grigor51

Poprzednik nie dodał swoich piw więc zrobię to za niego:

Razem: 8155 litrów

+ moja ostatnia warka:

SMASH IPA 16 litrów

Razem: 8171 litrów

IPA SH Galaxy 20 litrów

a'la Kriek 20 litrów

Grodziskie 38 litrów

Razem: 7010,5 L

 

To jest jednak chyba śrutownik do zboża,

 

 to chyba jednak nie jest śrutownik to jest coś takiego

http://allegro.pl/waz-ssaco-tloczacy-fi-75mm-do-srutownikow-i5045417050.html

 

Jest to tak jak pisałem wcześniej podajnik do zboża  

 

To bardziej mi przypomina coś takiego: https://sprzedajemy.pl/srutownik-rolniczy-sr1-wuteh,17898777

Tylko to jest bez stelaża. Z resztą możemy się tak spierać bardzo długo. Założyciel tematu musi sprawdzić co to jest

To jest jednak chyba śrutownik do zboża, lecz nie wiem czy będzie on dobry do wykorzystania przy śrutowaniu słodu do piwa (czy nie uszkodzi łuski). Czekam również na wypowiedz kogoś kto próbował eksperymentować z czymś takim bo też mam dostęp do takiego urządzenia.

Co do pestek to ja bym nie ryzykował- w połączeniu z alkoholem wydziela się kwas pruski, nawet nieduża ilość kwasu pruskiego potrafi być niekorzystna dla zdrowia i życia. Najgorsze jest to, że po spożyciu on się nie metabolizuje tylko zostaje w organizmie. 

Co do mojego doświadczenia to ostatnio robiłem Belgian Pale Ale i dodawałem świeżo wytłoczonego soku z wiśni(Taki a'la Krek ). Wyszło bardzo ciekawie i raczej powtórzę ten eksperyment.

Zakażenia się nie boję bo standardową procedurą po wyciskaniu soku (przed wlaniem do takich 5 litrowych worków) jest pasteryzacja (chyba w ok 70C)- robiłem cydr z takich soków jabłkowych i nie było zakażenia . Myślę, że dobrym rozwiązaniem oprócz tłoczni jest sokownik (taki do robienia domowych soków)- chyba nie trzeba tam dodawać cukru (zazwyczaj się dodaje, lecz bez cukru powinno się udać).

Ja teraz uwarzyłem Blegian Pale Ale i zamierzam dodać do niego wiśni (taki a la Kriek ). Będę dodawał sok z świeżych wiśni (wyciskany w zaprzyjaźnionej tłoczarni owoców lub z sokownika). Zamierzam go dodać gdy drożdże przefermentują już w większości piwo i później dojedzą sobie cukry z owoców (ok. 7 dni po rozpoczęciu fermentacji)- zobaczymy co wyjdzie .

Standardowa odpowiedz, 3 miesiące temu dostałem identyczną odpowiedz na maila. Jeżeli to taki sam chmiel to polecam. Mam uwarzonego SH Galaxy Belgian IPA. Chmielony na +100 IBU- jest ok

Kupowałem ten chmiel od tego sprzedającego, też nie było napisane który to jest rok. Chmiel jest jak najbardziej ok. Czyli prawdopodobnie 2014. Dzieliliśmy się między piwowarami z Krakowa i z tego co słyszałem są zadowoleni. Przed zakupem sprzedający wysłał mi próbkę (300g)- byłem zadowolony.

Tylko nie wiem czy z tą gęstwą po "cieniuszku" się uda . To piwo z wysłodzin będzie pewnie fermentowało z 2 tygodnie, a Ris pewnie z 6 (albo i więcej) tygodni więc gęstwa która ma 4 tygodnie to nie zbyt dobry pomysł

Ja teraz robiłem RIS-a (dokładnie 30 blg), jest teraz dopiero po 2 tygodniach burzliwej z użyciem US05. Z tego co przeczytałem to ludzie robią na tych drożdżach takie piwa. Teoretycznie powinny wytrzymać 12% alkoholu (czyli zejść do jakiś 7 blg), lecz realnie jeśli zejdzie do ok. 10 blg będzie dobrze

20 litrów IPA SH Iunga

20 litrów RIS 30 Blg.

Razem: 5799

Przepraszam za pomyłkę Oczywiście miało być pasteryzacji, a nie fermentacji (tak jest jak pisze się z telefonu w pośpiechu )

Też nie mam, żadnej praktyki lecz to raczej nie ma sensu. Celem fermentacji jest pozbycie się drożdży, które chcesz później dodać... Może wypowie się ktoś w tej kwestii z doświadczeniem w pasteryzacji? Czy takie podgrzanie piwa nie spowodują pogorszenia smaku? 

Z tego co czytałem (nie mam dużego doświadczenia, a pasteryzacji piwa nigdy nie robiłem ) pasteryzacja w warunkach domowych była by ciężka. Dodawanie gęstwy tutaj nie ma sensu- w pasteryzacji chodzi o to by pozbyć się żywych drożdży (w tej temperaturze giną). Co do nagazowania to nie uda się później nagazować tego piwa w butelce (chyba, że w kegu- sztucznie). Po za tym jak ty chciał byś pasteryzować? Wkładać butelki do wrzątku? Wydaje mi się, że jedyną opcją jest pasteryzacja w przepływie nagazowanego już piwa.

Czyli jeżeli zawierają taką samą ilość cukrów co WES, to powinno ci wyjść mniej/więcej 20litrów brzeczki o gęstości 18 blg.

A ile masz tego ekstraktu?? Jakie to są pojemności tych co podałeś? Z tego co pamiętam to ja z 2 puszek Wes jasny (2*1,7kg) płynny uzyskałem 12,5 blg 20 litrów. Co to chmielenia to chyba dobre napisałeś- nie chce mi się liczyć ile to ibu, ale "na oko" wygląda OK. Co do chmielenia na zimno to radzę wsypać więcej chmielu (raczej więcej niż 60g). Ale w szczególności zadbaj o fermentację!!! To jest klucz do dobrego piwa. Odpowiednia temperatura, odpowiednio długa fermentacja burzliwa. Oraz sterylność.

Ja swoją pierwsza warke (tez z ekstraktow niechmielonych) chcialem chlodzic butelkami pet. Mialem 4 zamrozone butelki 1.5l. I slabo zdaly egzamin. Spryskiwalem je przed wlozeniem do brzeczki desprejem. Schlodzily brzeczke moze do 70C i pozniej wyjmowalem i dolewalem zimnej wody. W 2 warce juz chlodzilem wkladajac garnek z brzeczka do duzej misy z zimna woda. Po 10 warkach jednak zainwestowalem w chłodnice.

Ja ostatnio zrobilem zacier 8 kg w garnku 27 litrow. Zacier byl dosyc gesty :-P. Teraz zamierzam zrobic mocnego Ris-a, lecz w tym garnku nie dam rady zrobic zasypu +10kg. Bedzie podwojne zacieranie:-)

Aktualnie jestem na wsi placowki w okolicy sa zamkniete. Wyslal bym, lecz jezeli nie przyjmą to troche szkoda pieniedzy wyrzucac w błoto

Szkoda Myślałem, że dzisiaj wyślę, ale pocałowałem klamkę... A jak w poniedziałek wyślę to będzie za późno. No cóż, za rok trzeba będzie spróbować

Co się stanie jeżeli wyślę piwa po terminie (trzeba wysyłać do 31 maja, a poczta dzisiaj zamknięta więc musiał bym wysłać w poniedziałek 1 czerwca +2 dni na dostarczenie przesyłki)? Czy jest sens wysyłać piwa trochę później?

Nieaktualne. Znalazlem klucz do rur i odkrecilem nim. Wszystko dziala. Dziekuje wam za wszystkie porady. Temat do zamkniecia.

Nieaktualne. Znalazlem klucz do rur i odkrecilem nim. Wszystko dziala. Dziekuje wam za wszystkie porady. Temat do zamkniecia.

Cześć, właśnie teraz mam możliwość obejrzeć ten mój reduktor. Nie widzę żadnego gwintu, a tym bardziej przewężenia na klucz (zdjęcie dołączę w załączniku). Czy ma ktoś pomysł jak to odkręcić/naprawić?