Cześć! Fajnie, że próbujesz zrobić coś sam lub przy pomocy kolegów, szanuje to! Zadam Ci parę pytań, na które odpowiedź sobie sam i to może pomoże Ci w podjęciu decyzji jak ma wyglądać Twoja warzelnia:) 1. Przenoszenie zacieru do filtracji - około 120l gorącej lepkiej cieczy z ziarnem do fermentorow 42l - ciężkie, gorące, łatwo się poparzyć i wyobraź sobie, że wszędzie masz rozlany zacier, wszystko wokół się lepi i po czasie jak źle to umyjesz, zacznie pleśnieć i masz zakażenia w swoich piwkach. Poza tym skąd weźmiesz tyle gorącej wody do wysładzania, żeby lać ją równolegle do 3 fermentorow filtracyjnych? Pamiętaj że takiej wody też będziesz potrzebował ze 70-100l... 2. Jak masz "siłę" w piwnicy to zakładam, że Twoja piwnica nie jest bardzo mała. Z pewnością znajdzie się miejsce na chłodziarkę. Wyobraź sobie że warka 120l będzie pełna estrów i w ogóle kacogenna;) stara chłodziarka "mors" plus prosty sterownik to bardzo mały koszt. Po co mieć 240 butelek oiwa po którym masz kaca i niesmak, że coś trzeba z tym zrobić a szkoda wylać 3. Mieszanie brzeczki nie jest wymagane przy gotowaniu, przy zacieraniu owszem. Ja sam mam silnik do wycieraczek 24V z jakiegoś jelcza czy stara, bardzo mocny i wytrzymały silnik. Szczerze polecam ale musisz mieć do tego zasilacz co najmniej 24V 5A Polecam rozważyć sobie na spokojnie jeszcze raz za i przeciw takiej kadzi zacierno warzelnej. Lepiej postawić 2 kadzie jedna zacierna z fałszywym dnem, druga warzelna. Jak ustawisz je jeden nad drugim to masz wszystko grawitacyjnie, jak masz kogoś do pomocy to ta kadź po zacieraniu też będzie ważyć swoje a trzeba to zdjąć z wysokości. Chyba, że zamontujesz sobie jakąś ręczna wyciągarkę i bloczki, wtedy wszystko waży mniej;) Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka