Skocz do zawartości

Saks

Members
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Saks

  1. Witam!

    Mam pytanie czy ma ktoś doświadczenie z refermentowaniem, kondycjonowaniem piwa w butelkach po szampanie?

    Szczególnie interesuje mnie:

    - pozbywanie się szerokiego kapsla z osadem drożdżowym. Jak to sprawnie wykonać?

    - czy i czym uzupełnić ewentualne braki przed korkowaniem?

    - praktyka korkowania: korek do szampana i drutowanie? czy klasyczny korek i szeroki kapsel?

  2. Piwowarsko ten rok dla mnie to dwie duże imprezy:

     

    - Festiwal Birofilia w Żywcu

    - Profesjonalia w Kazimierzu Dolnym

     

    Na tych dwóch imprezach miałem okazje poznać wiele osób znanych mi do tamtej pory jedynie z forum. Pozytywne wrażenie zrobiły także skala i poziom ich organizacji. Już się nie mogę doczekać kolejnej :beer:

    Poza tym:

    - współorganizowanie IV Pomorskiego Konkursu Piw Domowych im. Sławomira Pahlke.

    - trochę mniej piwnie, zwycięstwo mojego miodu pitnego Sambuci Flos w USA

    - narodziny małego piwowara Filipa Zygmunta (ponoć dobrym piwowarem jest się w trzecim pokoleniu ;)).

    Mam nadzieje że kolejny rok przyniesie również wiele przyjemnych chwil związanych z piwem i ludźmi których pasjonuje.

  3. Odnalazłem w końcu ten fragment o piwie na narodziny w książce w "TASTING BEER" Randy Mosher'a na stronie 112.

    Some stronger beers can handle a little age. It was the custom in eighteenth-century England to brew an extra strong "double" beer to celebrate the birth of a son, and them to drink it when he reached majority at eighteen.

  4. Gratulacje dla Kopyra był bezkonkurencyjny. Klasę pokazał już w przedbiegach. W czasie szkolenia Jeffa Evansa odgadując wszystkie style serwowanych piw, a dla większości nawet dokładnie co to było za piwo. Gratulacje także dla wszystkich uczestników finału miło było was wszystkich poznać.

  5. Chyba to będzie jednak miód pitny, większa trwałość trunku, na 18tke dostanie 20letni Sambuci Flos.

    A od piwa mały chyba się nie ogoni i tak, już w brzuchu ma ćwiczone kubki smakowe pod tym kątem :) i jedzie na Profesjonalia do Kazimierza.

  6. Wygląda na to, że piwowarstwo amatorskie stało się na tyle popularne, że konkursy też muszą się trochę rozwinąć i przejść na nieco bardziej profesjonalny poziom - eliminacje, zaostrzenia regulaminu (podoba mi się ograniczenie w Poznaniu: 1 piwowar - 1 piwo w kategorii), semi-profesjonalne (co najmniej) sędziowanie.

    Zgoda, zgadzam się z Twoimi poglądami. Jednak w kraju nie mamy kursów, szkoleń dla sędziów piwnych, nie mówiąc o systemie certyfikowania jurorów i bazy sędziów, z której można by ich wyszukiwać i zapraszać do takich konkursów. Być może znalazły by się osoby, które by w ramach wolontariatu i swojego hobby zgodziły by się sędziować takie konkursy. Jednak jeśli ktoś zainwestuje pieniądze w takie kursy (jeśli się pojawią) to będąc profesjonalistą będzie także oczekiwał za jurorowanie wynagrodzenia, a konkurs taki jak nasz nie posiada wysokiego budżetu.

     

    Jako organizator konkursu oceniam że sprawy organizacyjno logistyczne (kodowanie butelek, przechowywanie, szkło degustacyjne, serwowanie piw komisji, itp.) bardzo sprawnie przebiegły i były mocną stroną tego konkursu. Obsada komisji sędziowskiej też myślę nie była najgorsza, (główny piwowar browaru Amber, piwowar z znanego Irlandzkiego mikrobrowaru, piwowar Brovarni Gdańsk :smilies: i jeszcze kilka osób na co dzień pracujących w branży piwnej). Oczywiście przydało by się więcej osób o wysokich umiejętnościach oceniania piw, ale funkcjonujemy w takich a nie innych realiach.

  7. dori

     

    Fakt nie jesteśmy profesjonalistami i organizowanie konkursu jest dla nas formą zabawy. Tak jak dla większości z nas warzenie piwa. Pomimo że jest zabawą, co roku staramy się to robić lepiej i rzetelniej. W tym roku udało się zebrać sporą grupę osób o sporym pojęciu o piwie oraz punktacje, która dawała jednoznaczne spójne wyniki. Słabe i zepsute piwa jednogłośnie przepadły, a te wyróżniające się zajęły wysokie miejsca.

     

    Nie wiem czy kiedyś sędziowałaś konkursów piw, ale to zupełnie co innego niż na przykład analiza profilowa, która wiele wymaga od oceniającego. Poziom piw był tak bardzo zróżnicowany, że nie było problemu z jednogłośnym wyborem czołówki w każdej z kategorii.

    Co nie zmienia faktu, że także uważam że piw do oceny przez jednego sędziego było za dużo. Jest to problem dla mnie do rozwiązania na przyszły rok. Ja się zajmowałem tylko konkursem piw i nie wnikałem co później robią sędziowie....

     

    Akurat w dwóch kategoriach o których wspomniałaś zasiadałem w komisjach.

    Na prawdę możesz być pewna że Twój Porter był bardzo dobry. A pszenicą chyba chciałaś otruć komisje :P.

    Część piwowarów potraktowała chyba konkurs jako okazje do czyszczenia piwnic, bo poziom nie poszedł w parze z ilością.

     

    Tak jak wspomniałem na przyszły rok planuje metryczki. Punkty plus słowne uzasadnienie, które po konkursie trafią do uczestników.

    Mam nadzieje że to rozwieje część wątpliwości narastających po konkursie.

     

    Oczywiście udział jest dobrowolny, ale jeśli masz pomysły jak ulepszyć/poprawić konkurs zapraszam do pomocy przy organizacji lub proszę o sugestie wszystkie będą bardzo cenne. W końcu robimy to dla Was nie dla siebie.

  8. Punktacja wzorowana na BJCP.

    Na przyszły rok planuje metryczki. Punkty plus słowne uzasadnienie, które po konkursie trafią do uczestników.

    Mam nadzieje że to rozwieje część wątpliwości narastających po konkursie.

     

    Z tego co wiem jedna osoba uczestniczyła później w konkursie nalewek, a sędziowała wcześniej jedynie piwa miodowe.

    W przyszłym roku zapraszam do uczestnictwa w konkursie i obecności na miejscu by nadzorować prace komisji :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.