marbelka Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Witam! właśnie uwarzyłem moją pierwszą warkę wg przepisu : http://www.piwo.org/topic/2670-100-pilznenski-125-%C2%B0blg-nie-tylko-dla-poczatkujacych/ poprzeliczałem to wszystko na 10 litrów ,mam 10 litrów 14 blg -wysładzałem 3 razy za każdym razem mieszając. Nie zdążę ochłodzić w wannie warki ,bo muszę iść do pracy-drożdże Safale S 04 mam w lodówce i chcę je rozsypać na powierzchni rano ,po powrocie z pracy,myśle,że do tego czasu wystygnie,ale tu mam pytanie:czy te drożdże wyjąć teraz z lodówki ,żeby saszetka miała temp pokojową,czy prosto z lodówki takie zimne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Nieodrobione zadanie Drożdże suche, rehydratacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Suche nagrzewają się szybko, ale lepiej wyjmij. Nie zaszkodzi im to, byle nie leżały na telewizorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Radziłbym zrobić tak: zamknąć warkę tak, żeby mogła się ochłodzić i nic nie złapać. Wyjąć drożdże i położyć gdziekolwiek (jak pisał zgoda) Po powrocie z pracy odrobić zadanie wskazane przez Jejskiego i pacnąć drożdże do brzeczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) Dzięki panowie za odpowiedzi ,lekcje odrabiałem,ale skoro tu http://www.wiki.piwo.org/Dro%C5%BCd%C5%BCe_Fermentis_Safale_S-04 stoi napisane,że alternatywnie można wsypać suche,stąd było moje pytanie,czy mogą być zimne z lodówki.Mój komfort polega na tym,że mam dwie paczki tych drożdży ,więc po napisaniu tego tematu i idąc do roboty jedną wyjąłem a druga została w lodówce Rano przeczytałem Wasze rady i zhydratyzowałem te wyjęte pół godziny,przelałem brzeczkę,celem napowietrzenia, do gara opłukanego pirosiarczanem sodu,fermentor i pokrywke też,brzeczka z powrotem do fermentora ,zadałem drożdże ,zatrzasnąłem pokrywę lekko ją rozszczelniając .Odlałem ok 200ml ,żeby zrobić test odfermentowania-dodałem drożdży piekarskich.Wczoraj jak mierzyłem to miałem wynik 14 Blg ,dziś mierząc tą odlaną próbkę pokazało 13Blg-w obu pomiarach próbki były schłodzone do 20 stopni-myślę,że wczoraj było może źle wymieszane,bo zamknięta ,gorąca brzeczka chyba nie złapała lambika i zfermentowała o jeden stopień ?,chyba by się pieniło mocno,nie?Zoboczymy Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez marbelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Kiepski sposób napowietrzenia, trzeba było pokołysać fermentatorem. FFT robimy na tych samych drożdżach, co piwo. Drożdże piekarskie dodajemy w ostateczności, jak nie mamy tych, którymi zaszczepiliśmy brzeczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 to mam jeszcze pokołysać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Nie zaszkodzi. Postaw fermentor na piłce i kołysz przez 5 minut. Monotonne ale wysiłek najmniejszy. Jeżeli masz kontrole nad fermentorem to nie rozszczelniaj go dopóki nie pojawi się w nim ciśnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) ok-już lece Pokołysałem,tylko nie wiem,czy nie "zamieszałem"-podczas kołysania chlusnęło lekko na dekiel - oczywiście był zatrzaśnięty i zdezynfekowany,to chyba nic sie nie stanie.Próbka w buteleczce pieni sie i widać ulatniające się z dna bąbelki-w pomieszczeniu jest 22stopnie,natomiast fermentor stoi w pomieszczeniu gdzie jest 18 stopni-zamknąłem po nocy okno,żeby nie było chłodniej Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez marbelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Nie, no trzeba było z życiem kołysać, nie przejmować się, że chlapnie na dekiel. Nawet powinno. Piana powinna wypełnić całą przestrzeń między deklem a brzeczką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Alternatywa jest taka - siadasz sobie na kanapie, podnosisz fermentator za jedno ucho tak żeby w części stał na podłodze i ruchem kołowym mieszasz całą brzeczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Już drożdże wzięły się do roboty,bo dekiel jest mocno wypukły,-właśnie upuściłem gaz ale zostawiłem zamknięty,jak będę wychodził do pracy ,to go rozszczelnie,bo może wystrzelić albo kranik wyrwać .Butelka z próbką jest nalana do połowy a piana jest prawie do nakrętki-jak tak ruszy w fermentorze ,to się chyba wyleje-fermentor 15 litrowy -trochę zapasu jest,ale wsadzę go do wanienki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Lepiej go rozszczelnij, bo jutro to możesz pokrywy nie znaleść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Rozszczelniłem,hehe, dziś na próbę zamknąłem go na ok pół godziny,może więcej- dekiel był prawie półokrągły-jak chciałem rozszczelnić ,to nieźle huknęło Teraz piana jest niżej niż była rano-nie zaglądałem do środka,tylko widzę pod światło ,że powyżej poziomu jest widoczny ciemniejszy pierścień.Natomiast buteleczka z próbką w kuchni już mało się pieni ,osad drożdży na dole i ok 1,5cm od góry robi się klarowne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Na burzliwej dekiel powinien luźno nakrywać fermentor, lub trzeba zostawić rozszczelnienie. Dopiero na cichej domknij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Tak zrobię-na razie jest rozszczelniony .Próbkę w butelce już bez śladu piany- dzisiaj zmierzyłem -ok1,5 Blg - Zauważyłem,że w fermentorze kilka cm pod powierzchnią też się zaczyna przejaśniać-te S(zatany)04 ładną rewolucję robią .Jak "przejaśnieje" do dna,to sprawdzę Blg ,ale przed upływem tygodnia nie będę tam zaglądał.Zobaczę ile będzie "gęstego",jeśli poniżej kranika ,to spuszczę próbkę kranikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się