat. wiem ze to w ogole nieoplacalna sprawa itp itd itp itd ... no ale i tak mimo wszystko nurtowalo mnie to na tyle by napisac - choc wiadomo ze jest to glupia sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Płyn jest bodajże bezbarwny... jest żółtozielony, bardzo gęsty i podejrzewam (bo nie próbowałam) że faktycznie pierońsko gorzki, więc żółć jak nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Płyn jest bodajże bezbarwny... jest żółtozielony' date=' bardzo gęsty i podejrzewam (bo nie próbowałam) że faktycznie pierońsko gorzki, więc żółć jak nic [/quote'] No to już wszystko wiemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Płyn jest bodajże bezbarwny... jest żółtozielony' date=' bardzo gęsty i podejrzewam (bo nie próbowałam) że faktycznie pierońsko gorzki, więc żółć jak nic [/quote'] Ja mam izo-cos tam koncentrat chmielowy , w mniejszych ilosciach jest zolty i faktycznie zolc jak nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 4 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 no to temat w zupelnosci wyczerpany - to ja w takim razie musze wujka poinformowac ze moze juz pic polskie piwa bez obawy he he zdrawijaaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 no to temat w zupelnosci wyczerpany - to ja w takim razie musze wujka poinformowac ze moze juz pic polskie piwa bez obawy he he Nikt z nas nic takiego nie napisał. To, że nie używają byczej żółci nie znaczy, że piwo koncernowe, (warzone przez wielkie koncerny) jest smaczne, zdrowe i nie powoduje zgagi. Niestety takie nie jest. Albo inaczej - zwykle takie nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 rad998 zamiast pozwolić wujkowi się truć piwem koncernowym, weź go na swój garnuszek, a właściwie kufelek i na pewno nie będzie miał zgagi. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 ... na pewno nie będzie miał zgagi. JK To niestety zależy jak zareaguje na świeże, żyjące drożdże piwne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Masz racje jak ma problemy z żołądkiem to i tak bedzie cierpiał. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 To niestety i gazowanego pić nie powinień. Piwo odpada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się