chprzemo
Members-
Postów
75 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Piwowarstwo
-
Nazwa browaru
chprzemo
-
Rok założenia
2013
-
Liczba warek
8
-
Miasto
Mazowieckie
Kontakt
-
Imię
Przemas
Ostatnie wizyty
1 979 wyświetleń profilu
Osiągnięcia chprzemo
-
DIY Spunding Valve ktoś, coś?
chprzemo odpowiedział(a) na Coffeelover temat w Projekty "Zrób to sam"
Jak zwykle pewnie przekombinowałem ale zrobiłem sobie po swojemu głowice do napełniania i fermentacji ciśnieniowej- może komuś się przyda pomysł Głowice DSI z jakimiś dziwnymi gwintami wiec rozebrałem, stoczyłem gwint w trzpieniu otwierającym (chyba tak to się nazywa), dospawałem ludzki gwint 1/2, do ‚portu’ gazu przystawałem nypel 1/4. Resztę widać- zawory bezpieczeństwa, jeden dwa bary stały jako bezpiecznik, drugi regulowany 0.5-5 bar. Zawory odcinające tak żeby można było z tym zestawem wyszynk zrobić, do tego szybkozłączki pneumatyczne żeby odłączyć tego potwora od głowicy w celu jej dezynfekcji w odpowiednim siuwaksie. -
Post pod postem ale chciałbym żeby był zauważony. Mam kega 50 l. Korci mnie dorobienie stożka do niego- jaki powinien być kąt żeby drożdże bez problemu opadły? Spust 1’ wystarczy?
-
Zawory kulowe odcinające- brak precyzji w poprzednim poście:) Gromadze materiał do fermentacji ciśnieniowej w PET 30 litrów. Szkoda mi czasu na Warki 20 litrów wiec chce mieć dwa komplety głowic żeby mieć 2 naczynia do fermentacji- można różne kombinacje robić ale chyba zawory kulowe na głowicy to duże ułatwienie.
-
Podłączę się pod temat. mam dwie glowice A DSI, jest tam najprawdopodobniej gwint 5/8 (1/2 za mały, 3/4 za duży). Muszę je uzbroić w zaworki- macie namiar na jakieś względnie tanie zaworki? Ewentualnie podpowiedź jak to obejść? Redukcje itp?
-
Jak coś ustalę to się odezwę. Tylko stożki (zakup) to najmniejszy problem (koszt), gorszy temat spaw, ale mimo wszystko warto ustalić czy bardziej się opłaca wyłożyć kasę na graty + sprytnego spawacza czy jednak budować na 2 naczyniach- tam tez spaw ale nie tak wymagający jak wstawienie stożka.
-
Opcja fajna ale trzeba mieć dwa takie Kegi żeby cichą i burzliwą przeprowadzić. Najlepiej by było wspawac jednak stożek… wtedy jedno naczynie do całej fermentacji. Przy okazji z ciekawości zapytam się znajomka za ile taki stożek by zwinął.
-
Noooo pięknie! Jeszcze kulka spray ball (chyba tak to się nazywa) do mycia, spust na dole i gotowe. Jak rozwiązałeś kwestie sanitarnego spawu? Otwór na wcisk złącza i spaw z topieniem dwóch rantów czy do czoła i szlif od wewnątrz?
-
wytrawienie to nie problem (nawet bez dostępu tak żeby rękę włożyć)- są specjalne płyny które zanurzeniowo pięknie trawią, kosztuje to niewiele. Większy problem z polerem po spawaniu choć dobry spawacz w osłonie argonu powinien taki przetop zrobić, że samo trawienie zanurzeniowe + pasywacja zanurzeniowa wystarczy.
-
Z gwintem takim jak w fermzilli to będzie kłopot żeby ktoś dorobił... Z takim tankiem to jedynie przesiadka na 100% nowe rozwiązanie bo raczej nie uda się zrobić na tyle kompatybilnego żeby przekładać zabawki (elementy tanka).
-
Nieeee! Już dawno temu wyleczyłem się z takich biznesów:) Dla siebie może i coś takiego upierdziele kiedyś jak skończę pierdyliard projektow/projekcików i mikro projekcików które rozgrzebałem i nie mam kiedy skończyć:)
-
Żaden problem- do opitolenia góra, wywijka z otworami do zewnątrz i dekiel dopasowany i jest rewizja taka, ze glowe wsadzić można
-
Cześć! Zerkam na forum dość często, mało się udzielam ale widzę ostatnio trend w poruszaniu tematów z fermentatorami stożkowym- powiedzcie mi, czemu nikt nie robi takiego fermentatora z Kega np 50 z KO? Chodzi mi o luźną rozmowę jakie są przeciwwskazania do tego rozwiązania- przecież to wystarczy upitolić dno, zwalcować stożek, wspawać go z zaworem do spuszczania gęstwy, opcjonalnie po rozcięciu można dołożyć w środku chłodnice, zawory probiercze, kulki do CIP itp.. Patrzę na to co ludzie kupują za kilka k pln i się zastanawiam czemu nie ma polskiej wersji takiego SS np:)
-
To się skończy nieszczęściem. zbierz forse i kup gotowca lub chociaż prosty regulator i ręcznie kręć gałką na jednej fazie, a cały osprzęt steruj na włącznikach choćby od światła z obi- z czystej życzliwości radzę Ci zaprzestać myślenia o budowie sterowania lub znajdź elektryka co odrobine kuma sterowanie i zleć mu zaprojektowanie i wykonanie sterowania taj jak zrobił autor tematu. Kilka włączników nadtynkowych z obi, jeden regulator z Allegro za 130 pln i kilka termometrów tablicowych z ustawianym alarmem ogarną temat, ale będziesz przy tym musiał stać i pilnować.
-
Wszyscy wiemy, że mało jest takich wątków i tak jak pisałem wcześniej wierze, ze każdy kto będzie budował taką konstrukcje zanim zacznie przeczyta ten konkretny wątek 10 razy i tego typu post może być jakaś podpowiedzią, może autor uzna też, ze woli przesiąść się na craftbeerPI, taka modernizacja wcale nie misi być droga bo wszystkie wnętrzności do sterowania już ma:) Poza tym zapytałem czym się kierował bo może czegoś nie rozumiem- nie napisałem przecież „chłopie ale ześ to spier***, trzeba było zrobić tak czy siak”. Nie traktujcie mnie jak atakującego autora tematu (czy posiadających klasyczne sterowanie HERMSow), jedynie zapytałem czym się kierował i może przypadkowo podpowiedziałem możliwość ewentualnej ciekawej rozbudowy.
-
@skybert Sam kolego napisałeś, ze zwykle kontrolery obsługują do 16A- masz racje, ale nie wrzucaj proszę takiego systemu jak craftbeerPI do jednego wora z urządzeniami na ali za 10 pln... Widzę, ze liznąłeś trochę tematu ale nadal dużo Ci brakuje, nie kazałem nikomu budować warzelni na grzałkach 50 kw, chciałem poszerzyć Twój pogląd na ten temat tak samo jak przytaczałem ilość czujników i ekstremalne możliwości takiego rozwiązania. Oczywiście system nie odkrywa Ameryki i warzenia na nowo, daje szereg usprawnień i dlatego dziwie się czemu budujący HERMS nie użyją tego, nikogo nie starałem się urazić, wręcz przeciwnie chciałem podpowiedzieć kolejnym zainteresowanym którzy będą czytali ten wątek, ze jest inna, bardziej zautomatyzowana droga do sterowania warzelnią i jak słusznie zauważyłeś całym browarem. I dodam jedno- soft potrafi się nauczyć sprzętu i dostroić parametry PID (mam nadzieje, ze wiesz, ze to nie jest takie proste) do stanu faktycznego kontrolowanej pętli- z tym i funkcją sieciowej kontroli/podglądu na Parametry procesu bije na głowę wszystkie rozproszone układy oparte na chińskich regulatorach- żeby było jasne, nie neguje i nie twierdze, ze te regulatory są złe, wręcz przeciwnie są bardzo dobre, sam kilka lat zawodowo używałem takich w stacji lutowniczej BGA, ale do naszych zastosowań są zwyczajnie lepsze rozwiązania... Skoro jesteś tak mocny sprzetowo podpowiedz mi proszę jakie sondy temp. byś mi polecił? Na czym powinienem zbudować pomiar i dlaczego? Swoją drogą wiesz co to charakterystyka czujnika pomiarowego? Wiesz co to klasa pomiarowa I jak ma się do zakresu pomiarowego czujnika? Poczytaj sobie o czujnikach stosowanych w tych chińskich regulatorach (termopara typu K)... zdziwisz się. Browar to nie apteka, nie ma co panikować z dokładnościami, ale skoro padła kwota 1.5 /szt to chyba miałeś na myśli PT100/1000- tu akurat Cię rozczaruje, bardzo duży browar (chyba 3 lub 4 pod względem wielkości w PL) w którym miałem okazje pracować jako automatyk przez 5.5 roku używa pt100 wszędzie, nawet w punktach haccp (pasteryzator, Monoblok, filtracja itp). Pt100 to najlepsze (I co ciekawe chyba najtańsze) czujniki temperatury do zastosowań przemysłowych ale bardzo paskudne w zastosowaniach domowych bo wymagają dużo więcej elektroniki i wysiłku żeby je obsłużyć. Czytaj kolego, czytaj, rozszerzaj wiedzę tylko następnym razem nie neguj proszę tego czego nie rozumiesz/nie znasz... nie wprowadzaj nikogo w błąd opierając swoje teorie na przypuszczeniach bez minimalnej wiedzy na temat w którym się wypowiadasz. Niestety może Ci się przytrafić kolejna taka niespodzianka jak teraz, ze po drugiej stronie będziesz miał gościa w miarę mocnego sprzętowo i programowo który spokojnie obok tego co piszesz nie przejdzie:)