kamil80 Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Rozwijając temat - jak skutecznie utrzymać stałą temperaturę fermentacji w styropianowej skrzynce? Dotychczas (3 górniaki, mój początek z warzeniem przypadł akurat na lato) trzymałem fermentor w pudle ze styropianu 10-tki i stosowałem wkładamy do lodówek turystycznych (albo zamrożone PET-y z wodą). Niestety w pobliżu fermentora temp. wahała się między 14 a 19 *C, to w przeciągu kilkunastu godzin. Wkłady wymieniałem 2 razy na dobę (szybko się "zużywały" przez upały). Dodam, że łączeń styropianu specjalnie nie uszczelniałem (błąd?) z obawy o nadmierne schłodzenie -> zatrzymanie pracy drożdży. Zakładam, że 20l cieczy ma jakąś bezwładność cieplną i brzeczka nie doświadczyła tak gwałtownych zmian, ale nie mam czym tego zmierzyć. Na forum nie znalazłem wyjaśnienia czy wahania (niekontrolowane) temperatury wpływają bardziej na stopień/szybkość odfermentowania czy na walory smakowo-zapachowe. Ja nie potrafię ocenić czy pojawiły się w moim przypadku negatywne skutki takiego przebiegu fermentacji. Piwo wyszło super, może zatem nie jest to powód do zmartwień? Jakie zabiegi pomogą skutecznie utrzymać stałą temperaturę: uszczelnienie styropianu, częste wymiany wkładów vs rzadsze (ale "grubsze" wkłady), inne? Proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami/wskazówkami. /Kamil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 (edytowane) Proponuję zajrzeć np. tu: http://www.piwo.org/...tację#entry4551 Zmiany temperatury mogą nawet zahamować fermentację - zwłaszcza przy skoku powyżej 5°C na dobę. Obniżanie temperatury spowalnia ich pracę i powoduje osiadanie drożdży. Co do styropianu to wydaje mi się, że warto uszczelnić wszystko - najlepiej od środka wyłożyć folią izolującą. A jak chcesz całkiem kontrolować temperaturę to budujesz dwa pudła ze styropianu - w jednym fermentor z czujnikiem temperatury, w drugim chłodziwo, a w ścianie łączącej pudła wentylator podłączony do sterownika - w momencie wzrostu temperatury powyżej ustawienia odpala się wentylatorek tłoczący zimne powietrze do komory z fermentorem. Edit: przynajmniej tyle w teorii bo dopiero przymierzam się do konstrukcji czegoś takiego, lub użycia lodówki do fermentacji. Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez shayboos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 (edytowane) Od początku mojego piwowarzenia chłodzę fermentator w skrzynce styropianowej. W ten sposób nie da się utrzymać stałej temperatury w skrzynce, chyba że może taka konstrukcja jak shayboos pisze. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, wahania temperatury są ale temperatura piwa w fermentatorze prawie się nie waha przy odrobinie wprawy. Ja robię tak, że schłodzoną brzeczkę do 27°C wkładam do fermentatora i trochę jeszcze schładzam trzema zamrożonymi PETami gdzieś do 20-22°C i wieczorem dopiero zadaje drożdże. Gdy fermentacja rusza temperatura w czasie fermentacji trochę próbuje wzrosnąć, ale z rana znowu wrzucam 3 PETy i do wieczora utrzymuje się nadal 20-22°C. Wieczorem po dobie fermentacji wrzucam już 2 PETy i na drugi dzień jak sprawdzam to nadal jest około 20-22°C. Później to już tylko wrzucam po jednej zamrożonej butelce na dobę i utrzymuje temperaturę ok 19°C. Nie miałem większych wahań temperatury piwa w fermentatorze jak 1°C i to też przez moją nie uwagę. Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez Afghan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil80 Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 (...) wahania temperatury są ale temperatura piwa w fermentatorze prawie się nie waha przy odrobinie wprawy. Właśnie najbardziej byłem ciekawy jak się zachowuje temperatura brzeczki (nie dysponuję odpowiednim termometrem, a ciągłe zaglądanie do pod pokrywę fermentora nie wchodzi w grę). U siebie nie obserwowałem zaburzenia fermentacji mimo wahań temperatury w skrzynce (ale wniosek ten tylko na podstawie szybkości bulgotania w rurce fermentacyjnej). Może jak zwolni mi się fermentor to poeksperymentuję z samą wodą (wiem, że nie odda to "pracującej" brzeczki). Rozwiązanie proponowane przez shayboos to fajna sprawa, nie wykluczone że kiedyś się skuszę na coś takiego, ale to pewnie trochę kosztuje, a mam bardziej priorytetowe zakupy do browarka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 (edytowane) Ja tez do tej pory nie zauważyłem żadnych zaburzeń fermentacji. Piwa są prawidłowo odfermentowane i jeszcze żadnych granatów nie miałem. Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez Afghan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się