Skocz do zawartości

karmelsik

Members
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karmelsik

  1. Gotowałem je z 20 minut. Chciałem zlać tak, żeby ten osad zostawić w wiadrze, ale jak tylko zacząłem zlewać bardzo szybko wymieszał się z piwem. Pod koniec zlewania już nie było po nim śladu. Uznałem to za dobry prognostyk, że może jest jednak coś naturalnego.
  2. Witam, postanowiłem podpiąć się pod temat z podobnym problemem. Zabutelkowałem parę dni temu pierwszą warkę z zacierania (wcześniej były brewkity). Była chmielona na zimno. Bo burzliwej i 2 dniach cichej wszystko wygladalo dobrze (w miarę klarownie i przejrzyście). Drugiego dnia cichej wrzucielm woreczek z chmielem. Po 2 dniach otworzyłem zeby dorzucic drugi i zobaczyłem ze na powierzchni zrobił się lekki osad (jakby kożuch). Wrzuciłem drugi woreczek i po kolejnych 2 dniach wyglądało to już tak jak na zdjęciu. Jako ze w samku nie wyczułem zepsucia zabutelkowałem. Znalazlem gdzies informację ze przy chmieleniu na zimno tworzą się lekkie osady, niemniej byłbym wdzięczny gdyby ktoś bardziej doświadczony ocenił czy aż takie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.