carlozsatana

e tam Panowie ... gdzieś tu u nas czytałem o udanych próbach zacierania w stosunku 1 do 9 czy nawet do 10 ... trwało długo ale się zatarło ... znajdę to dokleję.

Cześć, wytrwałości a Twoje oczekiwania zostaną spełnione ... powodzenia

Cześć ...

Mnie raz wpadła do fementora gąbka do mycia sprzętu. Ale o dziwo piwo wyszło normalne.

lol

... tak się umówmy ...

Cześć ...

Teraz przed Tobą najtrudniejsze ... zapomnieć na parę miesięcy

Ja tez zrezygnowałem z szybkozlaczek z tego samego powodu. Teraz mam rurki podłączone na stałe i tylko szybkozlaczkę na wejściu podłączaną zamiast prysznica

... powiedzmy ze to kupuje ... swoją drogą chętnie bym spróbował wytrawnego stouta o FG 7 blg ...

Czegoś tu nie rozumiem ... Dry Stout z laktozą?

 

Brown Portera mogę podrzucić

No niech się nagazuje

Lol

To co kolega powyżej ... odejmij jakieś 2 st. Na laktoze zostaje 5 st. ... teraz ekstrakty. ... z mojego doświadczenia wynika ze kiepsko fermentują ... dają słodsze piwo ... chyba u ciebie będzie git ...

Witam,powodzenia życzę i wytrwałości w tym zajaraniu ... jak juz coś będziesz chciał puścić w świat ... to mnie znajdziesz w Milanówku ...

... to właśnie miałem na myśli

No ktoś z Milanówka ... super ... pozdrawiam życzę powodzenia ... może za jakiś czas się wymienimy?

... nie podpowiem ci ale sam jestem ciekawy ... czekam na info za jakiś czas

Wczoraj dałem szansę ŻAPAie i muszę przyznać że jest lekka poprawa ... kapuchy HET! I aromat amerykański jakby lepszy ... nadal szału nie ma ale chyba coś zmieniają

Poszukaj w forumowych zapiskach jakiejś apy o podobnym ekstrakcie. Dodawaj połowę chmielu niż w przepisie (najlepiej zbiory z 2012/2011). Ważne, żeby gotować pod przykrywką. Fermentacja w 16 stopniach, na cichą wrzuć garść zardzewiałych gwoździ. Będziesz wniebowzięty

... pomijając złośliwości ... generalnie się zgadzam ... dowolny przepis na APA ok 12 blg ostro ograniczasz chmiel na aromat jeszcze bardziej na goryczkę ... fermentacja w dolnym zakresie temperatur ... nie chce być złośliwy ale jeżeli pasuje Ci żapa to na cichą troszkę kiszonej kapusty na aromat może być zamiast chmielu.

Obecnie w bloku na 37m2. Butelki i fermentacja w piwnicy. Warzenie w kuchni. Sprzęt i surowce we wszystkich możliwych szafach w pokoju i w kuchni. Jestem na razie na etapie optymalizowania procesu pod kątem czasu, zajmowanego miejsca i przetrzymywania całego tego bałaganu. ... ciągle jeszcze mieszkam na pudła po przeprowadzce ... Wcześniej mieszkałem na 94m2 ... to była bajka ... ale i teraz daje rade

Wykształcenie mgr inż. eksploatacji pojazdów samochodowych, zawód wykonywany specjalista ds. eksploatacji autobusów.

http://www.piwo.org/topic/17670-piwny-kraft-sklep-stacjonarny-warszawa-ul-stalowa-15

Jeszcze nie byłem ale już zbiera pozytywy na forum ...

Przy tej początkowej 30 ok to rozumiem ale przy 13 to by mi do głowy nie przyszło ze się da ... ale z ta cierpliwością to fakt zwłaszcza jak się nie ma nic w piwnicy

 

Pół roku na cichej?

a co się dziwisz?

30blg odfermentowane to poleżakować warto

Widzisz w tym jakiś problem (poza brakiem cierpliwości)?

Punkt dla ciebie

Ja jutro będę butelkował piwo które ma 14 blg, i od pół roku, mimo moich usilnych restartów nie spada. Ale startowałem z ponad 30 blg.

Raz mi 13 zeszła do 6, i też granatów nie było. Ale ja nie butelkuję po tygodniu fermentacji...

Pół roku na cichej?