Skocz do zawartości

yulianus

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yulianus

  1. Ja sznurkiem "zszyłam" oba filtry i było już OK. Zastanawiam się jaka była intencja producenta, aby tak to rozwiązać. Zastanawiam się czy nie zastąpić tego rozwiązania blachą z nacięciami szczelinowymi. Ja korzystam z kociołka 20L i to samo rozwiązanie zastosowałem. "Przyszywam" wkład do sita z obu stron i szafa gra. Mam jednak złe doświadczenie z nieprawidłowym posadzeniem wkładu-walca w kociołku. Warząc kiedyś weizena nie ustawiłem dokładnie wkładu i mniej więcej w połowie zacierania ciśnienie z pompy utworzyło fontanne, która wystrzeliła z boku górnego sita. Jakieś 5-7 litrów wyciekło mi przez pokrywe. Od tego czasu z dużym pietyzmem podchodzę do przygotowania kociołka do warki. Pozdrawiam
  2. taa. z fizyki to miałem banie na świadectwie maturalnym, ale to dlatego, że miałem na pieńku z szefową od fizykiem. widać niestety efekty rzecz jasna ciśnienie się redukuje, więc butelki wolniej się napełniają. Ale i tak jest wydajniej, zwłaszcza gdy robię warki 40L Próbowałem także z patentem na 4 końcówki, ale tu już spadek ciśnienia jest zdecydowanie bardziej odczuwalny, a i nie mogłem sobie poradzić z kontrolą zaworków. z jednej butelki się wylewało, podczas gdy druga była pełna do połowy...
  3. Witam Wszystkich, Po raz pierwszy aktywnie włączam się do Społeczności. Mam nadzieję, że wybaczycie mi wszelkie faux pas. A ponieważ nie lubię przychodzić z pustymi rękami, chciałem podzielić się swoim ostatnim pomysłem na zwiększenie wydajności rozlewu butelkowego. Może ktoś na tym skorzysta. Otóż główkując nad usprawnieniem rozlewu do butelek, wpadł mi w oko trójnik choinkowy (zdj. #4) stosowany w systemach chłodzenia procesorów cieczą. Mając na stanie dodatkową rurkę z zaworkiem grawitacyjnym, postanowiłem spróbować. Z wężyka do rozlewu zrobiłem dwa łączniki do rurek, które połączyłem z trójnikiem. Średnica 10mm pasowała jak ulał. Pozostałą część wężyka połączyłem z otworem wpustowym trójnika, a z drugiej strony z kranikiem fermentora. I gotowe. Sprawdza się znakomicie. Rozlew trwa dwa razy szybciej, a mycia sprzętu nie jest specjalnie więcej. I tu uwaga: w pierwszym rzucie uciąłem zbyt krótkie łączniki z rurkami do rozlewu. Dłuższe łączniki (10-15cm) pozwalają na swobodne manewrowanie rurkami i pracę zaworkami, bowiem butelki nie napełniają się w jednakowym tempie. Co prawda materiał, z którego zrobiony jest trójnik, nie ma atestu na kontakt z żywnością, ale przecież browar to nie apteka. Rozlałem na tym już 10 warek i ani sprzęt nie zmarniał, ani (co najważniejsze!) nie miało to wpływu na produkt końcowy. Trójnik może nie jest najtańszy (ok. 13 PLN), ale inwestycja się zwraca szybko. Trójniki takie dostępne są w różnych miejscach, najczęściej sklepach internetowych ze sprzętem do chłodzenia zestawów komputerowych. Pozdrawiam, J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.