Romanos_P Opublikowano 19 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2012 (edytowane) Problem 1. Czyli nikt tak nie miał, że po 3 tyg od butelkowania piwo zmieniło smak. Hmm... Sytuacja jest taka: tydzień temu w smaku było ok. (1 butelka). teraz 3 otwarte i w trzech na końcu troszkę mydlany posmak. Może trafię na dobrą butelkę jeszcze:) Problem 2. A tak wygląda dzisiaj to samo piwko w małej dameczce (zdjęcie). Piana już prawie zeszła. Troszkę - jak się przypatrzę - to widać bąbelków unoszących się, ale sporadycznie. Co ciekawe BLG=4. A przypominam, że FFT =4,5blg. FFT prowadziłem na piekarniczych. Może 3 dni za krótko. Ale słyszałem, że przy użyciu piekarniczych to +/- 0,5blg w stosunku do możliwości rzeczywistego odfermentowania piwa. W smaku super:) PS. Acha - czuć delikatnie znowu zapach siary (bardzo delikatnie) co sugerowałoby również o wznowieniu fermentacji S-33. Przypominam, że podczas burzliwej strasznie śmierdziało. Edytowane 19 Października 2012 przez Romcio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 20 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2012 Upgrade. Problem 1. Została mi ok. połowa butelek:) Najważniejsze, że ten mydlany posmak to chyba po prostu posmak kwiatowy spowodowany fermentacją dolnych w 17°C. Niestety co druga butelka była nienagazowana i to sprawdzałem te które butelkowałem pierwsze i te ostatnie. Moja diagnoza: Skoro niektóre były nagazowane tzn że drożdże żyją. Skoro niektóre były nagazowane to nie zapomniałem dodać glukozy:) Jedyne wyjście to to, że kapslownica ręczna niezbyt szczelnie kapsluje. Czy ktoś się z takim problemem spotkał? PS Te które nie były nagazowane lub były troszkę nagazowane - dodałem łyżeczkę cukru i odstawiłem do piwnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 20 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2012 Czytam forum i czytam i coraz mniej wiem:( Już sam nie wiem czy dobrze robię z tym Pilznerem. Wyczytałem, że przy dolniakach po 2-3 miesiącach może być dopiero dobrze nagazowane piwo. Może poprostu poczekać jeszcze? Moje ma 28 dni od butelkowania. Ale czemu jedne butelki są nagazowane a inne nie? Dodawałem syrop do zielonego i mieszałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 21 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2012 Cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Sam piszesz, że lagery potrafią się nagazowywać 3 m-ce, więc po <1 miesiącu że nie ma wszędzie gazu to normalka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 21 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2012 Ale wyjaśnij mi proszę jak to możliwe że nie są równomiernie na tym etapie nagazowane? Różna ilość drożdży? Glukozę (syrop) mieszałem porządnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 21 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2012 Przyczyn może być kilka, w tym tak jak piszesz różna ilość drożdży i ich kondycja, nierównomierne wymieszanie syropu cukrowego itp. Najlepiej zapomnieć o tym piwie do 2013 roku, a teraz brać się za warzenie następnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 21 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2012 No zaraz będę warzył, tylko zabutelkuje BPA. Całkiem zapomnieć nie mogę bo jak już pisałem do kilku butelek wsypałem łyżeczkę cukru i powtórnie zakapslowałem (przyczyn niedogazowania upatrywałem w nieszczelności kapsli - kapslowanie młotkowe). Tester mam w PETach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosimazaki Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 Jak tam BPA? Piana opadła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 24 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 (edytowane) Do przedwczoraj nie. Teraz będę w domu dopiero w czwartek. W małej damce opadła i czeka na butelkowanie:) Edytowane 24 Października 2012 przez Romcio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 26 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2012 Nie opadła. Bąble jakby mniejsze. BLG = 4. Dzisiaj butelkuję wieczorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 9 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2012 BPA zabutelkowane. Po tygodniu otwarlem na probe i b ardzo mi samkuje:) W butelkach nie ma piany. Jeszcze 2 tygodnie w 20°C i do piwnicy na miesiąc. Do butelek pilsa, ktore ratowalem cukrem bo było bez gazu - niektòre sie nagazowaly, a niektóre nie. Dodalem drożdży i w temp. domowej nagazowały się w 2 dni. Dlaczego drożdże mogły paść w jednych butelkach, a w innych nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polter Opublikowano 9 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2012 Do butelek pilsa, ktore ratowalem cukrem bo było bez gazu - niektòre sie nagazowaly, a niektóre nie. Dodalem drożdży i w temp. domowej nagazowały się w 2 dni. Dlaczego drożdże mogły paść w jednych butelkach, a w innych nie? Niekoniecznie musiały paść. Mogło się zdarzyć, że piwo niedokładnie się wymieszało przed butelkowaniem i w jednych miałeś "więcej" a w drugich "mniej" żywych drożdży. Gdyby sobie poleżakowało jeszcze kilka miesięcy to pewnie we wszystkich nagazowałoby się w miarę równo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 10 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 No teraz BPA lepiej pomieszałem więc mam nadzieję, że drożdże się równo poukładały. Nie sądziłem, że to taki problem:/ Od teraz będę syrop glukozowy podawał strzykawą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosimazaki Opublikowano 10 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 Jeżeli po zlaniu piwa do tanku rozlewczego na syrop wymieszasz delikatnie zawartość, nie powinieneś mieć problemów z nierównomiernym nagazowaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 10 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 Wymieszałem tak jak piszesz i było nierównomierne nagazowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosimazaki Opublikowano 10 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 W takim razie może kwestia nierównomiernego nagazowania sprowadza się do nieszczelnego zakapslowania niektórych butelek? Jakiej kapslownicy używasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romanos_P Opublikowano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2012 No brałem to pod uwagę. Ale na dziś dzień nie mogę stwierdzić jaki był powód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się