slawek1k Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 (edytowane) Piszę w piaskownicy, chociaż mam kilkadziesiąt warek, Dziś, przy podgrzewaniu do 72 stopni, zostawiłem gar z mieszadłem i na chwile wyszedłem, wróciłem i miałem 74,5 stopnia- panika. dolałem wody by zbić temperaturę, nie wiedząc czy enzymy przetrwały zmieliłem na mąkę kilo słodu i dodałem , podgrzałem do 72 , zostawiłem na 40 minut, próba jodowa wskazała brak skrobi Czy taką metodę można stosować w przypadku przegrzania oraz czy duże szkody wyrzadza piwu przedwczesny mash out? Edytowane 28 Listopada 2012 przez slawek1k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Enzymy przetrwały. Mash out robi się właśnie do takiej temp, aby enzymy jeszcze żyły. Jakbyś podgrzał do >80 to mógłbyś się obawiać. Tak wyjdzie Ci po prostu mocniejsze piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 więc cały czas żyłem w przeświadczeniu, że mash out= dezaktywacja/ zniszczenie enzymów, Brzeczke rozcieńcze do 13 BLG i będzie OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
banita12 Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Pisze się kilkadziesiąt. Ja też tak myślałem z tymi enzymami ale dopiero w 80 stopniach. Nie wiem po co dodawawałeś te kilo mąki tzn, wiem ale nie rozumiem bez tego piwo też by Ci wyszło. teraz możesz jedynie rozcieńczyć przy rozlewie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 28 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Przepraszam za błąd, strasznie mi wstyd.... Skoro myślałem, że ubiło enzymy, to chciałem ratować sytuację- wprowadziłem nowe- dodając słodu. Nidgy nie miałem okazji zaznajomić się z górnymi temperaturami dla enzymów Brzeczkę rozcieńczyłem przed fermentacją- dało się tylko zamiast 30 L mam prawie 40. Dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 (edytowane) Trzeba było tylko mocniej chmielić. PS. Wygrzew ma za zadanie "poluzowanie" zacieru. Edytowane 28 Listopada 2012 przez Jacki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 28 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Korektę ilości chmielu oczywiście zrobiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahalejcio Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 (edytowane) heh ja za to rekordzista jestem jezeli chodzi o psucie termometrow juz 3 razy zdarzylo mi sie ze kapnalem sie ze sie !#@@#@!#@! np analogowy sie zawiesil przy 50 a potem sruuu polecial w gore, albo elektroniczy cos z czujnikiem mial na poczatku ok a w polowie wazenia sie kaplem ze zaniza o kilkanascie stopni wiec pewnie w tych przypadkach przegrzalem na pewno ale nigdy nie wyszlo z tego nic co by nie wchodzilo ze smakiem Edytowane 28 Listopada 2012 przez ahalejcio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się