Spotkanie piwowarów w Dolinie Baryczy.

[maaciej6]

Jacer jest jakiś plan B na wypadek mocno niekorzystnej aury? Znaczy plan może być gut ale pogoda bee

Z cukru chyba nie jesteś.

[josefik]

To właśnie powiesz jutro swojej żonie Ewie i dzieciakowi po kilku kilometrach, w polu bez możliwości dojazdu.

Edytowane 10 Sierpnia 2012 przez josefik

[jacer]

Jest plan B, właśnie wróciłem z miejsca imprezy. Wszystko jest przygotowane, spotykamy się rano i podejmiemy decyzję. W planie B jest warzenie piwa, recepturę opracujemy na miejscu, Marusia dowiezie drożdże, impreza będzie pod dachem.

 

 

Jadła i piwa też nie powinno zabraknąć.

[anteks]

 

 

 

 

Anteks, czy ja wyglądam, lub kiedykolwiek wyglądałam na sportowca? Jeżdżę rozrywkowo w celu uzyskania pragnienia na piwo Dojazd ze Żmigrodu do Milicza wykluczył by mnie z dalszej wycieczki, nie wspominając o wczesnej porze dnia (nie cierpię wczesnej pory dnia )

Dawno się nie widzieliśmy

A myślałem że już z samego Wrocławia pojedziesz piękną ścieżką w kierunku Trzebnicy

[Marusia]

Patrząc przez okno można nabrać wątpliwości, czy plan A jest nadal aktualny, ale twardym trza być Drożdże biorę, ale rower też.

[uups]

może nie będzie tak żle ubrania ciepłe i przeciwdeszczowe proszę z sobą zabrać

atmosfera bedzie zapewne gorąca

[jacer]

Patrząc przez okno można nabrać wątpliwości, czy plan A jest nadal aktualny, ale twardym trza być Drożdże biorę, ale rower też.

 

Właśnie zerkam przez okno. Od północy niebo jest błękitne. Chmury ustępują.

 

Weźcie cieplejsze gatki i będzie ok

[maaciej6]

Pogoda dzisiaj jest niepewna, myśle, że lepszym rozwiązaniem będzie rower. Kajak może w niedziele ?

[jacer]

Melduję, że wszyscy żyją. Rano humory dopisywały więc chyba się udało.

Można uznać, że impreza odbywać się będzie cyklicznie.

Jak dotrą do mnie zdjęcia to wrzucę.

[przemo70]

Żałuję, że musiałem tak wcześnie dziś opuścić miejsce zakwaterowania, ale obowiązki rodzinne wzywały. Dzięki serdeczne dla Jacka za profesjonalne przygotowanie imprezy, wycieczka rowerowa wielce pouczająca i udana /30 km strzeliło jak z bata, tylko tylna część ciała daje znać o sobie /, tereny wokół Milicza idealne na wycieczki rowerowe. Marusia miała początkowo obawy co do długości trasy, a okazało się że to Pierwszy Kolarz RP Dzięki serdeczne dla właścicieli gospodarstwa w Szkaradowie za gościnę, smaczne specjały i możliwość obejrzenia tej osławionej i zacnej piwniczki, która posiadała wiele interesujących eksponatów Chciałbym również podziękować współbiesiadnikom i wszystkim z którymi udało mi się porozmawiać przy kufelku zimnego piwka Impreza zapowiada się na cykliczną, więc do zobaczenia przy następnej edycji :beer: .

[Marusia]

Bardzo było fajnie, przejażdżka zielonym autem w towarzystwie (również kegów), kaszanka prosto z pieca, wcale wg niektórych nie-kolendrowy i nie-gorzki witbier Josefika, rozmowy przy piwku i tańce-połamańce przy Kulcie. Przy okazji przepraszam wszystkich tanecznych partnerów za mój bezstylowy styl, mylenie kroku i wymuszane obroty

Piwniczka imponujaca, na szczęście udało mi się jej oprzeć, bo wtedy na pewno nie dałabym rady imprezować do 3 w nocy

 

Dzięki wielkie Somkowi i Agnieszce za obustronny transport i towarzystwo w podróży, a Jacerowi oczywiście za organizację i dbałość o uczestników spotkania.

 

Za rok chętnie powtórzę, oprócz wszystkich innych atutów fajnie jest też, że blisko

[kopyr]

wcale wg niektórych nie-kolendrowy i nie-gorzki witbier Josefika

 

Ktoś jeszcze tak uważał? :-P

[uups]

dzięki wszystkim za miłe spotkanie oraz gopodarzom za przygotowanie tej imprezki, ja niestety nie oparłem sie piwniczce oraz miętówce

dlatego musiałem się ewakuować przed 12stą pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia za rok - myślę

Jacer brakowało mi tylko tych Milickich karpi

[somek]

Jacer, Piotrek.. Dzięki za zorganizowanie tak fajnej imprezy! Swojskie jedzonko przednie (uups, nawet zapomniałem, że wcześniej w planie miały być jeszcze karpie). Dzięki Marusia za dotrzymanie towarzystwa w podróży! Dzięki josefik za pływający bar - następnym razem też bardziej dociąże nasz kajak ;] Dzięki kopyr za możliwość spróbowania Kruka (inaczej bym pewnie go nigdy nie spróbował). Dzięki wszystkim za mile spędzony weekend. Mam nadzieję jacer, że chęci do zorganizowania imprezy nie opuszczą Cię za rok!

[jacer]

W imieniu Piotrka i swoim dziękuję wszystkim za przybycie. Za niedociągnięcia przepraszamy. Myślę, że zmiana lokalizacji biesiady nie wpłynęła znacząco na pogorszenie imprezy. Obstawa wojskowych samochodów i motoru zrodziła się spontanicznie w celu ochrony piwowarów i ich drugich połówek.

 

Chęci do organizowania są i już myślimy nad formułą w przyszłym roku. Jeżeli macie jakieś propozycje to zgłaszajcie. W okolicy jest jeszcze trochę atrakcji.

 

Jak tylko dotrą do mnie zdjęcia to wkleję do galerii.

 

Jeszcze raz dzięki.

[Marusia]

Obstawa wojskowych samochodów i motoru zrodziła się spontanicznie w celu ochrony piwowarów i ich drugich połówek.

 

 

 

No i jednej piwowarki bez połówki:D

 

P.S. Sądząc po nikłej frekwencji w temacie po spotkaniu część uczestników jeszcze odparowuje specjały z piwniczki;)

[anteks]

Obstawa wojskowych samochodów i motoru zrodziła się spontanicznie w celu ochrony piwowarów i ich drugich połówek.

 

 

 

No i jednej piwowarki bez połówki:D

 

P.S. Sądząc po nikłej frekwencji w temacie po spotkaniu część uczestników jeszcze odparowuje specjały z piwniczki;)

Bo chyba sie podobało?

[jacer]

Właśnie przed chwilą wróciłem ze Szkaradowa, dokończyliśmy resztki świerzonki, kiełby, przelaliśmy Widawę do 1,5l krachli, co by oddać kega a josefikowi nalewak. pieniło się nadal okrutnie.

W między czasie zjawili się sąsiedzi u Pana Tadka i w tanzbudzie zaczęła się imprezka sąsiedzka. Zmyliśmy się. Tak to tam właśnie wygląda.

 

Pan Tadeusz wspominał z uśmiechem jednego gościa, który po miętówce 80% szybko opuścił piwniczkę.

 

Rodzice Piotrka są bardzo zadowoleni, że gościli tak zacnych piwowarów.

 

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich piwowarów i ich rodzin, od rodziców Piotrka.

Edytowane 13 Sierpnia 2012 przez jacer

[anteks]

Chyba w przyszłym roku przybędę

[jacer]

Dodałem trochę zdjęć do galerii.

 

http://www.piwo.org/gallery/image/2033-przybycie-na-miejsce-splywu/

Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez jacer

[josefik]

Jacer, tych kilka ostatnich taktów imprezy mogłeś oszczędzić.

Ale rozumiem że wtedy dopiero ktoś sobie o aparacie przypomniał.

[Marusia]

Tak to wygląda, jakby po przejeździe na miejsce imprezy nagle zostało tylko parę osób na parkiecie

[jacer]

Dodałem jeszcze kilka zdjęć. Niestety pogaduchy piwowarów przy nalewakach nie zostały uwiecznione. A może i dobrze

[jacer]

Zapraszam do głosowania na film przyrodniczy. Rytmy Natury. W Dolinie Baryczy.

 

http://www.planeteplus.pl/dokument-rytmy-natury-w-dolinie-baryczy_39361

[josefik]

Jacer nie strasz, myślałem już że to nasze zezwierzęcenie ktoś kręcił