Skocz do zawartości

Przerwa po filtracji


Srecky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam szybkie pytanie:

Czy jeśli po filtracji zostawię warkę na jakieś 2 godziny i po tym czasie zacznę gotować to stanie się coś niepożądanego, czy mogę sobie taką przerwę zafundować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie powinno się nic stać.

Kiedyś filtrowałem Roggena przez 7 godz ,więc pierwszy filtrat czekał dość długo

zanim zacząłem gotowanie.Piwo wyszło bardzo dobre.

Edytowane przez pako1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy Brown ALE po filtracji niespodziewanie gaz mi się skończył, musiałem filtrat pozostawić na około 1,5h. Nic złego się nie stało, piwo już dobiega końca w piwnicy, mocno tylko zaizolowałem kocioł, aby temp jak najmniej spadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to zrobił trochę inaczej: zamiast zostawiać brzeczke po wysładzaniu ("filtracja" to co innego), zrób zacieranie jednostopniowe infuzyjne i zostaw ją na 2 godziny podczas zacierania. Po prostu opatul garnek (jezeli zacierasz w garnku) kocami w ciepłym miejscu i po powrocie zacieranie będzie skończone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli w czasie chmielenia gazu braknie ? Przerwanie gotowania na jakiś czas (ok.1h) zaszkodzi?Nie wiem czy wymieniać butlę czy przytrzymać ją do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale po gotowaniu wrzucasz drożdże i starasz sie to robić sterylnie, a w filtracie jest też sporo organizmów ze słodu które też mogą jeszcze trochę żyć. Ja nie mówię że zostawisz na godzinę będziesz miał kożuch na powierzchni, ale jest to realne ryzyko z którym należy się liczyć. Jak kiedyś robiłęm 2 piwa równolegle tak że jedna brzeczka czekała i się skończyło infekcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to zrobił trochę inaczej: zamiast zostawiać brzeczke po wysładzaniu ("filtracja" to co innego), zrób zacieranie jednostopniowe infuzyjne i zostaw ją na 2 godziny podczas zacierania. Po prostu opatul garnek (jezeli zacierasz w garnku) kocami w ciepłym miejscu i po powrocie zacieranie będzie skończone.

Oczywiście miałem na myśli gotową do gotowania brzeczkę po wysładzaniu.

Jakoś do Milk Stouta jednostopniowe zacieranie mi nie pasuje, a schematu poniżej to już w ogóle nie wiem jak do niego sprowadzić:

 

14L 55°C śruta jasna (pale ale, caramunich III, pszeniczny, płatki jęczmienne)

20 min 50°C

15 min 62°C + 5L wrzątku do 72°C

20 min 72°C - negatywna jodowa + jęczmień palony i Carafa III

10 min 72°C

76°C i filtracja

 

Po wysładzaniu zapakuję w śpiwór i zostawię na 2 godzinki. Będzie OK jak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.