Skocz do zawartości

grzechu_k

Members
  • Postów

    386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grzechu_k

  1. W zasadzie ten sam, ale inny ;) Chrysler Grand Voyager.

    To idź spać do auta, szybciej zaśniesz ;) Gratulacje z okazji nowego nabytku, którego należy odpowiednio "pokropić" co by bezawaryjnie służył :beer:

    Właśnie z myślą o spaniu w samochodzie go kupowałem. Samochód na sucho nie pojedzie. Trzeba smarować. Kto w okolicy zapraszam jutro na ognisko. Piwo domowe z kija też będzie. A co...

    A dzisiaj się zdziwiłem, bo mieści się na podjeździe pod domem. Na styk ale się mieści. A podobno taki wielki :lol:

     

    Co jakiś czas podchodzę do okna, żeby go obejrzeć. Muszę częściej zmieniać samochody.

  2. Nie zazdroszczę. Na szczęście nie miałem grzebania w silniku do tej pory, ale turbinka, sprzęgło, prawie całe zawieszenie, tarcze, klocki i trochę drobiazgów w ciągu dwóch lat. I na sam koniec dwie stłuczki - jedna w listopadzie, druga w styczniu. Mam dość. A co do przejeżdżanych kilometrów to w poprzedniej pracy udawało się 8-10 tys miesięcznie robić zawsze. Przed świętami pod 12tys. Najeździłem się za wszystkie czasy. Oczywiście nie swoim samochodem.

  3. Dzisiaj dzwoniłem w sprawie tego samochodu jest z 1997r. Do Yanka pisałem, żeby podał mi VIN właśnie dla sprawdzenia co działo się z samochodem za wielką wodą. W naszych warunkach prawie każdy samochód ma cofnięty licznik więc nie zwracam uwagi na przebieg. Spalanie też pomijam - samochód na gaz a poza tym ja jeżdze rocznie niecałe 10tys km, więc w zasadzie samochód na wyjazdy wakacyjne. Moje priorytety to:

    - cena ;)

    - gabaryty (żona mówi, że mam kompleksy, ale nie wiem o co jej chodzi)

    - ceny cześci (po Alfie już chyba nic mnie nie zabije)

    - żadnego diesla

    - przed 2000r - chcę jak najmniej komputerów w samochodzie

    Foteli i kanap raczej nie będę na codzień wyjmował, więc również pomijalna wada. W zasadzie decyzję podjąłem co do modelu (grand caravan\grand voyager itp.), chociaż nadal przeszukuję internet za tanim vanem w benzynie. Dziękuję scooby za opinię, zawsze się zastanawiałem ile kilometrów robicie w USA rocznie bo odległości tam są niesamowite.

     

    Co do transmisji to rozumiem, że chodzi o skrzynię biegów? Druga sprawa silnik - poważnie tak mało wysilona jednostka potrzebuje jakiegoś remontu przed 200tys km?

  4. No to uważaj, w 1996 roku kupiłem Skodę Felicję z salonu. Jest to drugie auto w domu. W związku z tym na liczniku ma.. 77 tyś :D. 16 lat! I kto mi w to uwierzy? A jeśli o tego Dodga chodzi, to coś mi świta, że znajomy miał takiego i był szczęśliwy gdy udało mu się go pozbyć. Pamiętam, że straszne pieniądze płacił za naprawy.

    Nikt Ci nie uwierzy, nawet my :D Ja mam dużego fiata z 1974 roku i ma przejechane 180tys km. Ostatni raz jechałem nim w zeszłym roku (ok 2km). Jeśli chodzi o ceny części to nie odbiegają od europejskiej normy. Poza tym do tej pory jeżdziłem Alfa Romeo, gdzie jakakolwiek wymiana w zawieszeniu łączyła się z wymianą całego wahacza.

    Jak jesteś jeszcze zainteresowany, to mogę go obejrzeć.

    Oczywiście, że jestem. Zaraz piszę PW do Ciebie.

  5. Prawie jak zawsze zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Z racji, że mój ukochany samochód ucierpiał w stłuczce postanowiłem go sprzedać. Upatrzyłem sobie ciekawie wyglądający egzemplarz Dodga Grand Caravana. Znajduje się on w Wieliczce. Gdyby ktoś z okolic zechciał obejrzeć, przejechać się, sprawdzić dokumenty i zrobić kilka zdjęć samochodu (wszystko omówimy na pw), żebym nie kulał tylu kilometrów do jakiegoś wraku, byłbym niezmiernie wdzieczny. Oczywiście zrewanżuję się podobną przysługą oraz walutą wszystkich piwowarów. Konkretnie chodzi o ten samochód:

    http://allegro.pl/do...2270316498.html

    Z góry dziękuję za odzew. Jeśli ktoś z Was lub Waszych znajomych sprzedaje samochód tego typu w podobnej cenie to proszę o informacje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.