Pierre Celis Opublikowano 1 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 Abbot Ale – premium bitter / ESBEkstrakt: 12,1Blg, alkohol 5% Wygląd: kolor ciemnej herbaty, klarowne. Piana kremowa, nietrwała, już po chwili znika bez śladu. W zasadzie jest to typowe dla bitterów, więc nie ma się czym przejmować. Aromat: nikły, karmelowy ze śladową domieszką ziemisto-trawiastego chmielu i odrobiną owocowych estrów. Do tego wyraźny skunksik, czyli efekt trzymania piwa w przezroczystej butelce. Jasna butelka nie zabezpiecza piwa przed promieniami UV, więc piwo jest podatne na efekt nasłonecznienia, w wyniku którego przyjemny aromat chmielowy zamienia się w mniej przyjemny (choć przez wielu lubiany) aromat skunksa. Wysycenie: umiarkowane, typowe dla butelkowych wersji wyspiarskich ejli. Smak: słodowo-karmelowy, ale też chmielowy. Goryczka tępa, średnio-wysoka, długo majaczy na tyłach języka. Odczucie w ustach: pełnia niska, lekko w kierunku średniej. Podszczypujące wysycenie i wyraźna goryczka potęgują uczucie wytrawności, nakłaniając do kolejnego łyku. Wrażenie ogólne: Abbot Ale nie oferuje zbyt wiele, ale ma jeden niezaprzeczalny atut – wysoką pijalność, czyli to co bitter ma głównie oferować. Z założenia jest to piwo do gaszenia pragnienia i długich biesiad. I do tego nadaje się znakomicie. Jedynie goryczka do poprawy, bo nie jest udana, a w miarę picia bardziej męczy niż orzeźwia. Ocena: 5.5/10 Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się