Witam! Z tej strony Andrzej i browar domowy LORD FERMENTOR
Na ten moment 5 warek I niestety jedna awaria na koncie - infekcja w Amerian Wheat.
W butelkach czeka saison wg receptury dori, a w fermentatorze APA
Jako kolejna osoba staram się dogonić uciekającego „zająca” w piwowarstwie domowym, a kolejnym krokiem będzie zbudowanie pół-automatycznego browaru typu HERMs z wybiciem 80l. Zastanawiam się cały czas gdzie kończy się tradycyjne warzenie piwa, i gdzie jest ten „1 krok za daleko” żeby odebrać sobie przyjemność z samego warzenia, a rozpocząć proces odbębnienia „Warki” przez kliknięcie kilku guzików.
Myślę, że sam muszę się przekonać czy typ browaru domowego który chce skonstruować będzie dawać jeszcze tą przyjemność co zasuwanie z garami:)
Piszę ten post żeby podzielić się swoim pomysłem i przedstawić proces warzenia HERMS w jednym miejscu, ale również żeby uzyskać kilka odpowiedzi na pytania od użytkowników którzy przeszli już na taki system warzenia.
W załączeniu, nieco prymitywny (ale za to myślę czytelny) schemat browaru który chce skonstruować. Poniżej przebieg procesu którym się sugerowałem.
(schemat browaru i sterownika w załączeniu)
Części:
--- Kadź pierwsza –(HLT) (elektryczny)
- Ogrzewana grzałką bojlera o mocy 10000W
- zamontowana wężownica miedziana z rury miękkiej fi15mm i długości 10mb 20mb
- zamontowany „termometr 1”, sprawdzający temperaturę wody w HLT
- 3 otwory techniczne z wyprowadzeniem rury fi15mm na zewnątrz kotła
--- Kadź druga – (MLT)
- zamontowane fałszywe dno ze stali kwasoodpornej, grubość 2mm
- Zamontowana deszczownica ( z rurek miedzianych, lub okrągły zbiornik z dolną częścią w postaci fałszywego dna)
- zamontowany „termometr 2” sprawdzający temperaturę zacieru
- 3 otwory techniczne z wyprowadzeniem rury fi15mm na zewnątrz kotła
--- Kadź trzecia (kocioł do chmielenia) (taboret gazowy)
-1 otwór techniczny z wyprowadzeniem rury fi15mm na zewnątrz kotła
- zamontowany „termometr 3” sprawdzający temperaturę brzeczki
- „wyciąg” gorącej brzeczki z kwasoodpornej stali fi 15mm, wychodzący przez górną część kotła
Ponadto:
- wymiennik płytowy (24/32 płyty)
- 2 pompy dwukierunkowe
- fermentator
- filtr z siatki nierdzewnej 0,2mm (przed fermentatorem)
- zawory kulowe 3-drogowe (zaznaczone jako podwójna strzałka)
--- sterownik
- wskazania z wszystkich 3 termometrów
- Włącznik grzałki z kadzi nr 1
- włączniki pomp 1 i 2 z określeniem kierunku przepływu
- wyłącznik główny
Zasada działania
Woda trafia do kadzi 1, gdzie jest podgrzewana przez grzałkę elektryczną do temperatury zacierania, a następnie przepompowywana jest do kadzi nr 2 (pompa 1) gdzie trafia poprzez deszczownicę. Po przelaniu wody kadź 1 ponownie napełniana jest wodą której temperatura podnoszona jest do temperatury zacierania. Temperatura zacierania pilnowana jest na podstawie termometru 1 i 2. Po otrzymaniu odpowiedniej temperatury zawory między kadzią 1 i 2 zostają obrócone. Pompa 1 zostaje włączona z odwrotnym kierunkiem pompowania niż początkowo przez co brzeczna trafia do wężownicy, a następnie podgrzana przez deszczownice z powrotem do kadzi 2. Po przeprowadzeniu procesu zacierania brzeczka zostaje odpompowana (pompa 2) do kadzi 3.
Wysładzanie
Podgrzana woda (kadź 1) zostanie przepompowana (pompa 1) do kadzi 2, przez deszczownicę. Po przefiltrowaniu przez zacier, zostaje odpompowywana (pompa 2) do kadzi 3. Proces ciągły.
Chmielenie
Po przepompowaniu wysłodzonej brzeczki do kadzi 3, rozpoczyna się gotowanie i chmielenie brzeczki. Zasilanie – Taboret gazowy.
Po zakończeniu chmielenia, brzeczka odpompowana jest przez wymiennik płytowy bo fermentatora, przepływając w pierwszej kolejności przez filtr z siatki ze stali nierdzewnej.
Wygląda to całkiem przyjemnie. Wg wstępnych obliczeń koszt takiego browaru wyniesie 2000-2500pln przy założeniu 3 kadzi 80l.
Pytania i wątpliwości
- jakie są wasze wrażenia CZYSZCZENIA takiego sprzętu. Sam proces warzenia jest bardzo ułatwiony, ale jak to wygląda z czyszczeniem i dezynfekcją?
- czy macie jakieś sugestie, albo pominięte procesy które powinienem ująć?
- Co sądzicie o wielkości kadzi? Czy wszystkie powinny mieć 80l, czy może któraś powinna być mniejsza/większa – zakładając wybicie na poziomie 60l jednorazowo?
Postanowiłem napisac co mi się przytrafiło, żeby być może oszczędzić stresu innym.
W sobotę w nocy zatarłem warkę, zadałem świeżą gęstwą drożdży London ESB (dzięki Coder! ) i z niecierpliwością czekałem aż ruszą.
Gęstwą z tego samego słoika zadał również kilkanaście godzin później Infam inną brzeczkę.
W niedzielę - brak oznak fermentacji. Ot... delikatna pianka na powierzchni, wydawało mi się, że może jeszcze nie opadła dobrze z wymieszania i napowietrzania.
W poniedziałek po powrocie z pracy zaglądam - dalej delikatna pianka. Zacząłem się niepokoić, dlaczego drożdże jeszcze nie ruszyły??
We wtorek byłem u Infama i jak zobaczyłem pianę na kilka cm w jego piwie, to jeszcze bardziej się zacząłem niepokoić. Zebrałem więc trochę tych drożdży do słoika i zabrałem do domu.
Sprawdziłem w domu jeszcze raz - dalej nie ma piany, więc dodałem te drożdże które zebrałem u Infama.
Ale zanim dodałem to zlałem trochę piwa żeby zmierzyć blg.
No i... szkoda, że nie zmierzyłem blg zanim dodałem te drożdże.
Bo okazało się, że blg przez te trzy dni spadł z ok. 9,7°Blg do 4,2°Blg. Wiec drożdże jednak ruszyły! Prawdopodobnie burzliwa fermentacja była w niedzielę w nocy,a w poniedziałek wieczorem gdy sprawdzałem było już po burzliwej.
Wniosek:
Lekkie piwo + dobrze rozruszane drożdże + temperatura ok. 20°C = prawdopodobna fermentacja burzliwa w ciągu paru godzin.
Nie stresować się więc i w razie niepewności zmierzyć blg, bo oczekując na start fermentacji może się okazać, że jest ona już zakończona.
Zwracać też uwagę na osady chmielowe na ściance fermentora. Ja nie zwróciłem, a wyraźnie oznacza to, że piana była i już opadła. Poniżej zdjęcie z wczoraj. Ale tak samo (mniej więcej) wyglądała piana przez cały ten czas. Z dokładnością zapewne do tej obrączki z żywic chmielowych...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.