Witajcie jestem Artur z Wałbrzycha
Korzystając z tutejszej Wiki (super materiały) popularnych blogów i filmów przygotowałem się do pierwszej warki i zrobiłem tak ...
Zestaw Pale Ale z BA, (sprzęt również) postępowałem zgodnie ze skromną instrukcją i w oparciu o to co wyczytałem obejrzałem.
Zacierałem przez 60 min w temp 67-69o - 13 litrów wody zagrzałem do ok. 71o wsypałem słody zamieszałem wyszło ok 68o i tu pierwsza tytułowa kropka. Po ok. 15min zrobiłem próbę jodową z ostudzonego zacieru i nic ! zero odbarwienia płynu, po ok. 30min ponowiłem i też nic ! Zrobiłem próbę na skrobi ziemniaczanej i granat jak w mordę strzelił.
Dodam, że nigdy wcześniej nie widziałem ani "dobrego" ani "złego" zacieru. Po tych 60 min. zacier był wyraźnie słodki, słodowy, zbożowy więc kontynuowałem. Odpaliłem palniki podniosłem temp. do ok. 78o choć w niektórych częściach gara pokazywało mi 80o. Przygotowałem ok. 12l wody 75o do wysładzania, filtrator z wiadomej rurki przeniosłem zacier ostrożnie do filtratora odczekałem jakieś pół godziny. 2-3 litry brzeczki przedniej wlałem z powrotem ostrożnie dolewałem wody filtrat szedł klarowny itd. Uzyskałem 22l brzeczki zgodnie ze wskazówkami z zestawu, wstawiłem do gotowania dodałem chmiel i zmierzyłem wystudzoną próbkę i wyszło 10,5 blg - myślę ok napisali, że ma być 22l i ok. 11 blg.
Podczas gotowania zrobiłem chyba błąd, ponieważ pomijając dodawanie chmielu gotowałem pod przykryciem nie całkiem szczelnym ale jednak, źle ??
Tak czy siak zagotowałem ostudziłem szczelnie zakryty gar w zimnym garażu w wannie ze śniegiem po ok. 90 minutach miałem 17oC i po odparowaniu wyszło 11,5 blg zrobiłem whirpool chochlą (tu już wszystko sterylne wygotowane, myte i potraktowane Oxi) i zlałem do fermentora.
Drożdże Safale S-04 uwodnione w 100ml wody po 30 zrobiły ładny gęsty "krem" na wierzchu. Do fermentora dodałem jeszcze zagotowane resztki brzeczki z dna gara zlane znad chmielu co podniosło temperaturę do ok. 18oC w tej temp. zadałem drożdże.
I tutaj druga tytułowa kropka ... fermentacja.
Pomieszczenie 17 stopni wentylowana kotłownia
1. Po pierwszej dobie na brzeczce cienka pianka temp. na fermentorze 18oC
2. Druga doba to samo temp. 21oC
3. Trzecia doba nadal nie ma wysokiej piany, rurka nie bulka
4. czwarta - szósta doba piana znikła temp. 23oC 1cm osadu na dnie żadnego bulkania
Dziś czyli w 6 dobie nie wytrzymałem otworzyłem fermentor zapach piwny bez jakiegoś kwasu czy octu czy innych niepokojących oznak sterylną chochlą nabrałem próbkę która pokazała mi 3,5 blg (początkowe 11,5) ale ten sam aerometr pokazał tylko 1% alkoholu.
Ruszyłem chochlą miejscowo osad z dna i jest mocno zbity w kremowym kolorze. W menzurce widać bąbelki uciekające ku górze.
Wypiłem to co było próbką i nie czułem żadnych przykrych zapachów, smak piwny lekko chmielowy ale też nie alkoholowy takie słabiutkie piwo.
Czytałem o ekspresowych fermentacjach ale tak przy pierwszej warce ??
Do ilu przy takiej konfiguracji może zejść blg czy jak się nie będzie już zmieniać to zlać na cichą ?
Poradźcie coś doświadczeni koledzy