Wiam najserdeczniej wszystkich forumowiczów!
Moja przygoda z domowym piwem miała trochę inny początek, a mianowicie najpierw pojechałem do Żywca tego roku na spotkanie piwowarów, by zasmakować domowej produkcji. Poznałem Pierona, który jako jedyny miał swoje piwo na wymianę (w piątek ). Po powrocie do domu urządziłem komisyjną degustację. Wyniki były rewelacyjne, każdemu piwo Pierona smakowało i do dzisiaj jak spotykamy się na browarze wspominamy ten smak (zwłaszcza mocny pieron).
Po degustacji nastał czas teorii, poczytałem, zamówiłem zestaw startowy oraz 5 zestawów surowców oraz 1 zestaw z puszki (pieron odradzał, gdyż podobno nie oddaje w pełni smak piwa, póki co leży może kiedyś uwarzę ) teraz gdy mam więcej czasu zabrałem się za pracę i mam w burzliwej już 2 warki- pale ale i pils'a
Trochę dużo krzątaniny z tym warzeniem, a przede wszystkim dużo mycia, ale wydaje mi się, że w miarę upływu czasu i większej wprawy usprawnię cały proces.
Pozdrawiam wszystkich,
Vitos