Dobra, wezmę i napiszę o mojej warce #5 - Dunkelweizenie
Uwarzona co prawda 13-go ale jakoś nie mogłem się zebrać do opisania.
Zasyp:
pilzneński 1,3 kg
pszeniczny jasny 2 kg
monachijski ciemny 0,6 kg
Carawheat 0,2 kg
pszeniczny czekoladowy 0,05 kg
lubelski szyszka 40g
Zacieranie temperaturowe:
10' w 46°C
15' w 53°C
30' w 63°C
10' w 72°C, negatywna próba jodowa,
podgrzanie do 76°C i filtracja.
Wysładzanie 2 x 7l.
Chmielenie 80',
20g w 10'
10g w 50'
10g w 75'
Piwo wyszło eksperymentalne. Zadane gęstwą WB-06 z poprzedniego warzenia (zebrałem dla eksperymentu, sprawdzenia sterylności, jaką mogę uzyskać, a po miesiącu w lodówce tak ładnie się prezentowała wizualnie i zapachowo, że nie miałam serca jej wylać). Pierwsze użycie ClO2, w tym do przepłukania gęstwy. I niestety brzeczka, w wyniku błędu, wyszła za rzadka. Wziąłem za dużo wody do zacierania. w czasie wysładzania brzeczka miała 6°Blg i żal było przerwać przed końcem. Nie zmierzyłem Blg całości, bo już się grzała w czasie wysładzania, więc nie wiedziałem, ile wyszło. Odparowaną wodę w czasie chmielenia uzupełniałem wrzątkiem i koniec końców po schłodzeniu okazało się, że mam ok. 23 l. o Blg 11.
26-go zlałem na cichą przy Blg ok 1,5. Aż się zdziwiłem, to normalne, że tak nisko spada? Fermentacja w temp. 21-25°C.