gik Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Witam ekspertów Dzięki waszej pomocy już pierwsze piwko mam za sobą. Tym razem postanowiłem zrobić kolejne dwa piwka: Sweet Stout (milk) i Belgian Pale Ale. Wszystkie są gotowymi zestawami surowców do zacierania ze strony homebrewing). Na pierwszy ogień poleciał Stout i jest na etapie fermentacji dopiero kilka dni ale myślę że niedługo będzie można przelać na cichą. Mieszkam w bloku na 2 piętrze, warka jest w piwnicy i jak wspominałem chciałbym przelać tym razem na cichą ponieważ ostatnio wydaje mi się że było troszkę za dużo osadu drożdżowego. Być może wynika to z tego, że gdy rozlewałem piwko to musiałem wnieść fermentator ręcznie na górę i zapewne pomimo powolnego, spokojnego wnoszenia wzburzyły się osady. Tak więc jak byście mi doradzili? Przelać na cichą w piwnicy? Trochę się boje że jakiś syf się przypałęta a i tak potem będę musiał to wnieść bo rozlew w piwnicy to chyba szaleństwo. Może dzień przed przelaniem na cichą wnieść potem przelać i zostawić już w domu do końca fermentacji? Dodam jeszcze że temperatura w domu jak i w piwnicy to 24-25 tylko wiadomo jak są upały itd to w domu bardziej się waha a w piwnicy jest powiedzmy zawsze stała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Ja mieszkam na 3 piętrze ! jeśli trzymam fermentor w piwnicy to na cichą przelewam również tam. Tylko raz zdarzyła mi się infekcja poważna lactobacillusem ale to już było na burzliwej. Musisz jedynie zrobić kilka rzeczy : po pierwsze fermentor na cichą myjesz i dezynfekujesz w domu, przykrywasz i schodzisz dopiero do piwnicy, po drugie rozpylasz w piwnicy jakiś środek dezynfekujący - ja używłem despreju z BA a potem załatwiłem sobie środek, którym dezynfekują szpitale - maseczka się przydaje. Następnie otwierasz fermentor z burzliwej i przykrywasz tak, żeby się ino rurka do przelewania zmieściła, i podobnie robisz z pustym fermentorem na cichą, przelewasz i zamykasz od razu. A rozlew do butelek musisz wykonać w domu - przenieś fermentor dzień przed zaplanowanym rozlewem - ewentualny osad znów opadnie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gik Opublikowano 15 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 Bardzo dobry pomysł z tym środkiem dezynfekującym tylko skąd ja to wezmę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 15 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2012 (edytowane) Popytaj w szpitalach - czasem mają za dużo i muszą się pozbyć albo kup desprej w BA albo ClO2. Ostatecznie nawet weź spryskiwacz do kwiatków i wlej spirytus i rozpyl go - większość syfu zabijesz, najwyżej się oparami ubzdryngolisz Edytka: Droższym rozwiązaniem ale najlepszym byłoby zamontowanie lampy UV w piwniczce Edytowane 15 Lipca 2012 przez shayboos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się