Skocz do zawartości

Grisza

Members
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O Grisza

  • Urodziny 1984.01.20

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    WHYBeer
  • Rok założenia
    2014
  • Liczba warek
    50
  • Miasto
    Wrocław

Kontakt

  • Imię
    Grzegorz

Ostatnie wizyty

913 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Grisza

  1. Grisza

    Grisza

  2. pończocha może dałaby radę z całymi owocami ale z pulpą nie dała rady
  3. Moje mango IPA też wylata z butelki i nie zdecydowałem się nim dzielić.
  4. Ty się ciesz że na ostatniej bitwie piwnej we Wrocławiu nie byłeś. ;-) Aż tak dobrze było? To się cieszę Od razu kłócić, podyskutować można Generalnie nie była ona ultra nachalna, raczej na niskim poziomie i druga sprawa nos szybko do niej się przyzwyczaja więc retronosowo już nie była wyczuwalna, ale była. W tym piwie i tak gorszy był rozpuszczalnik oraz alkohol niż ta kanaliza. Piwo było nie zabalansowane, trochę tępe w odczuciu i alkoholowe. To jest do poprawy, pozostały bukiet piwa jak najbardziej w stylu, ładne estry i fenole, oraz ciekawa gładkość z idealną goryczką i cierpkim finiszem. Z alkoholowoscia to raczej wiem o co chodzi, przegialem z jasnym cukrem kandyzowanym, i to pewnie nie najlepszym. Grisza, rozwiniesz trochę temat, chętnie posłucham Bitwa miała być w stylu Saison a wg mnie to żaden nie był saisonem. Dwa były nawet niezłymi weizenami, jeden był siarkowy, jeden w odczuciu jak mydliny a hitem dla mnie było piwo co smakowało jak wytrawna nachmielona brzeczka. No nie było z czego wybierać ;-)
  5. Ty się ciesz że na ostatniej bitwie piwnej we Wrocławiu nie byłeś. ;-)
  6. APA Citrus Forest (hopbangers) Nalewa się bardzo ładna, drobna choć niewysoka ale trwała piana. Kolor ciemne złoto. Klarowne. Aromat średnio wyraźny (z butelki był wyraźniejszy) kwiatowo-owocowy z chmielu. W smaku delikatnie chmielowe. Goryczka średnio intensywna i średniodługa. Może być sugerowane 40 IBU. Nie zalega ale jest lekko drapiąca. Jest dosyć przyjemna i trochę jakby sosnowa. Lekkie i pijalne. Ciekawe jaki jest ekstrakt początkowy przy 6,4% alkoholu. Bardzo fajna etykieta. Widać że starannie zaprojektowana z ciekawym tłem. Ale... bardzo uboga w informacje. Jest tylko sugerowane IBU i alkohol. Brakuje jeszcze co najmniej daty butelkowania i ekstraktu początkowego.
  7. A jednak znalazłem jeszcze jedną sztukę i jest już w depozycie. Wziąłem za to APA (hopbangers) Stan depozytu: - Double AIPA (Alison) - American Wit(dpiast) - Apa(hopbangers) - Black IPA (majkelina/SoBREW?) - Apa Single Hop Cascade(tauruss) - 2x Saison (tauruss) - English IPA (Skajo) - stout czekoladowy (tauruss) - stout owsiany (grisza)
  8. Po to się tutaj wymieniamy wrażeniami i recepturami żeby się czegoś dowiedzieć :-) niestety właśnie piję ostatnie piwo z tej warki
  9. Cały zasyp dawałem od początku. A zasyp to: pilzneński 3,5kg czekoladowy 1 kg płatki owsiane opiekane 0,8 kg black 0,3 kg carapils 0,3 kg generalnie opinie są że jest mało palony jak na stout i z zaskakującą kwaskowością :-) dzięki za recenzję Dzięki za opinię. Piwo faktycznie sesyjne bo ekstrakt to chyba 11,5 tylko i można je pić cały wieczór a później "mówić językami" ;-) używałem do tego piwa herbaty zielonej Korean Jeju OP jako wywar do gotowania i jako liście do chłodzenia i na cichą.
  10. Następnym razem się poprawię. Dodam aromatu i więcej smaku. ;-) To piwo faktycznie nie zaskakuje niczym specjalnie ale jest pijalnym stoutem. Dzięki za recenzję.
  11. Piwo nie jest złe. Nie ma żadnych wyczuwalnych wad. Po prostu brakuje mu jakiegoś wyraźnego akcentu. Nie zrażaj się i spróbuj znowu. Ja chętnie spróbuję następne
  12. Coffee Milk Stout (Yonass) Czarne, nieprzejrzyste z niewysoką, beżową pianą. Zanika do zera ale zdobi przy tym szkło. Zapachu niemal brak. Lekka paloność ale może to na zasadzie autosugestii. W smaku trochę brak pierwszego wrażenia. Dopiero na końcu pojawia się stoutowa paloność. Niestety nie czuć kawy ani wanilii, które wyczytałem na etykiecie. W posmaku lekko orzechowe. Ciekawe jak dużo laktozy dodałeś. Wydaje mi się że ona wprowadza nieco wodnistości do tego piwa. W ogóle nie czuć jakby to była 16-ka. Piwo jest dosyć młode bo nawet nie ma miesiąca. Myślę że z czasem może się lepiej ułożyć i pojawią się wyraźniejsze nuty słodowe.
  13. Milk Stout 12 Browar Piastowski dpiast (dobrze wyleżakowane bo od lipca 2016) Wygląda naprawdę dobrze. Czarne i nieprzejrzyste z wysoką beżową pianą. Piana opada do małego krążka na powierzchni i utrzymuje się przez jakiś czas. Na koniec zanika całkowicie. Aromat raczej niewyraźny - lekka paloność i trochę estrów. Jest nikły ale jest cały czas na tym samym poziomie. Wysycenie niskie i dobrze! W smaku fajnie się dzieje. Na początku taka mleczna czekolada a w posmaku czuć zaznaczoną paloną goryczkę. Jeżeli 12 to ekstrakt początkowy to odczuwalne jest jak porządna 16. Trochę się tymi estrami odbija ale to jest jedyny mankament. Wypiłem z dużą radością. Dzięki za możliwość spróbowania.
  14. Zaniosłem dziś do depozytu dwa Stouty owsiane i wziąłem w zamian Milk Stout (dpiast) i Coffee Milk Stout (Yonass) Stan powinien być taki: - Coffee Milk Stout (Yonass) - Single Hop APA Cascade (Tauruss) - Tea Pale Ale (Grisza) - 2x American WIT (dpiast) - West Coast IPA (dpiast) - AIPA (dpiast) - Prawdziwa Pszenica (dpiast) - 2x Stout owsiany (Grisza)
  15. To IPA 16 Blg to moje. Parametry piwa są na naklejce ale faktycznie się nie podpisałem. Następnym razem się poprawię :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.