Drifter90

Witam. Przy ostatniej wizycie zostawiłem swojego Belgian blond (Ostra Blondynka) zabrałem sobie Portera od Cemik1 Aromat: po otwarciu kawa, czekolada, jak przelałem do szkła poczułem kwasowość taką od palonych słodów, coś jakby spalone drewno wiśni (ta wiśnia przewija się w różnych odmianach), czuć likierowość właśnie taki likier wiśniowy, po ogrzaniu wali spirytem ale piłem długo mocno się ogrzało pewnie dlatego. Wygląd: piękna piana trzyma się zajebiście długo jak brudna bita śmietana i zostawia ładne wzorki na ściankach , piwo czarne i nieprzejrzyste, Smak: mocno kwaśne, ja bym coś pokombinował z dodawaniem palonych słodów albo dłużej leżakował, lekko wyczuwalny karmel, alkohol czuć ale delikatnie, dalej ten wiśniowy likier albo jakby był dodany słód wędzony wiśnią Piwo jest spoko, przypomina bardzo w smaku Porter Żywca, za którym nie przepadam . Jak na tak mocne piwo to jest mało aromatów prawie wsadziłem nos do piwa i wciągnąłem dopiero coś poczułem. Dłużej leżakować zdecydowanie i/albo ekstrahować słody palone bo moim zdaniem za kwaśne. Mimo tego wypiłem z ogromną przyjemnością.

Witam sam zostawiłem swojego stouta przygotowanego specjalnie na święta Bożego Narodzenia, poniżej zamieszczam degostacje tego co zabrałem Degustacja piwa American Brown Ale z Browaru Feelon: Aromat: po otwarciu butelki uderzyły po nosie aromaty chmielowe, trawiaste, po przelaniu do szkła pomelo, cytrusy, słodki aromat, palone (narzeczona stwierdziła, że kawa ale moim zdaniem niezupełnie) Wygląd: jasno brązowe, pod światło bardziej bordowe, dość klarowne, piana trwała, centymetrowa warstwa utrzymała się dość długo, lekko brudzi szkło, ładnie to wygląda J. Smak: karmelowe, wyczuwalna intensywna, przyjemnie zostająca na języku goryczka, jakieś jakby ciastka albo orzechy (na myśl przychodzą mi laskowe), w smaku czuć więcej kawy ale taką słabą rozpuszczalną, nagazowane lekko moim zdaniem idealnie, przyjemnie miesza się karmelowość z goryczką. Pije się bardzo przyjemnie, chętnie spróbuję jeszcze raz J Lekkie a zarazem nie nudne. Po napisaniu tego poczułem jego moc J lekko przytępione zmysły już mam więc kilka procentów to ma. Nie jestem jakoś dobry w wyczuwaniu aromatów, żadnych kursów sensorycznych nie kończyłem ale coś tam czuję i mnie się piwo podoba J pyszniuśkie, przyjemne i ciekawe.