Jump to content

Została mi pucha Coopersa - co zrobić?


Recommended Posts

Jak w temacie. Po etapie brewkitowym została mi pucha coopersa - Irish stout. Jako, że zacząłem zacierać, nie chcę się już bawić w rozrabianie konserwy i teraz pytanie co z tym zrobić dalej.

 

Po głowie chodzi mi milk stout, z dodatkiem puchy, tylko zastanawiam się jaką bazę zrobić do tego. Zatrzeć małą(właśnie, jaką?) porcję słodu (pale ale czy coś ciemnego?) i dodać puchę dla podbicia ekstraktu? Chmielić to dodatkowo? Pojemność to 20-25l przed ewentualnym gotowaniem. Raczej nie chcę robić nic imperialnego, zwłaszcza na lato, 10-12 blg będzie ok. 10-12 przed dodaniem laktozy ;)

 

Chyba, że nie ma co kombinować i puchę sprzedać?

Edited by jackson
Link to comment
Share on other sites

Pucha by się idealnie nadała do podbicia ekstraktu, a jak nie chcesz robić nic mocniejszego to bym zrobił bez zacierania albo odłożył na później. Po prostu jak chcesz już zacierać to nie widzę sensu używać puszki na brzeczkę 12 blg którą bez problemu uzyskasz przy zacieraniu.

Link to comment
Share on other sites

Daj znajomemu, może się też wkręci ;) Zrobiłem chyba 5 warek z puszek + zacieraniem, efekty już wówczas były słabe. Ja bym nie kombinował i zrobił w pełni zacieraną warkę.

Link to comment
Share on other sites

a ja bym to zostawiłdo robienia starterów do drożdży płynnych. Na ładnych kilka starterów wystarczy, a nawet jak Ci coś zostanie to możesz podbić Blg tak jak pisano powyżej:)

Edited by VeryBerry
Link to comment
Share on other sites

No dobra, a jeśli jednak by pójść w RIS'a albo Portera, to wtedy wystarczy chmiel z puchy, czy sypnąć jeszcze do gotowania? Pójdzie to na suchych drożdżach i to najlepiej górnych?

 

VeryBerry, mam jakiś opór przed drożdżami płynnymi - na pewno lepsze, ale drogie i dużo zabawy, no i znowu inwestycja w sprzęt. Robię raczej mało warek i praktycznie nigdy jednej za drugą, więc nie do końca po drodze mi z tą opcją :) Chyba, że zrobić starter z suchych bez mieszania mieszadłem - da się?

Link to comment
Share on other sites

Dobry pomysł, sam miałem taką akcję w zeszłym tygodniu, że dostałem gęstwę a nie miałem za bardzo na czym namnażać, nakarmiłem więc...miodem;-)

Na szczęście drożdżaki się nie rozleniwiły i brzeczkę żrą aż miło, ale mogło być różnie...;-)

Link to comment
Share on other sites

VeryBerry, mam jakiś opór przed drożdżami płynnymi - na pewno lepsze, ale drogie i dużo zabawy, no i znowu inwestycja w sprzęt. Robię raczej mało warek i praktycznie nigdy jednej za drugą, więc nie do końca po drodze mi z tą opcją :) Chyba, że zrobić starter z suchych bez mieszania mieszadłem - da się?

 

no ja też miałem opór do tego roku, i powiem Ci że mimo że są faktycznie mega drogie ale jak się przeliczy to nie wychodzi źle. Paczka suchych US05 to jakieś 10zł. Tam kupiłem jedne drożdże płynne i zrobiłem na nich 3 warki (koszt na warkę jakieś 13zł, a efekty są rewelacyjne), a i jeszcze skorzystało z tych drożdży 3 kolejnych użytkowników do których wysłałem drożdże których już nie potrzebowałem.

 

również nie warzę z dnia na dzień. Jak uwarzę jedną warkę czekam aż do przelania na cichą, i dopiero robię kolejną - czasami nawet później. Ogólnie drożdżaki nie są wcale takie oporne na przechowywanie i trochę mogą leżeć (na wiki masz terminy które drożdże ile "znoszą")

druga sprawa jak Ci żal kaski, to możesz wejść do wątku "oddam, poszukuję gęstwę" i się na coś załapać na początek.

 

Co do inwestycji to jedyna moja inwestycja to butla wody 5l (albo mały gąsior). Mieszadło nie jest konieczne - fakt że o niebo lepiej się mnożą, ale większość użytkowników nie używa tego wynalazku (tak myślę :P).

 

Na suchych drożdżach też możesz zrobić starter do jakiejś "mocniejszej" warki (np. 19-20blg) - przy takiej gęstości jedna saszetka może nie dać rady, a starter już radę sobie na pewno da.

Edited by VeryBerry
Link to comment
Share on other sites

Dzięki za porady :) Poczytam jeszcze o tych starterach i zobaczymy. Generalnie zasada jest taka, żeby je namnożyć w starterze, zlać to co zeżrą i przelać gęstwę(rozcieńczoną brzeczką czy wodą?) do fermentacji?

Link to comment
Share on other sites

Generalnie zasada jest taka, żeby je namnożyć w starterze, zlać to co zeżrą i przelać gęstwę(rozcieńczoną brzeczką czy wodą?) do fermentacji?

Jak zlejesz to co zjadły to pozbędziesz się sporej części drożdzy, chyba że wstawisz je na jeden dzień do lodówki. Jak opadną to zlewasz. Dolewasz trochę brzeczki przed zadaniem i mieszasz żeby nie było zlepionych drożdży i do fermentora.

Przy dolniakach można się tak bawić. Lepiej powoli schładzać drożdże niż zadawać ciepłe do zimnego. Przy górnej mamy ich zazwyczaj aż nadto.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.