rpaloha Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Witajcie chciałbym uwarzyć piwko na komunie synka, żeby za 5 miesięcy nie zrobił mi się kwach. Myślałem o stout 1,060-1,070 ,us 05, ile % minimalnie dać słodu palonego żeby nie zakwasił piwa do stopnia niepijalnego. Dzięki za podpowiedz 3majcie się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St. Anger Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 (edytowane) a w którym momencie chcesz go (ten słód palony) dać? Chcesz uzyskać mocną paloność? Czyli na początku zacierania, czy zabarwić bardziej i uzyskać bardziej czekoladowe, kawowe efekty? Edytowane 8 Grudnia 2012 przez St. Anger Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St. Anger Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Możesz śmiało dać gdzieś ok 5% jęczmienia palonego. Wtedy powinieneś zachować odpowiedni smak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Od kiedy słód palony zakwasza piwo? I co czas leżakowania ma do powstania kwasu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rpaloha Opublikowano 8 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 oki piłem własne piwo stout po 2miechach było wytrawne i kwaskowate piana na 1cm wysycenie lekkie 120g cukru/23l, przypuszczam że po 5 miechach będzie kwach i winę widzę w palonych słodach podobny efekt jest w kawie czarnej tak mi się wydaje jeśli się mylę to dobrze goście będę zadowoleni +moja duma ))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bączek Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 przypuszczam że po 5 miechach będzie kwach Nie wiem jakim cudem ale moje stouty im dłużej we flaszkach tym ich "kwaskowatość" się zmniejsza. Jeżeli bez jęczmienia palonego nie ma stouta to spróbuj może zasyp z minimalną ilością tego jęczmienia uzupełnić np. cofffee light i może carafą special. Popełniłem wariację guinessa, modyfikując lekko recepturę dry stouta B.Banasiaka ("Znakomite piwa - sprawdzone receptury" BA): 26 litrów, 12,5Blg pale ale 3,4kg palony jęczmień 0,35kg płatki jęczmienne 0,2kg coffee light 0,2kg carafa II special 0,2kg zakwaszający 0,15kg karamel pils 0,1kg Chmiele Marynka i Fuggles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Jeżeli uważasz, że Twoje stouty są zbyt kwaskowate, to możesz spróbować zmodyfikować wodę, której użyjesz do zacierania, poprzez dodanie węglanu wapnia (kredy). Na początek dobrze byłoby zdobyć raport z analizy wody, którą masz w kranie, a także poczęstować któregoś z sędziów i zobaczyć, czy podziela on Twoje odczucia co do kwaskowatości w piwie. Druga sprawa, pozwoli Ci on ustalić źródło tego smaku, być może nie pochodzi ona z palonych ziaren. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bączek Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Dzięki olo333 za sugestie. Ta lekko odczuwana "kwaskowatość" pochodzi jak najbardziej z palonego, ale nie przeważa w całym "bukiecie". Z każdym tygodniem-dwoma lekko zanika a cały smak staje się pełny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się