ipa nachmielone na cichej, przebijajacy sie slod delikatnie, pyszne, dopiero 5 dzien po zabutelkowaniu klarowne, ino lekko ciemne, ale co najlepsze, zona sprobowala, i mowi: gożkie, nic to, bede piła z sokiem..." o.O także 2 cud to nie całkiem:)
przy okazji zadam wam pytanie:
wiem ze to brown porter lub brown ale, decyzja podjeta zewstaw surowcowy od browamatora, a w nim słody
łód pale ale Weyermann® 3, 4 kg, słód karmelowy Carahell® 0, 4 kg, słód palony Carafa® Special Typ II 0, 2 kg,
w instrukcji stoi zeby zacierac wszystkie słody od razu
biorac pod uwage ze to piwo bedzie próbą dogodzenia moim kobitom, to moze powinienem słód palony na ostatnie 20 min w wygrzewaniu w 72deg C. zby było mniej palone w smaku? Jak powinno sie z palonymi robic.
doradzcie