XI KPD w Żywcu - kategorie piw

[zgoda]

Masz rache, bylby jeszcze wiekszy czelendz dla browaru, jesli by wygral GCh

 

Podobno jury nie wybiera GCh pod kątem możliwości produkcyjnych Zamkowego.

[e-prezes]

1. Coś ciemnego brytyjskiego, stawiam na milda albo lekkie brown ale. Jest trynd na piwa sesyjne.

 

było w 2009 roku.

 

2. Średnio mocny belg: blonde, ambree, brune (2 ostatnie spoza bjcp, ale "bjcp is a lie").

 

ooo, jestem za!

 

3. Z amerykańskich wynalazków: jakiś lager? choć raczej stawiałbym na amber ale albo pale. Jeżeli belg będzie ciemny/bursztynowy, to apa, ale jeżeli blonde, to amber ale. Ale rozum dla równowagi stawia na lagera, no i jeszcze ich nie było.

 

A w czym american lager jest trudniejszy od ale?

 

4. Z lagerów europejskich to nie mam pojęcia co, ale coś mi mówi, że będzie niezły challenge. Export? Helles? Z tych dwóch raczej Export, bo trudniejszy. Ćwiczą nas w sztuce uzyskiwania balansu.

 

I tu też obstawiam Exporta, bardziej niż amerykańskiego lagera.

 

5. Co do hybryd, to serce podpowiada altbiera, a rozum cream ale. Choć wolałbym blond ale, przećwiczyłem te piwa w tym roku i to by mi pasowało do planów warzelniczych na przyszłą wiosnę. Sporo ciemnego piwa do tej pory, więc może jednak blond?

 

Jestem za cream ale. choć alt byłby zasłużony bardziej.

 

6. Pszenice. Musi być pszenica, więc może ciemna? Choć amerykańska mało popularna i pójdą w "nieść kaganek oświaty"? HGW co z tego wyjdzie. Ani jedna, ani druga nie mieści mi się w planach.

7. Stout/porter. Amerykański albo eksportowy, czyli FES, względnie robust porter. Choć naprawdę chciałbym angielski porter, można się w nim wyżyć, ale raczej będzie coś mocno palonego.

8. Naprawdę bardzo chciałbym coś spoza oficjalnej kategoryzacji, coś specjalnego, np. piwo z udziałem alternatywnych surowców (gryka?, proso?). Niekoniecznie od razu GF, ale piwo "z motywem przewodnim". Kategoria opisowa.

 

I to jest good idea! Słowacy wprowadzili Sahti i mieli kategorię open. Coś co warto przenieść na nasz grunt.

 

Nie analizowałem co było w latach ubiegłych, ale nie zakładam, że kategorie sprzed 3-4 lat nie mogą się powtórzyć.

witbier i bitter wrócił, choć ten drugi w nieco odmiennej wersji.

[e-prezes]

Oczekując wyników tegorocznego konkursu i przygotowując plan warzelniczy na przyszły rok zastanawiałem się co by mogli w Żywcu za rok zapodać. Porter bałtycki wyleciał już ze stałego "programu", grodziskie też już dawno nie gościło, więc pewnie nie wróci.

 

Moje typy na przyszły rok:

 

wędzone pszeniczne (tylko takie z pszenicznych zostało, a i jest też wędzone)

monachiskie ciemne (z lagerów w Żywcu dunkla chyba nie było)

stout owsiany (to chyba już ostatni przedstawiciel stouta, ew. amerykański stout? wtedy by i garść hameryki było)

belgijskie blond ale (choć może któreś z belgijskich "dziwadeł")

alt (tego nigdy nie było w Żywcu, dziwne, nie?)

amerykańskie amber ale (a gdyby był amerykański stout to wtedy jakieś brytyjskie ale summer ale albo cream ale)

 

A jak wy sądzicie?

 

No to trafiłem tylko dwa, a z amerykańskimi w ogóle w płot