Pierre Celis Opublikowano 23 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 Pierwszy raz mam okazję skosztować prawdziwego litewskiego niefiltra, o których legendy już krążą na polskich blogach i forach specjalistycznych. Pierwsze co zrobiłem w markecie, to sprawdzenie daty przydatności, bo przecież piwa naturalne mają z założenia krótką przydatność do spożycia. Piwowarzy domowi wiedzą, że to mit i chyba tak samo podchodzą do tematu piwowarzy z Butautu Dvaro Bravoros. Piwo ładnie opakowane w porządną, ciężką butelkę z krachlą, jakich nie spotkamy już niestety na rodzimym rynku. Widać wyraźny osad na dnie, co utrwala w przekonaniu, że piwo jest naprawdę “żywe”, czyli zawiera żywe drożdże, które generują naturalny dwutlenek węgla i konserwują trunek. Butautu Dvaro Bravoro Tamsus Alus – (pół)ciemny lager Ekstrakt nieznany, alkohol 5.5% Wygląd: ciemnobrązowe, mocno opalizujące, niemal mętne, choć nalewane ostrożnie bez osadu. Piana jasnobeżowa, niska, nietrwała.Aromat: biszkopt, karmel, bogata słodowość oraz delikatna “wiejska” nuta w postaci siana/drewna.Wysycenie: umiarkowane, perliste, naturalne.Smak: słodowo-karmelowy, lekko kwaskowaty i chmielowy pod koniec. Do tego delikatna nuta żelazowa. Goryczka niska, ale zauważalna.Odczucie w ustach: Średnio wysoka treściwość, miłe perliste wysycenie i subtelnie goryczkowa końcówka. Nie mogło być lepiej.Wrażenie ogólne: Bardzo smaczne, swojskie piwo. Nasuwa się skojarzenie z domowymi specjałami. Tradycja to tradycja. Piwa kondycjonowane w butelkach i nieutrwalane biją po prostu na głowę wszystkie masowe produkty. Polecam.Ocena: 7/10 Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się