tumek_pl Opublikowano 24 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 cześć chciałbym zaeksperymentować dolanie syropu klonowego/sosnowego do warki 20 litrowej.Oczywiście nie chciałbym dodać pustych voltów więc będę próbował spasteryzować syrop gotowaniem przez 30-45 minut w 80 stopniach. Ktoś próbował takie cuś ? Jeśli tak to kiedy dolewaliście ( w którym momencie ) go do warki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojasch Opublikowano 24 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Tez myslalem o syropie sosnowym lub szczytach sosnowych w IPA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 25 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2013 Oczywiście nie chciałbym dodać pustych voltów więc będę próbował spasteryzować syrop gotowaniem przez 30-45 minut w 80 stopniach Puste volty o których piszesz tworzą się dlatego, że obecne w piwie drożdże konsumują cukier zawarty w syropach więc pasteryzowanie samego syropu nic nie da. Żeby dosłodzić piwo takim syropem musiałbyś spasteryzować PIWO przed dolaniem syropu i potem nagazować je sztucznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tumek_pl Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2013 ja rozumiem zasady, jednakże w zeszłym roku dodawałem spasteryzowany miód gryczany do cichej fermentacji, z tego co pamiętam 250mg na 20 L to było go czuć po nagazowaniu i procenty jakoś sporo nie podniosły się od zaplanowanych - jestemn ciekawy czy ktoś próbował dodać syrop klonowy do brzeczki i z jakim efektem , bądź syrop sosnowy do np. IPY ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 250mg na 20 L Chyba więcej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tumek_pl Opublikowano 27 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 wiesz co tak właściwie kiedy bawiłem się miodem gryczanym ,spasteryzowałem go i dolałem do cichej 300ml.W późniejszej warce było go czuć. W innym wątku mam linka zewnętrznego do browaru w Stanach który warzył piwo z syropem. Teorię znam, byłem po prostu ciekawy czy któryś z kolegów piwowarów warzył piwo z udziałem syropu klonowego i z jakim skutkiem. Na marginesie - fajną masz stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 (edytowane) Koledze bardziej chodziło o to ze napisałeś 250 mg a nie ml Edytowane 27 Marca 2013 przez Rafek00 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 (edytowane) ja rozumiem zasadyFaktycznie, nie zauważyłem że masz już 37 warek na koncie :-)było go czuć po nagazowaniuTak mam to doświadczenie akurat miód gryczany czuć... popsułem nim kilkanaście litrów cydru , zwykły wielokwiatowy miód nie daje żadnych posmaków.procenty jakoś sporo nie podniosły się od zaplanowanych To trochę tak brzmi jakbyś nie dość, że precyzyjnie zaplanował to jeszcze bardzo dokładnie zmierzył ale rozumiem że to raczej subiektywna ocena. W ilości miodu 300 ml /20 litrów piwa - tak "na oko " dodałeś jakieś 0,5% ABV więc faktycznie nie powinno być wyczuwalne szczególnie jeśli piwo nie było pierwotnie mocne. Edytowane 27 Marca 2013 przez gacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się