CZEJEN Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 (edytowane) Ale kiedy zrobiłem wężownice do chłodzenia brzeczki to zauważyłem ze już po 1 tyg. nie używania miedź pokrywa się tlenkami i za każdym razem trzeba poświecić czas aby to doszorować a jak nie to woda do gara ocet i podgrzewanie... Ocet? Toż to grynszpanem zaowocować może. EDIT mrblaha wcześniej zwrócił na to uwagę. Nie doczytałem. Izwinitie . Edytowane 20 Kwietnia 2013 przez CZEJEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Ostatnio dezynfekowałem wymiennik płytowy CLO2, czas dezynfekcji kilka minut. Po opróżnieniu kolor roztworu niebieski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Mateos a jaki masz wymiennik, bo w zwykłym teoretycznie tam są luty tylko miedziane reszta z KO, Myślę że clo2 nie jest najlepszym rozwiązaniem, do dezynfekcji miedzianych instalacji, jakaś dodatkowa reakcja musi tam zachodzić /tak jak w przypadku połączenia aluminium z sodą kaustyczną/ , albo za duże stężenie. Stosuję do dezynfekcji preparaty dedykowane do przemysłu mleczarskiego, tam są stężenia robocze preparatów myjąco dezynfekujących kwasowych i zasadowych 0,1-0,5% . Takie gwałtowne reakcje nie zachodzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 (edytowane) moja miedziana chłodnica zanurzeniowa zawsze jest piękniejsza i bardziej lśniąca po wyciągnięciu z brzeczki niż przed tym- tlenki rozpuszczają się tam doskonale katalityczne właściwości miedzi w destylacji to jakby całkiem inny temat niż rozpuszczalność jonów miedzi w brzeczce/piwie bielenie naczyń miedzianych- trzeba pamiętać żeby użyta została czysta cyna, a nie stop z ołowiem, bo to "zamienił stryjek..." podkreślę fragment z artykułu zlinkowanego przez kolegę cemik1 NADMIAR: Już 10 mg miedzi podanej jednorazowo może wywołać mdłości, bóle mięśni i żołądka. Nie odnotowano przypadków silnego zatrucia miedzią, które byłoby wynikiem przedawkowania preparatów zawierających ten mikroelement. Zdarza się natomiast, że osoby pracujące przy pestycydach zawierających miedź ulegają zatruciu, które powoduje uszkodzenie wątroby, śpiączkę, a nawet śmierć. Edytowane 20 Kwietnia 2013 przez mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 (edytowane) Mateos a jaki masz wymiennik, bo w zwykłym teoretycznie tam są luty tylko miedziane reszta z KO, Myślę że clo2 nie jest najlepszym rozwiązaniem, do dezynfekcji miedzianych instalacji, jakaś dodatkowa reakcja musi tam zachodzić /tak jak w przypadku połączenia aluminium z sodą kaustyczną/ , albo za duże stężenie. Stosuję do dezynfekcji preparaty dedykowane do przemysłu mleczarskiego, tam są stężenia robocze preparatów myjąco dezynfekujących kwasowych i zasadowych 0,1-0,5% . Takie gwałtowne reakcje nie zachodzą Wymiennik z płytami KO lutowanymi miedzią. Do dezynfekcji używam sody kaustycznej, akurat wtedy brakło, więc użyłem CLO2 o stężeniu 100ppm. Roztwór CLO2 jest kwaśny w odróżnieniu od sody kaustycznej, więc rozpuszcza tlenki miedzi. Wychodzi na to że chyba będę musiał przejść na preparaty dezynfekujące kwaśne. Edytowane 20 Kwietnia 2013 przez mateos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eslord Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Żadne kosmiczne stężenie octu, jeno niewielka jego ilość rozpuszczona w wodzie co by wierzchnia warstwę tlenków rozpuścić, grynszpanu nie było ale taka lśniąca miedz błyskawicznie pokrywa się tlenkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Pokrywa sie grynszpanem:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Można krowę nazwać koniem, ale przez to nim się nie stanie. Grynszpan (zilononiebieski, trujący) jest to octan miedzi. Bez octu nie powstaje. Tlenki miedzi (czyste czerwony lub czarny a w naszym przypadku brązowy) jak sama nazwa wskazuje to związek tlenu i miedzi. I o nich od dłuższego czasu dyskutujemy w tym wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Zgadza się, nawiązywałem do tego: Żadne kosmiczne stężenie octu, jeno niewielka jego ilość rozpuszczona w wodzie co by wierzchnia warstwę tlenków rozpuścić, grynszpanu nie było ale taka lśniąca miedz błyskawicznie pokrywa się tlenkami. Tylko, że to co Kolega mylnie bierze za tlenki jest w istocie grynszpanem. Miedź czyści się kwasem i zasadą. Za słowem drukowanym: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Można krowę nazwać koniem, ale przez to nim się nie stanie. Grynszpan (zilononiebieski, trujący) jest to octan miedzi. Bez octu nie powstaje. Tlenki miedzi (czyste czerwony lub czarny a w naszym przypadku brązowy) jak sama nazwa wskazuje to związek tlenu i miedzi. I o nich od dłuższego czasu dyskutujemy w tym wątku. zaraz zaraz grynszpan to nie jest octan miedzi http://pl.wikipedia....iki/Grynszpan http://pl.wikipedia....ctan_miedzi(II) to tak jak z woda a wodą utlenioną H2O H2O2 niby podobne a nie podobne. tak więc z tu tez jest krowa i koń prawda jest taka co by nie pisał i kto by nie pisał - powoli cały czas zjadacie swój sprzęt w browarze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2013 (edytowane) Z podanego linkui: Grynszpan (hydroksyoctan miedzi(II), Cu(CH3COO)2·Cu(OH)2) – związek chemiczny, zasadowa sól miedzi i kwasu octowego. Powstaje w wyniku korozji miedzi w obecności kwasu octowego[2]. A więc octan, choć uwodniony.(zdaniem wiki) Dla entuzjastów rur CPVC (do gorącej wody) w instalacjach browarów domowych polecam lekturę ich aprobat technicznych, gdzie wyraźnie określono maksymalną temperaturę pracy. Producenci podają od 80 do 90 stopni. Jest też podana ich odporność na różne chemikalia. Z tablicy zamieszczonej w http://www.usmetrix.com/pdf/ipvcb.pdf wynika, że cpvc jest na przykład całkowicie nieodporne na tak słaby kwas jak cytrynowy. Co tam siedzi w gotującej się brzeczce niech powiedzą bardziej obyci w teorii. Edytowane 20 Kwietnia 2013 przez cemik1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eslord Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Wiem jak wygląda grynszpan i wiem jak wyglądają tlenki miedzi... Jeśli koledzy chcą mogę zamieścić zdjęcia jak wygląda miedz po płukaniu w słabym roztworze octu, zaraz po nim i po jednym tygodniu. Nie włożyłbym przecież wężownicy pokrytej grynszpanem do gotującej się brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 3 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2013 (edytowane) Z podanego linkui: Grynszpan (hydroksyoctan miedzi(II), Cu(CH3COO)2·Cu(OH)2) – związek chemiczny, zasadowa sól miedzi i kwasu octowego. Powstaje w wyniku korozji miedzi w obecności kwasu octowego[2]. A więc octan, choć uwodniony.(zdaniem wiki) Dla entuzjastów rur CPVC (do gorącej wody) w instalacjach browarów domowych polecam lekturę ich aprobat technicznych, gdzie wyraźnie określono maksymalną temperaturę pracy. Producenci podają od 80 do 90 stopni. Jest też podana ich odporność na różne chemikalia. Z tablicy zamieszczonej w http://www.usmetrix.com/pdf/ipvcb.pdf wynika, że cpvc jest na przykład całkowicie nieodporne na tak słaby kwas jak cytrynowy. Co tam siedzi w gotującej się brzeczce niech powiedzą bardziej obyci w teorii. Cemiku chyba jednak się mylisz grynszpan i octan miedzi to co innego inne masy molowe inne ustawienie atomów w cząsteczce, inna siec krystaliczna inne właściwości... zobacz zestawienie na załączniku z wikipedii co do rurek z pcv do gorącej wody to z tabeli wynika tak jak wspomniałeś że do cytrynówki się nie nadaje ale do brzeczki czy piwa raczej tak. W brzeczce nie będziemy mieli kw. cytrynowego ale bardziej mlekowy a na ten kwas to tworzywo jest odporne co do miedzi to można łatwo sprawdzić kawałek rurki miedzianej przechowywanej w atmosferze powietrza ( takiej jak w otoczeniu browaru) zważyć a następnie gotowac w brzecce, wysuszyc a następnie ponownie zważyć. wtedy łatwo obliczyć ile browaru zjadamy i za ile czasu zjemy swój filtrator Edytowane 3 Maja 2013 przez bnp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_l85 Opublikowano 4 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 Taka mi myśl przyszła do głowy. Mimazy wspominał, że garnki miedziane były cynowane w środku. A nie można ocynować rurki do chłodnicy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 4 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 pewnie można, ale po kiego grzyba dokładać sobie pracy , kup 10 m rurki karbowanej z nierdzewki i sprawa załatwiona pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 5 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Jest ktoś w stanie napisać ile związków nieporządanych trafi to brzeczki przez 10 minut gotowania i 30 chłodzenia i czy będzie tego na tyle dużo, że trzeba się obawiać? Mam 8m rurki fi8 jako chłodnicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Może by wydzielić temat miedzi i jej szkodliwości do nowego wątku? A wracając do sprawy szkodliwości miedzi i jej związków w piwowarstwie. Polecam artykuł http://byo.com/component/k2/item/1144-metallurgy-for-homebrewers Myślę, że strona i autor raczej godni zaufania. W skrócie o miedzi wg cytowanego źródła (jestem tylko nieudolnym tłumaczem, proszę wybaczyć ewentualne błędy i nie utożsamiać poglądów autora z moimi własnymi, z resztą nie mogę ich za bardzo mieć, gdyż nie jestem z wykształcenia metalowcem spożywczym): - miedź jest powszechnie stosowana w piwowarstwie jako materiał do budowy sprzętu; jej zaletami jest łatwość obróbki i duża przewodność cieplna a wadą wysoka cena - można ją łączyć w sprzęcie ze stalą KO bez dużego ryzyka korozji elektrochemicznej - pokrywa się zwykle nieszkodliwymi tlenkami - tlenki zapobiegają dalszej korozji miedzi i nie zaleca się ich polerowania (to mi się najbardziej podoba) a tylko opłukanie z brudu łagodnym detergentem i wysuszenie - miedź korzystnie wpływa na "pracę" drożdży i redukuje siarkowodór w powstającym piwie, powstałe sole są nierozpuszczalne w wodzie i pozostają w osadzie drożdżowym - z powyszych względów nawet celowo dodaje się elementy miedziane do instalacji piwowarskich lub nawet wrzuca miedziaki do fermentującego piwa - szkodliwy czarny lub niebieskozielony nalot należy bezwzględnie usuwać z miedzianych instalacji piwowarskich przed ich użyciem - nie zaleca się długotrwałego kontaktu (przechowywania piwa) w zbiornikach miedzianych gdyż powoduje przyspieszone nieporządane starzenie i utlenianie alkoholi do aldehydów Ja po przeczytaniu tego tekstu jednak zaryzykuję miedziane orurowanie w swoim sprzęcie piwowarskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość franc Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Ok kotły z nierdzewki Zrobie ! I orurowanie też z nierdzewki ale co z połączeniami ? Cyna? Wolałbym żeby wszystko było rozbieralne w razie czego do wymycia ! Zawory będę skręcał a nie spawał do kosiołków tak jak wszystko no ale co z rurami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) Może Lutowanie miedzią, albo mosiężne złączki? Edit: Myślałem, że chodzi o miedź jak kilka postów wyżej, Ja mam na nierdzewce połączenia gwintowane, i w strategicznych miejscach śrubunki, do rozkręcania. Edytowane 7 Maja 2013 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 najlepsze byłyby złącza SMS ale to droga zabawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) Śrubunki z nierdzewki rozwiążą problem z demontażem. Edytowane 7 Maja 2013 przez dziadek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się