Skocz do zawartości

Problem z ekstraktem słodowym


Gość franc

Rekomendowane odpowiedzi

WES

np

Piwo Domowe - jasne

 

Nachmielony ekstrakt słodowy - do uwarzenia piwa domowego o delikatnej goryczce.

Puszka - 1,7 kg

 

Wyprodukowany w 100% z wysokogatunkowego słodu browarnego pilzneńskiego, z dodatkiem ekstraktu chmielu.

Zawartość puszki pozwala na uwarzenie do 12 litrów piwa wg indywidualnych preferencji, o różnej zawartości ekstraktu, alkoholu, barwie i goryczki.

Zawartość puszki gotować przez ok 20 min. (pod przykrywką na wolnym ogniu), w ok. 4-5 litrach wody, pilnując aby nie wykipiało.

 

 

no tak jest w opisie produktu to tak chyba jest, na warkę 20-23 l chyba dwie puszki idą

Edytowane przez mckolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Odświeżę mocno temat . Robiłem dziś piwo i w kącie z rzeczami do piwa ujrzałem puszkę plastikowa ekstraktu słodowego Bruntal. Niestety puszka zrobiła się mocno napuchnięta. Postanowiłem ją otworzyć czy ,aby na pewno nikt wcześniej tego nie uczynił . Bo zdziwiło mnie, iż taki słodki produkt coś mogło zacząć fermentować . Niestety oczywiście ubrudzilem sobie rączki i jakoś tak odruchowo postanowiłem sprawdzić smak , czy fermentuje czy nie . Oblizałem palce jak dzieciak ;-) lecz do sedna tematu , poczytałem następnie o takim czymś jak bombaż w konserwach i jadzie kiełbasianym. Czy ktoś coś słyszał może na ten temat jeżeli chodzi o taki produkt który jest wielokrotnie poddawany wysokiej temperaturze. Zacieranie, wysładzanie odparowywanie tego itd. . . 

Jak sądzicie raczej marne prawdopodobieństwo iż wytworzył się tam jad kiełbasiany . Warunki teoretycznie beztlenowe no i dość ciepło , temperatura jak w pokoju, oscyluje około 25 stopni . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, n3uro napisał:

Odświeżę mocno temat . Robiłem dziś piwo i w kącie z rzeczami do piwa ujrzałem puszkę plastikowa ekstraktu słodowego Bruntal. Niestety puszka zrobiła się mocno napuchnięta. Postanowiłem ją otworzyć czy ,aby na pewno nikt wcześniej tego nie uczynił . Bo zdziwiło mnie, iż taki słodki produkt coś mogło zacząć fermentować . Niestety oczywiście ubrudzilem sobie rączki i jakoś tak odruchowo postanowiłem sprawdzić smak , czy fermentuje czy nie . Oblizałem palce jak dzieciak ;-) lecz do sedna tematu , poczytałem następnie o takim czymś jak bombaż w konserwach i jadzie kiełbasianym. Czy ktoś coś słyszał może na ten temat jeżeli chodzi o taki produkt który jest wielokrotnie poddawany wysokiej temperaturze. Zacieranie, wysładzanie odparowywanie tego itd. . . 

Jak sądzicie raczej marne prawdopodobieństwo iż wytworzył się tam jad kiełbasiany . Warunki teoretycznie beztlenowe no i dość ciepło , temperatura jak w pokoju, oscyluje około 25 stopni . 

112

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.