tak jak napisałem w pierwszym poście, przerwy odpadają niestety bo zacierać będę prawdopodobnie w wiadrze (nie wiem czy znajde czas zeby uwarzyc 2 razy na grainfatherze)
Jako, że nie mam niesłodowanej pszenicy, skłaniam się ku:
Płatki pszeniczne 40 % zasypu - ześrutowane a następnie skleikowane, a jak jednak znajdę niesłodowaną pszenicę to 40% niesłodowanej pszenicy
Słód Pilzneński 40% zasypu
Słód pszeniczny 20% zasypu
Stfu mialem na mysli platki pszeniczne oczywiacie bo w tej chwili nie dysponuje nieslodowana pszenica w Browarze. Z platkami pszenicznymi zamiast slodu pszenicznego bedzie bardziej stylowo sadze.
Dalej nie wiem co ze zlozem filtracyjnym I czy cala pszenica zdalaby egzamin (luski nie mam)
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.